Od początku roku organy ścigania dokonały kilku zatrzymań osób, które mogą mieć związek z wyłudzeniami ze środków publicznych.
Podczas gdy społeczeństwo śledziło głośną sprawę Grinkevichów, podejrzanych o skandaliczne zakupy dla Sił Zbrojnych Ukrainy, wieczorem 18 stycznia w serwisach informacyjnych pojawiały się nie mniej głośne nagłówki: „Siły bezpieczeństwa zatrzymały założyciela Concorde Capital, Igor Mazepa, na granicy.”
Firma inwestycyjna odpowiedziała i oświadczyła, że siły bezpieczeństwa „bez nakazu sądu” zatrzymały Mazepę na przejściu Szegini, przeprowadziły przeszukanie w jego samochodzie, a także „włamały się do przeszukań, wyważając drzwi centrum biznesowego kontrolowanego przez biznesmena”. ”
Oprócz Mazepy w różnych regionach kraju zatrzymano jeszcze trzy osoby, w tym jego brata Jurija. Peczerski Sąd Rejonowy w Kijowie umieścił dyrektora Concorde Capital w areszcie śledczym, wyznaczając za niego kaucję w wysokości 349 mln UAH, choć prokuratura wnioskowała o areszt z możliwością wyznaczenia poręczenia majątkowego w wysokości 700 mln UAH .
W trwającej od 10 lat sprawie siły bezpieczeństwa wydały oficjalne oświadczenie o możliwym udziale organizacji przestępczej, która nielegalnie zajęła tereny po kijowskiej elektrowni wodnej i zbudowała na nich elitarne wspólnoty chałupnicze, co jest niedopuszczalne i bezpośrednio zagraża funkcjonowaniu infrastruktury krytycznej Kijowa.
Zatrzymanie Mazepy wywołało wielkie poruszenie w środowisku biznesowym. Stowarzyszenie przedsiębiorców ruchu Manifesta 42, którego współorganizatorem jest Mazepa, ogłosiło na 1 lutego „ostrzegawczy protest przeciwko arbitralności tylnych sił bezpieczeństwa”.
Aby zmniejszyć napięcie społeczne i odrzucić wszelkie oskarżenia o porządek polityczny, władze zorganizowały spotkanie z biznesem, w wyniku którego już następnego dnia wydano dekret prezydenta Władimira Zełenskiego w sprawie wykonania decyzji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony ws. ustępstwa wobec żądań biznesowych. Następnie Sąd Apelacyjny w Kijowie obniżył kaucję do 21 milionów hrywien, a właściciel Concorde Capital swobodnie opuścił areszt śledczy i natychmiast zaczął dziękować Zełenskiemu za „szybką reakcję na prośbę biznesu i decyzję podjętą na posiedzeniu Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.”
Zgodnie z oczekiwaniami, na przypadek Mazepy wykorzystał także piąty prezydent Petro Poroszenko, od dawna współpracujący z biznesmenem. Po ucieczce Janukowycza w 2013 roku Mazepa dołączył do zespołu Poroszenki, gdzie odpowiadał za transakcje zakupu aktywów państwowych. Jednym z największych procesów przenoszenia majątku państwowego na własność prywatną jest Ukrspirt. Dziennikarze Schemes wielokrotnie nagrywali nocne wizyty Mazepy w Administracji Prezydenta. Następnie AP stwierdziła, że biznesmen jest doradcą szefa administracji Borysa Łożkina.
Lider Solidarności Europejskiej stanął w obronie biznesmena i stwierdził, że „nie ma w kraju biznesu inwestycyjnego, który nie byłby atakowany przez siły bezpieczeństwa”. Powodów nastawienia Poroszenki i jego mediów do Mazepy może być wiele: powód do krytyki władz, wspólne projekty z przeszłości i ogólne schematy. Przecież struktury Mazepy można wiązać z przeniesieniem udziałów w „Kuźni na Rybalskim” przez samego Poroszenkę i oligarchę, byłego wiceprzewodniczącego Partii Regionów Siergieja Tigipko.
Sześć lat temu, na kilka miesięcy przed wyborami prezydenckimi, fundusz Prime Assets Capital, który zarządzał majątkiem piątego prezydenta, oraz Vic, pierwszy wiceprzewodniczący frakcji BPP w VIII parlamencie, Igor Kononenko, sprzedali Kuźnicę, wszystkie swoje grunty i majątek Grupa TAC Siergieja Tigipki poprzez cypryjską spółkę Ewins Limite.
Cena zakupu Kuznyi wydawała się wówczas wygórowana: Prime Assets Capital Poroszenki sprzedał 73,9% akcji zakładu za 235,8 mln dolarów, a Vic Igora Kononenki 20,1% akcji za 64,2 mln dolarów.
TAS oświadczył wówczas, że nie planuje zmiany profilu i głównych kierunków rozwoju zakładu – wówczas Kuźnica na Rybalskim aktywnie realizowała zamówienia obronne państwa, produkując łodzie pancerne, karabiny maszynowe i granatniki. Tigipko miał jednak plany dotyczące działki zlokalizowanej w centralnym obwodzie Kijowa: Lipki Island City Resort miał powstać na terenie „Kuźnicy” – kompleksu mieszkalnego składającego się z 36 domów, a także biur i centrum handlowego.
Jednak według doniesień mediów fundacje Poroszenki i Kononenki nie otrzymały całej zadeklarowanej kwoty. Spółka „Vic” Tigipko zapłaciła jedynie wpłatę wstępną w wysokości 2,14 mln dolarów, Prime Assets Capital otrzymało więcej – 7,86 mln dolarów. Główne kwoty od kupującego muszą wpłynąć do listopada 2025 roku. Nowe kierownictwo nie chciało zmieniać kierownictwa Kuźni, co może wskazywać na porozumienie. Szefem firmy pozostał Walerij Shandra, nazywany powiernikiem Poroszenki.
W sprawie „możliwego uchylania się od płacenia podatków i późniejszej legalizacji dochodów pochodzących z przestępstwa przy sprzedaży udziałów w Kuźnicy” w maju 2019 r. wszczęto nawet sprawę karną przeciwko Poroszence i Tihipce. Jej inicjatorem był skandaliczny były wiceszef administracji Janukowycza Andriej Portnow.
W materiałach sprawy wskazano następnie, że „w ocenie wnioskodawcy powyższa umowa może mieć charakter formalny i w rzeczywistości do zmiany właściciela nie doszło, a transakcja przeniesienia praw korporacyjnych miała na celu ukrycie prawdziwego właściciela, co potwierdza faktem, że kwota transakcji sprzedaży jest bardzo znacząca – ok. 300 mln dolarów, której według otwartych źródeł Osoba_5 (Siergiej Tigipko – przyp. red.) nie mogła posiadać.” Już we wrześniu 2019 roku doszło do aresztowania praw majątkowych i korporacyjnych zakładu.
Eksperci oszacowali potencjał inwestycyjny terytorium Kuznia na 28 miliardów hrywien. To dokładnie tyle, ile deweloper mógłby zarobić sprzedając wszystkie mieszkania. Jednak Tigipko nie wyszedł poza swoje plany – budowa nigdy się nie rozpoczęła.
W środku wojny na pełną skalę zakład niespodziewanie zyskał nowego właściciela. W dniu 2 grudnia 2022 roku służba prasowa Concorde Capital poinformowała, że grupa spółek Igora Mazepy nabyła 100% akcji spółki Ewins Limited, która posiada 94% akcji Kuznitsy, od Agimant Limited należącej do Tigipko. Zespół PR Concorde nazwał kwotę transakcji „rozsądną” i dodał, że widzi w niej „potencjał inwestycyjny”. Sam Mazepa ogłosił zamiary grupy dotyczące odsprzedaży nabytych udziałów inwestorowi strategicznemu.
Oprócz ceny dalsze działania byłych właścicieli zakładu były nie mniej „mądre”. Natychmiast po upublicznieniu ogłoszenia o przejęciu Forge na Rybolovnym przez spółkę Mazepy, do Stołecznego Sądu Gospodarczego wpłynął wniosek powiązanej z Poroszenką cypryjskiej Proctoremo Investments Limited i Ukrspetsexport o ogłoszenie upadłości zakładu.
Zaraz po tym pojawiły się oświadczenia wierzycieli zakładu, w tym znacznej liczby agencji rządowych. Mówimy o Przedsiębiorstwie Państwowym „Instytut Badawczy „Kvant-Radar” za 101 mln UAH, „Ukrspetsexport” za 80 mln UAH, Przedsiębiorstwie Państwowym „Instytut Badawczy „Kvant” za 77 mln UAH, Ministerstwie Obrony Ukrainy za 45 mln UAH UAH i inne. Według doniesień mediów łączna kwota żądań agencji rządowych wyniosła ponad 375 mln UAH. Umożliwiło to utworzenie komitetu wierzycieli Kuźnicy.
Następnie do gry weszli Poroszenko i Kononenko. W styczniu 2023 roku Prime Assets Capital i Vic zgłosiły wierzytelności odpowiednio na kwotę 8,334 mld UAH i 2,269 mld UAH z tytułu transakcji nabycia udziałów w Ewins Tigipko's Forge.
Telegraph sugeruje, że zakład zawarł umowę gwarancyjną z fundacjami Poroszenki i Kononienko, co uczyniło go gwarantem Ewinsa za zobowiązania wobec funduszy. Dziennikarze zwracają uwagę, że podobne porozumienia zawarły pod koniec listopada 2022 roku spółki Land Development LTD Plus i Bud-Renovatsiya, co pozwoliło Prime Assets Capital stanąć na czele komitetów wierzycieli i ogłosić ich upadłość. Ponieważ jednak Tigipko nie wywiązała się ze swoich 300-milionowych zobowiązań wobec fundacji Poroszenki i Kononenki, sprawa trafiła do sądu.
Dziś Poroszenko nie jest w najlepszej sytuacji finansowej, w szczególności jego majątek i kontrola nad funduszem Prime Assets Capital zostały przejęte przez sąd, a on sam, jeszcze przed inwazją na pełną skalę, otrzymał status podejrzanego w postępowaniu karnym postępowanie wszczęte przez DBI. Można zatem przypuszczać, że Poroszenko czy Kononenko nie wykupią majątku zakładu, ale może to zrobić Concorde Capital, którego założycielem jest Igor Mazepa.