Bardzo niepokojące dla podatników wieści nadeszły ze stolicy Ukrainy. Tym samym dyrektor generalny spółki miejskiej „Kiewawtodor” i czterech innych obywateli zostali podejrzani o kradzież środków na remonty dróg w Kijowie.
Stało się to znane dzięki oświadczeniu Departamentu Dochodzeń Strategicznych Policji Krajowej i Prokuratury Miejskiej w Kijowie.
Podejrzanym zarzuca się część 5 art. 191 Kodeksu karnego Ukrainy – zajęcie środków budżetowych na szczególnie dużą skalę w wyniku wcześniejszego spisku grupy osób.
Sankcja artykułu przewiduje karę do 12 lat więzienia z pozbawieniem prawa do zajmowania określonych stanowisk i konfiskatą mienia. Z ustaleń oględzin wynika, że wartość wyrządzonych szkód wynosi około 10 mln UAH.
Funkcjonariusze organów ścigania nie wymieniają nazwisk, ale wiadomo, że od 5 lipca 2022 r. na czele Kijowawtodoru stoi Aleksander Fedorenko.
W toku dochodzenia ustalono, że w latach 2022–2023 pomiędzy przedsiębiorstwem użyteczności publicznej a szeregiem obiektów handlowych zawarto umowy dotyczące remontów kapitalnych i bieżących dróg miejskich na łączną kwotę ponad 185 mln UAH.
Podejrzani rzekomo zapewnili zwycięstwo prywatnemu przedsiębiorstwu podczas przeprowadzania zamówień publicznych na remonty kapitalne i bieżące dróg w Kijowie przez spółkę zarządzającą „Kiewawtodor”, przedsiębiorstwo „SEU rejon Peczerski” i przedsiębiorstwo „SEU Podolski rejon”.
Następnie podpisywali świadectwa ukończenia prac, które zawierały nieprawdziwe informacje. W szczególności fikcyjne dane dotyczące wielkości wykonanej pracy, jej jakości i kosztów.
Na podstawie oficjalnych dokumentów środki z budżetu zostały przekazane na konta wykonawców. Jak wynika z dochodzenia, aby wypłacić środki, przeprowadzili transakcje inne niż towarowe: wydawało się, że kupują jakieś towary lub usługi od kontrolowanych przedsiębiorstw.