Dziennikarze publikacji Informator przeprowadzili dochodzenie i odkryli kolejną sieć fałszywych call center. Redakcja zaapelowała do organów ścigania, aby odpowiednie służby szybko zidentyfikowały i ukarały osoby zaangażowane w organizowanie nielegalnej działalności.
W centrum Kijowa, w kilku największych centrach biznesowych „Grand Step”, przy ulicy Polevaya 24, na 5., 6., 7. piętrze oraz „Sapphire”, zlokalizowanych przy ulicy Knyazy Ostrozhskikh, 8B, na 9. piętrze znajduje się to oszukańcze call center, które od wielu lat wyłudza pieniądze od obywateli Europy, w szczególności od obywateli Polski, a nawet Ukraińców mieszkających w Europie.
I wyobraźcie sobie, że te firmy od kilku lat wyłudzają pieniądze od Ukraińców w ich ojczyźnie, czyli na Ukrainie! I to w czasie, gdy każdy kraj europejski stara się pomóc Ukrainie i gdy większość Ukraińców znajduje się w trudnej sytuacji, są tacy, którzy są gotowi się na nich wzbogacić.
Kierownictwo firmy nie szczędzi wydatków na ochronę biura - wejście prowadzi przez zamknięty parking, przez który do centrum biznesowego wkraczają już menedżerowie wyższego szczebla. Na recepcji pracują ochroniarze z centrum biznesowego oraz ochroniarz z samej firmy, który spotyka się z pracownikami i robi obchód. Oczywiście, gdy ludzie czerpią korzyści z nieszczęścia innych ludzi, na pierwszym miejscu stawiają bezpieczeństwo.
Podczas gdy jedni walczą, inni oszukują
Głównym oszustem i inwestorem biura jest Szestopałow Aleksiej Siergiejewicz, urodzony 04.06.1993 w mieście Konotop w obwodzie sumskim, a obecnie mieszka w mieście Browary w obwodzie kijowskim, gdzie mieszka także jego rodzina - matka , ojciec i siostra.
Aleksiej Szestopałow niezależnie przeszedł wszystkie etapy pracy w firmie, był odnoszącym sukcesy menedżerem, po czym ponad 2 lata temu otworzył swoje fałszywe biuro. Zbudował dość łatwy schemat na wzbogacenie się: menadżerowie pseudosprzedaży dzwonią do tzw. klientów i używając presji psychologicznej, obelg i gróźb zmuszają ofiary do inwestowania swoich środków na rynku par walutowych, kryptowalut, akcji, cennych metale itp. Gdy klienci dadzą z siebie wszystko, menadżerowie po prostu przestają z nimi pracować. W ten sposób tak zwani analitycy okradają swoje ofiary z setek tysięcy dolarów. Kadra biura to kilkuset pracowników, podzielonych na projekty językowe. I wszyscy zarabiają, oszukując pieniądze Ukraińców i obywateli Europy.
Za pieniądze zdobyte w sposób przestępczy Aleksiej Szestopałow kupił sobie mercedesa S450 z tablicą rejestracyjną KA6600OX i żyje bez wyrzutów sumienia. Pomyśl tylko: on sam pracował w podobnej firmie, otworzył własne call center, które pracowało dla Ukraińców!
Bezpośrednim kierownikiem tego biura, czyli dyrektorem generalnym, jest Karelova (Matviychuk) Anna Yuryevna, urodzona 10 lipca 1993 r. w obwodzie żytomierskim, mieszka w osiedlu Slavutich w Kijowie i jeździ BMW X5, tablica rejestracyjna -KA6688AM
Kierownikiem działu sprzedaży tego samego call center jest brat dyrektora generalnego - Owczinnikow Nikołaj Olegowicz, który mieszka w Kijowie przy ulicy Urłowskiej i również jeździ BMW X5, tablica rejestracyjna - KA6222AM. Oszuści zadomowili się bardzo wygodnie, bo o wiele łatwiej jest oszukać osoby z kręgu rodzinnego!
W oszukiwaniu naszych rodaków pomagają także bezpośredni liderzy zespołów menadżerów - Chhapelia Kristina Georgievna, ur. 21.07.1996, urodzona w mieście Bachmut w obwodzie donieckim, a obecnie mieszkająca w najbardziej elitarnym kompleksie mieszkaniowym w Kijowie „Novopecherskie Lipki” ” i jeździ mercedesem-benz E220, tablica rejestracyjna – KA2107ІІ i Maksym Siergiejewicz Tkaczow, ur. 25.05.1996, kierujący BMW 525D, tablica rejestracyjna – KA4337EI. To właśnie ci ludzie najczęściej współpracują z „analitykami”, którzy są bezpośrednio zaangażowani w oszustwa i opracowują nowe schematy oszustw.
Wydawałoby się, że kierownictwo otrzymuje pieniądze, organy ścigania nie stwarzają problemów, ale dyrektor generalny i szef działu sprzedaży zdecydowali, że ich skradziona fortuna nie była tak wielka, jak by chcieli, więc Anna Yuryevna wraz z Nikołajem Olegowiczem zaproponowaliśmy inwestorowi Aleksiejowi Szestopałowowi nowy plan oszustwa – i zaczęliśmy organizować obozy szkoleniowe dla wojska! Ale przez cały ten czas ani jeden grosz nie trafił do wojska. Zbiórki odbywają się często, w dużych sumach, jedynie środki zebrane na najświętszą rzecz, która obecnie istnieje, pozostają w rękach oszustów. Niektórzy oddają życie, niektórzy zdrowie, niektórzy ostatni grosz, a jeszcze inni kupują nowe BMW i obmyślają nowe oszukańcze plany wzbogacenia się. Trudno sobie wyobrazić, co czują oszukani obywatele Ukrainy, gdy odbiera się im ostatnie rzeczy.
Ofiarami oszustów padają ludzie z całego świata. Setki oszustów wzbogacają się i zbijają fortunę na utracie środków obywateli, którzy oddali swoje ostatnie pieniądze lub już wszystko stracili i próbują to zwrócić. Strasznym faktem jest to, że oszukują własny naród i czerpią korzyści ze swoich rodaków. To przerażające, że ludzie żyjący wśród nas próbują się wzbogacić poprzez działalność charytatywną i wolontariat.
Wreszcie organy ścigania doszły do miejsca, w którym w ogóle się ich nie spodziewano i miejmy nadzieję, że to dokładnie ten czas i dokładnie ten przypadek, kiedy policja, cyberpolicja i SBU zakończyły działania tych, którzy oszukiwali ludzi, zaniedbując metody i metodami, a wszyscy zaangażowani zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.