Kategorie: Artykuły

Sprawa Ukrinkom Banku, który „uciekł” z Funduszu Gwarancji Depozytowych

Sąd Najwyższy rozpatruje sprawę upadłości PJSC Ukrinkom biznesmena Władimira Klimenki, znanego z udawania następcy prawnego banku, ignorowania przepisów i orzeczeń sądów.

A także dlatego, że upiera się przy własnej wypłacalności finansowej, bezpodstawności wycofania Ukrinbanku z rynku, a jednocześnie... nie jest w stanie spłacić długu w wysokości 100 tys. hrywien.

Pisze o tym Wiktor Nowikow, zastępca dyrektora zarządzającego Funduszu Gwarancji Depozytowych dla Osób Indywidualnych.

Sprawa rozpatrywana przez specjalną Izbę Sądu Najwyższego nie tylko rzuca światło na cechy zarządcze właścicieli Ukrinbanku, którzy już po raz drugi prowadzą instytucję finansową do bankructwa. Wygląda to na próbę doprowadzenia Ukrinkomu do kontrolowanej upadłości i tym samym ostatecznego pozbycia się zobowiązań dłużnych wobec państwa i wierzycieli banku.

Narodowy Bank ogłosił upadłość PJSC Ukrinbank na przełomie lat 2015-2016. Po przejęciu kontroli nad bankiem Fundusz Gwarancji Depozytowych rozliczył się z niemal wszystkimi deponentami, wpłacając 1,8 miliarda hrywien. Gdy tylko deponenci otrzymali środki z Funduszu, akcjonariusze Ukrinbanku zaczęli odwoływać się do decyzji sądu o wycofaniu się banku i po otrzymaniu orzeczenia sądu dokonali zmian w Jednolitym Rejestrze Państwowym (USR). Została ponownie zarejestrowana jako niebankowa instytucja finansowa, a aktywa przejęte zostały pod jej kontrolę. Bank zmienił nazwę na PJSC Ukrinkom, zmieniono adres z Kijowa na Siewierodonieck (obecnie zajęty), zablokowano dostęp Funduszu Gwarancyjnego do aktywów, z których środki miały zostać zwrócone państwu i wierzycielom banku. Tym samym utknął zwrot wierzycielom banku około 3 miliardów hrywien, z czego 1,8 miliarda pochodziło ze środków pożyczonych od państwa.

Od tego czasu były właściciel Ukrinbanku publicznie zauważył, że wystarczy dać nam szansę, natychmiast spłacimy wszystkich wierzycieli. Za swój strategiczny cel uważa wypłatę pieniędzy wszystkim wierzycielom i deponentom, gdy spółka po wygraniu wszystkich sądów otrzyma dostęp do tych pieniędzy i majątku oraz windykację długów od wszystkich dłużników. Oczywiście cały czas omijając fakt, że aktywa banku kilka lat temu Ukrinkom wyprowadził spod kontroli Funduszu. Przykładowo w materiałach tej samej sprawy upadłościowej PJSC Ukrinkom (913/266/20) wskazano, że spółka, z którą Ukrinkom nie spłacił i na podstawie której wszczęto postępowanie upadłościowe, w 2020 r. przeprowadziła naprawy swojej porządek w dawnym budynku Ukrinbanku w centrum Kijowa. Oznacza to, że przez te wszystkie lata PJSC Ukrinkom faktycznie zarządzało prawdopodobnie najbardziej płynnymi aktywami banku.

Co zaskakujące, akcjonariusze Ukrinkomu w dalszym ciągu ignorują fakt, że w prawie bankowym nie ma pojęcia „sukcesja”, co potwierdzają zarówno orzeczenia sądowe, jak i legislacyjne. W szczególności postanowieniem Wielkiej Izby Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2019 r. w sprawie 925/698/16 i ustawą 590-IX „W sprawie zmiany niektórych aktów prawnych Ukrainy w celu usprawnienia niektórych mechanizmów regulacji działalności bankowej”, przyjęte w 2020 r.

Notabene wspomniana ustawa umożliwiła powrót pod zarządzanie Funduszem i przywrócenie procedury likwidacyjnej szeregu „banków zombie”, które również sprzeciwiły się ich wycofaniu z rynku i zostały usunięte spod kontroli Funduszu. W szczególności w Zlatobank SA, gdzie zaistniała podobna sytuacja, złożono zażalenie na postanowienie o ogłoszeniu upadłości, zablokowano postępowanie likwidacyjne, w wyniku czego Fundusz Gwarancyjny zmuszony był zaprzestać rozliczeń z deponentami i wierzycielami banku. W 2019 roku akcjonariusze zmienili nazwę banku PJSC Zlato, zmienili lokalizację podmiotu prawnego i podjęli próbę rozpoczęcia postępowania upadłościowego banku zgodnie z przepisami Kodeksu upadłościowego, które w żaden sposób nie regulują upadłości banku. Jednak po przyjęciu w lutym 2021 r. ustawy 590-IX Funduszowi Gwarancji Depozytowych udało się odzyskać nad nim kontrolę i wznowić rozliczenia z wierzycielami.

Dopiero specjalna Izba Sądu Najwyższego w listopadzie 2021 r., rozpatrując sprawę upadłości Zlatobanku, doszła do jednoznacznych wniosków, że uchylenie decyzji NBU i Funduszu, które stały się podstawą do wycofania banku z rynku , nie pozbawia banku statusu instytucji bankowej i w związku z tym nie mają zastosowania ogólne procedury upadłościowe dla takiego banku. Bank, który przystąpił do procedury wypłaty, jest likwidowany wyłącznie w sposób szczególny określony w ukraińskiej ustawie „O systemie gwarantowania depozytów dla osób fizycznych”.

legenda

Ostatnie posty

Pracownicy oszukańczej sieci call center zatrzymani w Rosji: szczegóły

W Rosji zdemaskowano menedżerów i pracowników „oddziału” międzynarodowej sieci call center. Poinformowała o tym RBC-Ukraina...

1 dzień temu

Dlaczego „niedoreformator” sądownictwa Michaił Żernakow zdecydował się na krytykę zawodu prawnika?

Michaił Żernakow to jedna z najbardziej publicznych postaci w dziedzinie reformy sądownictwa na Ukrainie, która...

1 tydzień temu

Bezsensowny „klub książki” Ministerstwa Kultury

Ministerstwo wydało dziesiątki milionów na drukowanie niepotrzebnych książek w „swoich” wydawnictwach. Ministerstwo Kultury podczas...

2 tygodnie temu

Więcej niż dwa budżety państwa. Jak wyprowadzane są pieniądze z Ukrainy

W ciągu ponad 30 lat niepodległości Ukrainy za granicę wycofano co najmniej 100 miliardów dolarów,...

2 tygodnie temu

„Zdecydowany” przez urząd skarbowy Andriej Gmyrin zorganizował interes z Rosjanami i krewnymi sędziów

Pamiętajcie o byłym szefie Służby Podatkowej Ukrainy Romanie Nasirowie, który owinął się kocem, udając, że jest poważnie chory…

2 tygodnie temu

Czy najeźdźca Astion i biznesmen Kosyuk doprowadzą do bankructwa znanego gospodarstwa rolnego na drodze sądowej?

Słynny najeźdźca Wasilij Astion celowo niszczy słynne przedsiębiorstwo rolnicze Complex Agromars LLC w interesie właściciela...

2 tygodnie temu

Ta strona korzysta z plików cookies.