Prawnik John Deaton, który broni interesów posiadaczy XRP, wezwał amerykański organ regulacyjny do ponownego zbadania testu Howeya po jego stwierdzeniu, że XRP nie ma samoistnej wartości.
Założyciel Crypto-Law, John Deaton, po raz kolejny skrytykował amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) za to, że nie spełniła swojego celu, ścigając firmy kryptowalutowe. Zdaniem Deatona regulator, podobnie jak wiele agencji federalnych, chcąc osiągnąć zamierzony cel, ignoruje prawo, czego dowodem jest sytuacja ze spółką Ripple.
Komentarze Deatona pojawiają się po tym, jak australijski prawnik Bill Morgan również skrytykował SEC za argumentowanie, że XRP nie ma wewnętrznej wartości. Morgan powiedział, że SEC przedstawiła to twierdzenie na etapie wyroku podsumowującego w sprawie Ripple. Dlatego Deaton zalecił agencji ponowne przyjrzenie się testowi Howeya, który pomaga określić, czy dany składnik aktywów kwalifikuje się jako papier wartościowy.
Prawnik zacytował jego fragment: „Test Howeya sprawdza, czy program polega na inwestowaniu pieniędzy we wspólne przedsiębiorstwo z zyskiem czerpanym wyłącznie z wysiłków innych. Jeśli odpowiedź brzmi „tak”, to nie ma znaczenia, czy przedsięwzięcie ma charakter spekulacyjny, czy nie i czy następuje sprzedaż nieruchomości z wartością wewnętrzną czy bez niej.”
Deaton wspomniał także o zeznaniach byłego pracownika SEC, Billa Hinmana, w sprawie Ripple. Prawnik zacytował swoje oświadczenie pod przysięgą: „SEC nie jest zobowiązana do spełnienia wszystkich wymogów testu Howeya, aby udowodnić, że sprzedaż aktywów kryptograficznych kwalifikuje się jako umowa inwestycyjna”.
Prawnik podał dwa główne powody, dla których Hinman mógł poczynić takie uwagi: albo Hinman nie był kompetentny do kierowania działem finansowym SEC, albo mógł skłamać pod przysięgą. Jednocześnie Deaton zauważył, że Hinman kierował IPO Alibaby w 2014 r., więc nie może być niekompetentny.