Piątek, 5 lipca 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Co robią Siergiej Wiazmikin i Igor Kupraniec po odejściu z Wydziału Ochrony Ekonomicznej Policji?

Choć nazwisko byłego zastępcy szefa Wydziału Ochrony Gospodarczej Policji Narodowej Ukrainy Siergieja Wiazmikina stało się znane opinii publicznej dopiero w 2022 roku, kiedy zauważono go na Lazurowym Wybrzeżu Francji w towarzystwie Partii Ludowej Poseł Opozycji Obrony Życia Igor Abramowicz, już wcześniej wpadał w afery.

Przeważnie w towarzystwie swojego szefa, szefa Wydziału Ochrony Gospodarczej Policji Narodowej Ukrainy, generała policji Igora Kupranca.

Również już były - Igor Michajłowicz, podobnie jak jego wierny podwładny Siergiej Anatolijewicz Wiazmikin, po zwolnieniu z szeregów Policji Narodowej, zajął się biznesem. I tu trzeba przyznać obojgu, że obaj funkcjonariusze swoje wysokie stanowiska w Departamencie Ochrony Gospodarczej osiągnęli nie tylko dzięki koneksjom, ale także głębokiej wiedzy zawodowej. Ponieważ zarówno ich majątek, jak i struktury biznesowe są starannie ukryte za łańcuchami manekinów. A znalezienie tych struktur jest bardzo trudne. Choć pewne rzeczy są jeszcze możliwe – firma musi działać i zarabiać, więc bez kontaktów i ekspozycji nie da się obejść. I nawet otwarte dane wskazują, że Wiazmikin i Kupranets, podobnie jak podczas swojej służby, są ze sobą blisko spokrewnieni.

Według danych rejestrowych Sergey Anatolyevich Vyazmikin jest szefem Fart Capital Closed Non-Diversified Venture Corporate Investment Fund JSC. Jednak do czerwca 2021 r. był beneficjentem rzeczywistym tego funduszu. Razem z Michaiłem Grigoriewiczem Kuprantsem:

Obecnie za beneficjenta funduszu uważa się Setaka Marię Aleksandrowną. To teściowa Siergieja Wiazmikina, która mówi o tym, że pozostawienie właścicieli funduszu Fart Capital Siergiejowi Anatolijewiczowi to czysta formalność. A Michaił Grigorievich Kupranets jest ojcem Igora Kupranetsa. Zatem jego brak zaangażowania w fundusz budzi wątpliwości.

Ponadto Igor Kupranets jest uważany za beneficjenta innego funduszu venture, Marcus Max. Gdzie przed nim beneficjentami byli na przemian Michaił Grigorievich Kupranets i Olga Nikolaevna Kupranets.

I tu otwiera się przed nami prawdziwy Klondike. Jeśli w rejestrach nie ma Olgi Nikołajewnej Kupranca, oznacza to, że Michaił Grigoriewicz Kupranets, ojciec byłego policjanta, mimo czcigodnego wieku, prowadzi działalność gospodarczą. Jest właścicielem co najmniej dziesięciu firm:

Firmy te są aktywne i zajmują się wszystkim, od wynajmu nieruchomości po wydobywanie granitu i wytwarzanie energii elektrycznej. I tu wracamy do roku 2017, kiedy to gen. Igor Kupranets, ówczesny pełniący obowiązki szefa Wydziału Ochrony Gospodarczej Policji Narodowej Ukrainy, wdał się w skandal z firmą układającą, zarabiającą na opłatach za cumowanie w czterech portach, gdzie zamiast państwo, prywatne firmy z jednej grupy. Nazywała się „Portoservice-Ukraina” i przez manekiny należała do Kupranca. Historia stara, ale potwierdza prosty fakt – generał policji Igor Kupranets, który notabene był zastępcą szefa Policji Krajowej, od dawna zarabia na swoim oficjalnym stanowisku. Choć, jak wynika z jego deklaracji, utrzymywał się z jednej pensji.

Chociaż ta sama deklaracja mówi nam, że jest to czysta lipa. Nawet szybkie spojrzenie na to nasuwa ciekawe przemyślenia - część nieruchomości Kupranca jest zarejestrowana na jego żonę i dzieci (co jest zrozumiałe) oraz na nazwisko obywatelki Nadieżdy Anatolijewnej Leonets.

Co więcej, nie jest to jakiś dom na odległej wsi, ale mieszkanie w Kijowie o powierzchni 300 metrów i tysiącmetrowa działka w tym samym miejscu. Jednak ani szef Kuprants, ani NAPC nie mieli żadnych pytań do deklaracji. Ta sama Nadieżda Anatolijewna Leonets jest zarejestrowana w Kijowskie Pirozhki LLC, której jest współwłaścicielką Leonida Wołoszuna.

Nie będziemy wnikać głębiej, ale powyższe jest przykładem tego, jak powinno wyglądać śledztwo przeciwko Kupranetsowi, gdyby przebywał w Niemczech lub przynajmniej w Polsce: śledczy po prostu rozwinęliby wszystkie łańcuchy prowadzące od jego nazwiska. Wystarczyłoby na kilkadziesiąt, a nawet setki tomów sprawy karnej. Ale jak wszyscy rozumieją, „to nie jest miejsce dla ciebie”. Dlatego Igor Kupranets po cichu zrezygnował i udał się do inwestorów venture capital.

