Energetyczny Dzień Świstaka, Albo już niedługo wszyscy będziemy rosyjskim IPSO

Pamiętajcie, tydzień temu siedzieliśmy bez światła przez 15-18 godzin.

W czwartek dyrektor Centrum Badań Energetycznych Oleksandr Charczenko poinformował, że 16 lipca w południowoukraińskiej elektrowni jądrowej (PAES) spłonęły dwa transformatory prądowe.

A w piątek w Radzie była godzina pytań do rządu i poseł Kostiuk zapytał Ministra Energii, że tu się różne rzeczy dzieją, dziennikarze cytują jakiegoś eksperta, czy to prawda?

„Wczoraj Centrum Zwalczania Dezinformacji opublikowało zaprzeczenie, że to wszystko było fałszywe. Najciekawsze jest to, że informacja ta pojawiła się po raz pierwszy na rosyjskich kanałach. To znaczy kanały rosyjskie… bo nawet gdy zapewniamy komunikację, nigdy nie wskazujemy obiektu, nie wskazujemy konkretnej stacji czy podstacji, dajemy komunikację bardziej ogólną” – odpowiedział Galuszczenko.

„Ta informacja o południowoukraińskiej stacji pojawiła się na rosyjskim kanale. Potem, nawet nie chcę komentować tych ekspertów, to przeleciało w ukraińską przestrzeń medialną. To nieprawda, blok jest online i działa. Pytanie, po co to się robi, ale myślę, że przekażemy to właściwym organom, które powinny z tymi ludźmi współpracować i zapytać, dlaczego wprowadzają rosyjskie narracje w naszą przestrzeń medialną” – podkreślił minister.

Cóż, straszenie dziennikarzy i ekspertów służbami specjalnymi nie jest oczywiście w żadnym wypadku naśladownictwem kraju, z którym prowadzimy wojnę.

Zrzucanie wszystkich swoich błędów na rosyjskie IPSO jest już tradycją Ministerstwa Energii. Zwłaszcza jeśli chodzi o ulubiony atom ministra. Musimy to po prostu rozwinąć, bo nigdzie nie jest tak wygodnie kraść. Zamiast inwestować w turbiny gazowe i zdecentralizowaną generację, budujemy dwa nowe bloki jądrowe.

Ale wczoraj Jarosław Żeleznyak opublikował w swoim Telegramie odpowiedź na prośbę posła skierowaną do Ukrenergo. Odpowiedź ta potwierdziła jego „niezwykłe wydarzenie”, które miało miejsce 15 lipca w południowoukraińskiej elektrowni jądrowej.

„W dniu 15 lipca 2024 r. w południowoukraińskiej elektrowni jądrowej pracował jeden blok do momentu wyłączenia go w godzinach 23-58, po czym w południowoukraińskiej elektrowni jądrowej nie pracował już żaden blok. Wieczorem 16 lipca 2024 r. w elektrowni jądrowej Jużnoukrainskaja blok przyłączono do sieci po usunięciu usterek szyn zbiorczych i wyłączników transformatora blokowego 330 kV” – czytamy w odpowiedzi.

„W efekcie wyłączony został pierwszy blok energetyczny o mocy 1000 MW i trzy linie energetyczne. W przekładniku prądowym pomiarowym nastąpiło zwarcie, po którym nastąpiło zniszczenie i pożar. W efekcie w regionie południowo-wschodnim wprowadzono harmonogramy wyłączeń awaryjnych, a w obwodach centralnych, w tym w Kijowie, znacznie wydłużył się czas odłączania odbiorców od sieci elektroenergetycznej” – napisał Żeleznyak.

Wydawać by się mogło, że nie ma już nic do ukrycia. Ze wstydu możesz po prostu zakryć twarz rękami.

Ale nie… ministerstwo w dalszym ciągu podtrzymuje swoje stanowisko… że jest to rosyjska podróbka.

„Na stacji nie doszło do wyłączenia transformatora mocy, o czym wspominano w szeroko rozpowszechnionych fałszywych wiadomościach. Gdyby doszło do takiego zdarzenia, uniemożliwiłoby to dostawę energii elektrycznej i faktycznie doprowadziłoby do konieczności wyłączenia bloku jądrowego” – napisało Ministerstwo Energii.

Nie wiem jak u nikogo, ale moje wieści z Ministerstwa Energii wkrótce zamienią się w wieści od Arestowicza. Aha, między kolegami już krążą żarty: kto dzisiaj pracuje w rosyjskim IPSO?

legenda

Ostatnie posty

Państwo ogranicza wydatki socjalne i zabiera pieniądze z kont emerytów. Co się dzieje?

Pierwszą rzeczą, na którą ludzie zwykle zwracają uwagę dokonując szczegółowej analizy projektu ustawy o budżecie państwa, jest...

3 godziny temu

Podczas wojny Kliczko podjął decyzję o przywróceniu wyschniętego jeziora w Vinogradarze na spacery dla 81 milionów mieszkańców

9 września KP „Pleso” na podstawie wyników przetargu zleciła spółce LLC „Knyazhna Lybid” oczyszczenie i ulepszenie jeziora...

22 godziny temu

Nikolai Kapatsina kupił cztery crossovery i nie zadeklarował szkockiej firmy

Zastępca Rady Miejskiej Nikołajew Nikołaj Kapatsina kupił cztery crossovery i nie zgłosił firmy w Szkocji.…

23 godziny temu

Curvy Anna jest podejrzana o nadużycie władzy i współpracę z rosyjskim wywiadem

Okazuje się, że w trzecim roku wojny Rosji na pełną skalę z Ukrainą organy rządowe naszego państwa w dalszym ciągu...

23 godziny temu

Tajni partnerzy biznesowi, Grozny i zięć w Gwardii Rosyjskiej: co ukrywa trener FC Epicenter Siergiej Nagorniak?

Siergiej Nagornyak to ukraiński piłkarz, znany nie tylko ze swoich osiągnięć sportowych, ale także z licznych…

1 dzień temu

Dlaczego przeszukano piłkarza Milewskiego i jego przyjaciela Tretiaka?

Niedawno funkcjonariusze organów ścigania przeszukali dom, w którym mieszka były napastnik kijowskiego klubu piłkarskiego Dynamo Artem...

1 dzień temu

Ta strona korzysta z plików cookies.