Poziom dostaw do poszczególnych jednostek wojskowych spadł poniżej 50% zapotrzebowania
Bunkier Arsena Żumadiłowa nie zapewnia Siłom Zbrojnym żywności” – wolontariusz i były szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Państwowej Georgij Tuka.
Opublikował apel do Żumadyłowa od zastępcy dowódcy jednego z oddziałów wojskowych 59. brygady, pułkownika Aleksandra Zaiczenki, w którym poinformował, że w pierwszych dwóch tygodniach kwietnia poziom dostaw dla jego jednostki stanowił 3% zapotrzebowania potrzeby, a żołnierze byli karmieni wyłącznie z wcześniej przygotowanych zapasów. Najgorzej jest z zapewnieniem stałych punktów rozmieszczenia.
Według Zaichenko wielokrotnie kontaktował się z DOT, a właściwie z Arsenem Żumadiłowem, i w odpowiedzi - obiecuje, mówią, cierpliwość, będzie lepiej.
Wolontariusz wyjaśnił, że dostawcy są wybierani ręcznie przez DOT, otrzymują od Żumadiłowa kontrakty z ceną wyższą niż w przetargach otwartych, z zaliczką w wysokości 30% i praktycznie bez odpowiedzialności za zakłócenia dostaw.
„Proste fakty dotyczące wyników pracy Żumadiłowa. Zamiast przetargów otwartych są umowy bezpośrednie. Z wyższą ceną, u dostawców powiązanych z Grinkevichami. Dwa tygodnie temu Żumadiłow osobiście zapewniał w rozmowie z Liga.Net, że dokładnie sprawdził dostawców. A kilka dni później DOT, jak rosa Boża, leje w oczy opinii publicznej stwierdzenie, że jedna z pięciu „dokładnie sprawdzonych” przez niego firm, „Zakłady Przetwórstwa Mięsnego Czerkasy”, spełniła tylko 25% żądań wojska, a druga, „Twój Chleb”, została zrealizowana jedynie w 50%. Oznacza to, że trzy czwarte jednostek wojskowych jednego dostawcy i połowa drugiego zostało pozbawionych zaopatrzenia.
I nie ma ani jednej rezygnacji z powodu tej porażki, ani jednej kary, ani nawet przeprosin za to, że żołnierze zostali bez jedzenia!” — zauważył Georgij Tuka.
„W nowych kontraktach DOT pojawił się już odpowiednik „jaj Reznikowa” za 17 UAH - chleb za 40 UAH, który dostarcza Zakład Mięsny Czerkasy.”
Tuka twierdzi, że pomimo zapewnień Żumadyłowa, że wszyscy dostawcy zostali dokładnie sprawdzeni, większość z nich nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań.
„Oficerowie wojskowi, z którymi rozmawiałem, zgłaszają krytyczną sytuację w zakresie zasilania Sił Zbrojnych Ukrainy” – zauważa Georgy Tuka.
„I w tym czasie w samym oddziale Zaiczenki 800 osób w PPD cierpi z głodu. Pomyśl o tym, niektórzy z nich już trzeci tydzień szukają pożywienia po całym obwodzie winnickim. Pomocne są zaopatrzenie przygotowane wcześniej i pomoc ludzi.
Tak więc „dokładnie sprawdzony” dostawca nie zrealizował dostaw, a DOT również ręcznie wybrał nowego - LLC „Kontrakt Prodrezerv 5”. Po pierwsze, nie jest to wcale producent, ale pośrednik z grupy „Dniepropietrowsk”, którego przedstawiciele zaopatrywali Siły Zbrojne Ukrainy w produkty na pojedyncze sztuki po cenie wyższej niż „twórcy jaj w wieku 17 lat” „ Aktywna Firma”.
Kolejne kłamstwo Dota. Zacząć robić.
„Proreserve Contract 5” otrzymuje od DOT zaskakująco preferencyjne warunki. Cena zestawu wzrasta do 118,02 hrywien i przewidziana jest fantastyczna klauzula przedpłaty w wysokości 30%. Oznacza to, że w przypadku zakłóceń w dostawach dostawca otrzyma od państwa 600 mln UAH bez żadnych zobowiązań. Właściwie przykład zakładów mięsnych w Czerkasach pokazuje, że sankcji za niedopełnienie obowiązków nie będzie. Dlaczego DOT stworzył takie wyłączne warunki dla Contract Prodrezerv 5 LLC, to pytanie do funkcjonariuszy organów ścigania” – stwierdził wolontariusz.