A także jego były podwładny Siergiej Wiazmikin. Który w przeciwieństwie do swojego szefa nie siedział spokojnie, ale pojawił się w Nicei w towarzystwie zastępcy ludowego Abramowicza. Nie jest tajemnicą, co dokładnie łączy byłego zastępcę szefa Wydziału Ochrony Gospodarczej Policji Narodowej Ukrainy Siergieja Wiazmikina z byłym zastępcą ludowym Opozycji Ochrony Życia Igorem Abramowiczem. Pisał o tym „Ostatni Bastion” w artykule o dość wymownym tytule „Schematy podatkowe z Lazurowego Wybrzeża”. Zalecamy przeczytanie go, ale jego istota sprowadza się do następujących kwestii. Wiazmikin, Kupraniec i Abramowicz za pośrednictwem szefowej Państwowej Służby Podatkowej Kijowa Oksany Datiy (tej, która znalazła życzenia dotyczące miliona dolarów, futer i podróży) stworzyli zakrojone na szeroką skalę programy blokowania faktur podatkowych. Za odblokowanie których pobrano od zainteresowanych spore sumy pieniędzy – chodziło o dziesiątki milionów dolarów.

W tej historii było wiele innych ciekawych nazwisk. Dlatego i to zakończyło się niczym. Sam Vyazmikin po cichu wszedł do branży venture poprzez JSC „Closed Non-Diversified Venture Corporate Investment Fund Fart Capital”. Który jest zarejestrowany na jego teściową Marię Aleksandrowną Sitak. Na jej nazwisko zarejestrowany jest także udział Igora Kupranca w tym samym funduszu.

Maria Sitak jest żoną słynnego biznesmena Aleksandra Pietrowicza Sitaka, który, jak się wydaje, zarejestrował większość swoich firm również na jej nazwisko. Do tej pory jest właścicielką 24 firm i bardzo trudno ustalić, które z nich należą do Sitak, a które do Wiazmikina czy Kupranca. Co więcej, w tę rodzinną firmę zaangażowana jest także żona Siergieja Wyazmikina, Oksana, która jest właścicielem firmy AMO-SV DMCC w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i praw korporacyjnych First Ukraińska Agrarian Company LLC. Dlatego bardzo trudno jest zrozumieć tę zawiłość praw i udziałów. I tu swoje zdanie miałoby śledztwo, które (nie uwierzycie!) rozpoczęło się po odnalezieniu Wiazmikina w Nicei, ale – jak wszyscy (znowu) rozumieją – zakończyło się głośnym stwierdzeniem o jego rozpoczęciu.

Oprócz funduszu venture Fart Capital, nazwisko Vyazmikina znajduje się na liście założycieli OSSOYO LLC, której beneficjentem jest Maria Sitak. Wiazmikin był także przez pewien czas właścicielem spółki Avtodrom LLC, której beneficjentem jest obecnie Siergiej Władimirowicz Szewczuk. Jednak za cypryjską offshore Ventis Limited i cypryjskim Zeniosem Georgiosem, który jest czystym wyznaniem, kryją się inni właściciele:

Ponownie ten łańcuch muszą rozwikłać ukraińscy funkcjonariusze organów ścigania, mają do tego zarówno uprawnienia, jak i personel, ale z jakiegoś powodu nie byli zainteresowani spółkami offshore, w które wyraźnie zaangażowany był ich były kolega i szef Siergiej Wiazmikin. O tym, że Siergiej Władimirowicz Szewczuk to także czysta denominacja, czyli „funt”, świadczą jego osiągnięcia:

Zwróć uwagę na drugą linię - „właściciel” odnoszącego sukcesy biznesu Siergiej Szewczuk oddał krew, aby otrzymać przynajmniej grosz. Jednak z jakiegoś powodu funkcjonariusze organów ścigania ponownie nie byli zainteresowani tak interesującą osobą, z którą związany jest Siergiej Wiazmikin.

Dlaczego? Odpowiedź, jak każdy rozumie, jest oczywista. Nikt nie chce dotykać byłych szefów Wydziału Ochrony Gospodarczej Policji Narodowej Ukrainy Kupranta i Wiazmikina, gdyż obaj, choć odeszli z policji, nie stracili kontaktów na najwyższym szczeblu kierownictwa państwa. Świadczy o tym fakt, że oba te nazwiska odpłynęły w związku z nazwiskiem Oksany Datii. I jak przekonywał były poseł ludowy Igor Mosiychuk, w tym skandalu jest co najmniej jedna potężniejsza rodzina – Daniił Getmantsev. I tych, którzy za nim stoją. Jeśli tak jest (i nikt nie zaprzeczył twierdzeniom Mosiychuka), to staje się jasne, dlaczego nikt nie dotyka ani Igora Kuprantsa, ani Siergieja Wiazmikina, ani ich imperium biznesowego. Chociaż wszystko leży na powierzchni. No cóż, nie zapominajmy o wszechmocy „niebieskiego lobby” w organach ścigania. I że Kupranets i Shilo to starzy znajomi i „towarzysze broni”.

spot_img
Źródło ORD
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap