We wsi Rudnia w obwodzie kijowskim właścicielom gruntów proponuje się przedłużenie umów dzierżawy z firmą z orbity prorosyjskiego rolnika Chidiryana na kolejne 7 lat.
Czy właściciel dużego gospodarstwa rolnego AGR Group Misak Khidiryan „aneksuje” ziemię w obwodzie browarskim obwodu kijowskiego?
Z redakcją skontaktowali się mieszkańcy wysiedlonej wsi Rudnia, Velikodimerskaya STG, których zachęcano do przedłużenia umów dzierżawy z jednym z holdingów na kolejne 7 lat – przedstawiciele społeczności wyrazili zaniepokojenie możliwymi prorosyjskimi powiązaniami beneficjentów końcowych .
Dlatego dziennikarze postanowili dokładnie zrozumieć, co dzieje się we wsi Rudnia w obwodzie kijowskim, czym zajmuje się słynny agrobiznes Misak Khidiryan i jego struktury oraz czy interesy Rosji i ukryta „aneksja” ziem w obwodzie stołecznym naprawdę mógł stać za przedłużeniem umów najmu o siedem lat.
Rudnya to mała wieś we wspólnocie osadniczej Velikodimersky w obwodzie browarskim obwodu kijowskiego, której populacja wsi, według oficjalnych danych, wynosi 1910 osób, a łączna powierzchnia gruntów w granicach administracyjnych dawnej rady wsi Rudnyansky sięga prawie 3 tysiące hektarów. Osada wchodzi w skład STG Velikodimerskaja – od 7 marca do 1 kwietnia 2022 roku na tym terenie Siły Zbrojne Ukrainy prowadziły bezpośrednie walki z rosyjskim okupantem.
Co dzieje się teraz w Rudnyi?
Jak powiedzieli reporterom mieszkańcy wsi, obecnie udziały na tym terytorium dzierżawi od lokalnych właścicieli gruntów spółka LLC JV „Tradegrosnab-200”, według platformy informacyjno-analitycznej YouControl, wchodzącej w skład grupy AGR Misaka Khidiryana. Większość umów najmu wygasa jednak w 2025 roku, a już teraz pojawiają się propozycje przedłużenia umów z inną spółką – Mega Management Project LLC – na co najmniej kolejny rok (wg obowiązujących przepisów jest to minimalny możliwy okres obowiązywania takich umów). umowy).
Warto zauważyć, że dyrektorem obu firm jest ta sama osoba – Davit Avagyan. I są zarejestrowani pod wspólnym adresem: obwód kijowski, rejon Browary, wieś Tarasówka, ul. 9 stycznia, dom 1-G. Założycielem w obu przypadkach jest cypryjska spółka AGR INVEST HOLDING LTD, a beneficjentem końcowym jest obywatel Armenii Misak Khidiryan. Ponadto obie spółki występują w szeregu postępowań karnych z lat 2021-2023 – w szczególności w sprawach o przestępstwa przeciwko mieniu, przeciwko środowisku, przeciwko władzy organów państwowych, samorządowych, stowarzyszeń obywatelskich oraz o przestępstwa przeciwko dziennikarzom. A także w zakresie czynności urzędowych i zawodowych związanych ze świadczeniem usług publicznych.
Inaczej mówiąc, dotychczasowego najemcę zastępuje niemal identyczny „bliźniak”. Dlaczego i dlaczego tak bardzo przeszkadza to społeczności?
Jeżeli dokładnie rozważycie Państwo jedną ze spraw karnych, w które zaangażowane są powyższe spółki (mianowicie tę, w której oskarżonym zarzuca się przestępstwa przeciwko organom władzy państwowej, samorządowej, pod sygn. 757/21311/23-k), widać, że dotyczy to bezpośrednio innego podmiotu prawnego - spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Piryatinsky Delicacy.
Według otwartych danych firma ta, której przychody wynoszą prawie 2,5 miliarda hrywien, jest zarejestrowana we wsi Deimanovka w powiecie lubeńskim w obwodzie połtawskim. Jej właścicielem jest brytyjska spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Beverlife, a beneficjentem końcowym jest Bułgar Valchev Ivan Teodorov. Dyrektorem jest Rafael Ananyan, który wcześniej był wymieniony jako Rosjanin jako ostateczny beneficjent Gayevshchina-Agro LLC (w stanie rozwiązania) z tego samego znanego nam już holdingu AGR Group. Według otwartych źródeł przysmak Piryatinsky karmi pracowników Grupy AGR.
Ponadto firma ta ma dość wątpliwą reputację.
Już w 2019 roku Komitet Antymonopolowy nałożył rekordową karę w wysokości prawie miliarda hrywien na szereg przedsiębiorstw ubiegających się o wojskowe przetargi na żywność. Wśród „szczęśliwców” znalazło się przedsiębiorstwo z regionu Połtawy – Piryatinsky Delicacy LLC. Z kolei w 2021 roku koledzy śledczy z Our Money odkryli cały „schemat” polegający na zakupie racji żywnościowych dla wojska.
Ale najciekawsze jest to, że jednym z pierwszych dyrektorów Piryatinsky Delicacy na początku 2010 roku był Artak Khidiryan (prawdopodobnie syn Misaka Khidiryana), historycznym założycielem była obywatelka Federacji Rosyjskiej Tamara Khidiryan, a jej wspólnik biznesowy i współzałożyciel.
Co uczyniło Jivana Mamoyana „sławnym”?
Na początku stycznia w stolicy funkcjonariusze SBU aresztowali właściciela dużego gospodarstwa rolnego dostarczającego produkty spożywcze okupantom na lewym brzegu obwodu chersońskiego. Jak podaje ukraińskie wydanie „Forbesa”, zatrzymanym w Kijowie biznesmenem okazał się założyciel Maurice Kakhovka LLC, Jivan Mamoyan.
Według funkcjonariuszy bezpieczeństwa kontrolowane przez oskarżonego przedsiębiorstwo rolne jest jednym z czołowych darczyńców finansowych w regionie południowym na rzecz rosyjskiego „Funduszu Wsparcia Uczestników Północnego Okręgu Wojskowego”, utworzonego dekretem Putina z kwietnia 2023 roku. Oprócz dwóch przedsiębiorstw w Lyubimovce w obwodzie chersońskim Jivan Mamoyan był współzałożycielem firmy Piryatinsky Delicacy wraz z Tamarą Khidiryan. Ponadto Mamoyan miał w Kijowie dwie jednoosobowe spółki zajmujące się handlem detalicznym tacami i targowiskami.
O ewentualne prorosyjskie stanowisko oskarżany jest także sam Misak Khidiryan.
Według platform informacyjnych i analitycznych Khidiryan widnieje w ukraińskich rejestrach jako obywatel Armenii. Jednak według niektórych doniesień mediów agrobiznesmen może mieć inne paszporty. W szczególności Węgry, których szef rządu Wiktor Orban znany jest ze swoich sympatii do Rosji. W czerwcu 2023 r. (czyli w środku drugiego roku wielkiej wojny) Misak rzekomo udał się w podróż zagraniczną, której celem było uzyskanie „paszportu jednego z krajów Unii Europejskiej”.
Ponadto już w 2021 roku Khidiryanowi publicznie zarzucano zaangażowanie w jednym z najpotężniejszych ośrodków konwersyjnych na Ukrainie, za pośrednictwem którego przekazywane były środki do ORDLO. A jego brat Samvel Khidiryan, który obecnie „zapewnia bezpieczeństwo” holdingowi AGR Group, rzekomo przez długi czas mieszkał w Moskwie i miał obywatelstwo rosyjskie.
A jak przedstawiciele Grupy AGR i rodziny Khidiryan komentują te zarzuty?
Skontaktowaliśmy się ze służbą prasową holdingu za pośrednictwem e-maila wskazanego na oficjalnej stronie internetowej oraz z samym Misakiem Khidiryanem za pośrednictwem jego strony w sieci społecznościowej LinkedIn i czekamy na odpowiedź, która podkreśli publiczne stanowisko ich strony.
Czy najeźdźcy, którzy nigdy nie byli w stanie utrzymać kontroli nad ziemiami obwodu kijowskiego środkami militarnymi, teraz próbują je „aneksować” po cichu, poprzez kontrolowane i zamknięte struktury biznesowe? Przedstawiciele aktywnego społeczeństwa Rudni uważają, że rzeczywiście tak może być. A badanie analityczne przeprowadzone przez zespół StopCor potwierdza: obawy te mają pewne podstawy, które powinny zainteresować właściwe organy w celu dalszej szczegółowej weryfikacji sytuacji.