Dlaczego NABU masowo aresztuje gadżety urzędników związanych z projektem „Wielkiej Budowy”?
27 czerwca internetowe serwisy informacyjne były pełne wiadomości: „NABU zatrzymała byłego kuratora „Wielkiej Budowy”, „Przyszli do Cyryla Tymoszenko z poszukiwaniami w sprawie przecieków z NABU”… Pod wieczór 27 czerwca tego samego dnia sprawca szumu informacyjnego Cyryl Tymoszenko w swoim Telegramie rozesłał uspokajająco ten fragment: „Sensacja odwołana! Potwierdzam, że przeprowadzono u mnie przeszukanie w związku ze sprawą, z którą nie mam nic wspólnego. Spełniłem wszystkie wymagania funkcjonariuszy organów ścigania, nie ma na mnie osobiście żadnych skarg.”
Nazwisko byłego zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta, a obecnie doradcy Ministra Obrony Narodowej, pojawia się w głośnym śledztwie prowadzonym przez Narodowe Biuro Antykorupcyjne w związku z wyciekiem wewnętrznych dokumentów dotyczących kontroli stosowania środki budżetowe na prezydencki projekt „Wielka Budowa”. Od czerwca 2020 r. Cyryl Tymoszenko stoi na czele Rady Koordynacyjnej ds. realizacji programu „Wielka Budowa”. To organ opiniodawczo-doradczy prezydenta Władimira Zełenskiego, w skład którego wchodzi m.in. trzech ministrów (infrastruktury, rozwoju społecznego i terytorialnego oraz służby zdrowia) oraz szef Ukrawtodora. Według doniesień mediów, przed rozpoczęciem zakrojonego na szeroką skalę ataku militarnego Rosji na Ukrainę, w ramach „Wielkiej Budowy” na naprawy dróg przeznaczono ponad 200 miliardów hrywien.
Trzej „muszkieterowie” w laptopie Kiryla Tymoszenko
Po przeszukaniu NABU zwróciła się do sądu z wnioskiem o przejęcie zajętego majątku Cyryla Tymoszenko. W sądzie detektyw wyraźnie zauważył: „Ustalono udział Tymoszenko w okolicznościach popełnienia przestępstwa”. NABU nie spieszy się jednak z mówieniem „B” po „A” – aby przekazać podejrzenia byłemu kuratorowi „Wielkiej Budowy”. Prawdopodobnie istnieje problem z dowodami.
W styczniu 2023 roku Cyryl Tymoszenko „zrezygnował” z pełnienia funkcji Prezydenta w obliczu skandalu dotyczącego możliwej defraudacji pieniędzy na budowę dróg w obwodzie dniepropietrowskim. Głośną wówczas sprawę prowadziła Specjalistyczna Prokuratura Antykorupcyjna. Były wiceszef Urzędu we wrześniu ubiegłego roku ponownie dumnie dał się publicznie poznać: został zwycięzcą batalii prawnej z podejrzaną o korupcję KPD. Natomiast od marca 2024 r. w sztabie doradców ministra obrony Rustema Umerowa Kirill Tymoszenko.
Po uzyskaniu zgody Wysokiego Sądu Antykorupcyjnego na przeszukanie samochodu i mieszkania Cyryla Tymoszenko, przedmiotową czynność dochodzeniową przeprowadzono dziewięć dni od wydania uchwały. Detektywi NABU zainteresowali się dokumentami w formie papierowej i elektronicznej, dotyczącymi powiązań finansowo-gospodarczych pomiędzy klientami a wykonawcami (podwykonawcami), organizacjami wykonującymi prace remontowo-budowlane w ramach „Wielkiej Budowy”; korespondencja z przedstawicielami Krajowego Biura Antykorupcyjnego oraz osobami, których nazwiska ukryte są w większości orzeczeń sądowych.
Krótkie podsumowanie przeszukania: Wysoki Trybunał Antykorupcyjny skonfiskował laptopa MacBook, tablet Apple iPad i dwa telefony iPhone 15. Prawnikom Tymoszenko udało się odzyskać od detektywów NABU jedynie laptop Apple G8.
„Naczelnemu Wódzowi” udało się uzyskać orzeczenie Sądu Antykorupcyjnego, co pokazuje, na kogo oprócz Tymoszenko poluje NABU. W szczególności funkcjonariusze znaleźli w domu Tymoszenko wspomnianego MacBooka włączonego. Już tam funkcjonariusze NABU sporządzili kopię mediów, a także dokonali wyszukiwania po słowach kluczowych: „birkadze”, „berkadze”, „kubrakow”, „golik”, „golik”.
Dowiedzmy się teraz więcej o nazwiskach osób, które wzbudziły zainteresowanie NABU laptopem Cyryla Tymoszenko.
Aleksander Kubrakow był do niedawna wicepremierem ds. odbudowy oraz ministrem rozwoju społeczności, terytoriów i infrastruktury. Wraz z dojściem do władzy prezydenta Zełenskiego urzędnik ten zademonstrował niesamowity rozwój swojej kariery: ze zwykłego zastępcy ludu z partii Sługa Narodu Kubrakow natychmiast awansował na stanowisko szefa Ukrawtodora. Następne było stanowisko Ministra Infrastruktury, a w końcu wicepremiera i szefa megaministerstwa Rozwoju Gmin, Terytoriów i Infrastruktury. „Gwiazda” Kubrakowa spadła z tej wysokości wiosną 2024 r., kiedy Rada Najwyższa zwolniła go z pracy za namową Bankowej.
