Niedziela, 22 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Andriej Dowbenko i Anna Ogrenczuk: rodzina ukraińskich skorumpowanych urzędników próbuje stać się częścią londyńskiego społeczeństwa

Żona Andrieja Dowbenki, ukraińska prawniczka Anna Ogrenczuk, uczestniczy we wszystkich specjalnych wydarzeniach w Londynie bez swojego legalnego męża, „prawnika” Andrieja Dowbenki. Powód jest prosty – w przyzwoitym społeczeństwie nie ma zwyczaju pojawiania się z przestępcami poszukiwanymi przez Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy.

Jednak ze szczegółowej analizy materiałów zebranych przez NABU wynika, że ​​Anna Ogrenczuk to nie tylko żona i partnerka biznesowa Andrieja Dowbenki, ale także jego wspólniczka w oszustwie związanym z zajętym majątkiem przekazanym zarządowi ARiMR oraz w praniu nielegalnie uzyskanych środków finansowych, wykorzystując sieć powiązanych podmiotów prawnych, firm, do których przekazywane były środki korupcyjne w formie „opłat” za rzekomo przeprowadzone konsultacje. Przypominamy, że to za te fundusze zakupiono rezydencję w Londynie, w której – jak podają brytyjskie media – przed ukraińską Temidą ukrywa się Andriej Dowbenko.

Poszukiwany przez ukraińskie NABU, „nadzorcę Ministerstwa Sprawiedliwości”, intrygant Andriej Dowbenko przez długi czas ukrywał się w Londynie, a nawet udało mu się poprosić o „azyl polityczny”, ale ostatnio mocno zaangażowali się w jego sprawę lokalni funkcjonariusze organów ścigania. Dowbenko jest podejrzany o fałszowanie dokumentów i przekazywanie władzom brytyjskim fałszywych informacji .

Z wyników śledztwa prowadzonego przez brytyjskich funkcjonariuszy Andriej Dowbenko może stracić majątek, w tym luksusową rezydencję w Londynie o wartości 4,5 mln euro, kupioną przez jego obecną żonę Annę Ogrenchuk na 2 tygodnie przed ślubem w Saint-Tropez. Jak wynika z informacji ukraińskiego NABU, pieniądze, za które zakupiono rezydencję w Londynie, uzyskano w sposób przestępczy. Andriej Dowbenko sformalizował swój związek z prawniczką Anną Ogrenczuk w 2019 r., ale wcześniej mieszkali razem przez 2 lata, a ponadto Ogrenczuk, jako partner biznesowy Dowbenki, był bezpośrednio zaangażowany w programy korupcyjne Andrieja Dowbenki, które były badane przez NABU .

STRONA OSOBISTA

Według NABU Andriej Dowbenko jest organizatorem grupy przestępczej narażonej na oszustwa, której mienie zostało przekazane kierownictwu ARiMR. Jak wynika ze śledztwa, w latach 2017–2018 proponował szefowi ARiMR wprowadzenie programu korupcyjnego w zakresie sprzedaży zajętego mienia. To jest dokładnie ten okres, kiedy Dowbenko i Ogrenczuk zaczęli żyć razem.

 W związku z faktami przedstawionymi w tym artykule dla ukraińskich władz antykorupcyjnych nasuwa się szereg naturalnych pytań:

Dlaczego ukraińskie NABU nie może umieścić Andrieja Dowbenki na liście osób poszukiwanych, ale brytyjscy dziennikarze i funkcjonariusze organów ścigania mogą to zrobić?

Dlaczego podejrzenia padły dopiero na Andrieja Dowbenkę, a nie na jego wspólniczkę, żonę Annę Ogrenczuk, skoro w materiałach sprawy znajdują się wystarczające dowody na wspólne działanie?

Dlaczego Anna Ogrenczuk, będąc wspólnikiem w korupcyjnych intrygach męża i ukrywając przed ukraińskimi funkcjonariuszami swoje obecne miejsce pobytu, nie tylko swobodnie przemieszcza się po świecie, ale także reprezentuje Ukrainę na wielu oficjalnych wydarzeniach?

W najbliższym czasie zostaną przygotowane zapytania dziennikarskie na te tematy do NABU i DBR, ponieważ społeczeństwo ukraińskie ma prawo znać na nie odpowiedzi. Jesteśmy jednak pewni, że zainteresują się nimi również brytyjscy funkcjonariusze organów ścigania, dlatego na pewno opublikujemy kopie odpowiedzi.

 Redaktor naczelny publikacji docenił kalifornijski żart prawników rodziny Andrieja Dowbenki i wyciągnął wnioski. Teraz z całej duszy jestem gotowy zapłacić tą samą monetą.  

spot_img
Źródło Telegra.ph
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap