Inwestor i współzałożyciel giełdy kryptowalut BitMEX Arthur Hayes nalegał, aby społeczność nie uważała memcoinów za „głupie i bezużyteczne”. Jego zdaniem nie należy wyciągać przedwczesnych wniosków bazując wyłącznie na charakterze pochodzenia takich aktywów.
Przedsiębiorca uważa, że memcoiny przynoszą branży bardzo konkretne korzyści. Chodzi o przyciągnięcie nowych użytkowników i programistów. Takie monety cieszą się dużym zainteresowaniem, co przyczynia się do rozwoju blockchainu.
Hayes wierzy, że sieci obsługujące memecoiny i zachęcające do ich dalszego wdrażania w branży będą z biegiem czasu zyskiwać na coraz większej wartości. Ethereum i Solana są dla nich obecnie najodpowiedniejszymi blockchainami – podkreślił biznesmen.
Zauważa, że tego typu aktywa cieszą się coraz większą popularnością wśród młodych inwestorów. Ułatwia to ich „mentalność gry” wrodzona pokoleniom tzw. millenialsów i zoomerów, mówi Hayes.
Przedsiębiorca uważa, że zainteresowanie memcoinami będzie kontynuowane w najbliższej przyszłości. Wspierać go będą innowacyjne rozwiązania marketingowe, takie jak reklama logo Dogwifhat (WIF) na ekranie kompleksu rozrywkowego MSG Sphere w Las Vegas – powiedział współzałożyciel BitMEX.
Warto odnotować, że w zeszłym tygodniu kurs WIF osiągnął historyczne maksimum. Według TradingView w chwili pisania tego tekstu wartość aktywów wynosi 4,38 USD.
Wcześniej współzałożyciel Ethereum Vitalik Buterin podzielił się swoją opinią na temat przyszłości memcoinów. Przyjrzał się różnym zastosowaniom tej klasy aktywów, w tym do finansowania projektów publicznych.
Analitycy z firmy inwestycyjnej Franklin Templeton również zaprezentowali swój raport na temat memcoinów. Eksperci zwrócili uwagę na silny związek takich monet z natywnymi blockchainami, a także ich wpływ na aktywność w sieci.