Yuri Golik jest kuratorem cieni projektu „Wielka konstrukcja” i niezależnym doradcą byłego szefa Obwodowej Administracji Państwowej w Dniepropietrowsku Rezniczenki. Jednocześnie, będąc doradcą premiera Aleksieja Gonczaruka, Golik dokładał wszelkich starań, aby idea „Wielkiej Budowy” była „osobistym projektem” nowo wybranego prezydenta Władimira Zełenskiego. W jednym z wywiadów Golik przyznał, że już w czasie Covida prace remontowe na drogach nieco osłabły, dlatego konieczne było powołanie Rady Koordynacyjnej na czele z Cyrylem Tymoszenko, „aby skierować projekt we właściwym kierunku”.
Trzecią postacią, którą interesuje się NABU, jest Georgy Birkadze Birkadze to były szef administracji państwowej obwodu browarskiego, a obecnie biznesmen. To właśnie jego korespondencja z osobą „Japonką Valerą” (jest to starszy detektyw i szef wydziału detektywistycznego NABU Valery Polyuga) została opublikowana przez śledczych Bihus.info.
Z dochodzenia wynika zatem, że w laptopie Kiryła Tymoszenko znajdują się zapisy dotyczące jego ewentualnych spotkań z osobami, których nazwiska znajdują się w postanowieniu sądu. Wydaje się, że informacja ta „może mieć znaczenie dla postępowania karnego” dotyczącego przecieków z NABU.
W maju 2024 roku Krajowe Biuro Antykorupcyjne zarejestrowało postępowanie karne dotyczące możliwego nadużycia władzy i stanowiska służbowego przez funkcjonariuszy NABU oraz ujawnienia przez nich danych z czynności dochodzeniowo-operacyjnych i dochodzeń przedprocesowych.
24 maja dyrektor NABU Siemion Krivonos zawiesił swojego pierwszego zastępcę Gizo Uglavę w pełnieniu obowiązków służbowych, „aby zapewnić wszczęcie obiektywnego dochodzenia przedprocesowego w sprawie możliwego wycieku informacji”. Szef nie będzie miał wpływu na szereg pionów Agencji Antykorupcyjnej do końca lipca.
W lipcu pierwszy zastępca dyrektora Krajowego Biura Antykorupcyjnego Gizo Uglava poinformował, że pomyślnie przeszedł test na wykrywaczu kłamstw. I zapewnił: NABU nie jest zaangażowana w ujawnianie informacji o postępie śledztw w sprawach karnych.
Przewodnicząca parlamentarnej komisji ds. polityki antykorupcyjnej Anastasia Radina zauważyła, że do 15 sierpnia NABU musi zgłosić wyniki śledztw w sprawie „wycieków” informacji ze spraw Biura. Jeżeli agencja antykorupcyjna nie będzie w stanie się oczyścić, posłowie będą zmuszeni „zaproponować inne zmiany legislacyjne, mające na celu przywrócenie zaufania do organu”. W szczególności niektórzy pracownicy NABU mogą zostać ponownie certyfikowani.
Telefony są źródłem obciążających dowodów
W tym samym dniu co Cyryl Tymoszenko serię rewizji przeprowadził także ideolog „Wielkiej Budowy” Jurij Golik. Z materiałów sprawy wynika, że funkcjonariusze NABU musieli wyważyć drzwi, aby dostać się do domu, w którym mieszka oskarżony. Już w środku znaleziono telefon komórkowy iPhone i laptop Apple, które następnie zostały zajęte przez sąd.
Ponadto sąd antykorupcyjny aresztował kolejnego iPhone'a i trzy routery Wi-Fi należące do Jurija Golika. Przedmiotowe mienie znaleziono w samochodzie Mercedes-Benz V 300D z 2021 r., którym podróżował mężczyzna. Prawdziwym właścicielem samochodu jest Programmatic Media Group LLC. Wcześniej media odnotowały, jak były przewodniczący Obwodowej Administracji Państwowej w Dniepropietrowsku Walentin Reznichenko i jego dziewczyna Yana Khlanta jechali luksusową Horny Panamerą, która również należała do tej samej firmy – Programmatic Media Group. Największym partnerem reklamowym tej firmy jest spółka Modern Media Technologies LLC Jurija Golika, której Programmatic zlecił umieszczenie materiałów w Internecie za 3 mln UAH w 2021 roku. Kolejny ciekawy zbieg okoliczności: współzałożycielem przedsiębiorstw „Programmatic Media Group” i „Modern Media Technologies” był kiedyś mieszkaniec Kijowa, Władimir Pakholyuk.
Jak napisał Glavkom, w zeszłym roku sąd zajął już dwa iPhone'y i laptop Jurija Golika w ramach postępowania karnego dotyczącego nieefektywnego wydatkowania środków na drogach obwodu dniepropietrowskiego. Telefony przekazano do badań, które później potwierdziły: Golik był dobrze zaznajomiony z przebiegiem sprawy karnej dotyczącej naprawy dróg. To było przyczyną wszczęcia postępowania karnego w sprawie przecieków z NABU.
Kolejne badanie pokaże, jak cenne dla śledztwa są informacje z nowo aresztowanego iPhone’a Golika.
Tymczasem, po dwóch miesiącach śledztwa w sprawie „przecieków”, NABU nie ma się czym specjalnie pochwalić…