Może to nie jest ich własność, ale „kolejne prawo do użytkowania”
Deklaracje deputowanych ludowych Ukrainy na rok 2022 cieszą się coraz większym zainteresowaniem opinii publicznej. Okazuje się, że co trzeci poseł w pierwszym roku wojny nabył nowy samochód lub nieruchomość.
Z badania portalu PE wynika, że w tym „programie zakupowym” większy udział biorą przedstawiciele partii Sługa Narodu i grupy biznesowej Doverie.
Z analizy wynika, że w 2022 roku posłowie zadeklarowali zakup 134 nowych samochodów, co miało miejsce już w pierwszym roku wojny na pełną skalę. Wiadomo też, że w tym samym roku przedstawiciele ludu nabyli 260 nowych nieruchomości.
Mercedes i Lexus stały się wiodącymi firmami w świecie samochodów dla posłów. Wygląda na to, że są gotowi przysiąc, że kochają te marki.
Pomimo ogólnego wzrostu majątku, od lutego 2022 r. spadł odsetek parlamentarzystów posiadających samochody i nieruchomości. Przed tą datą parlamentarzyści posiadali 58% samochodów i 59% nieruchomości, po tej dacie odsetek ten spadł do 45%.
Jednak większość zadeklarowanej nieruchomości jest dzierżawiona lub „innym prawem użytkowania”.
Służebność to prawo właściciela działki do korzystania z części sąsiedniego terenu na określone potrzeby. Tym samym posłowie mogą korzystać z działek lub nieruchomości, nie będąc ich bezpośrednimi właścicielami.
W odniesieniu do pojazdów może to oznaczać, że posłowie korzystają z samochodów bliskich lub znajomych. Takie podejście pozwala uniknąć bezpośredniego posiadania samochodu, ale nadal korzystać z niego w życiu codziennym.
Jeśli więc zobaczysz zastępcę ludu w „fajnym samochodzie”, może to nie być jego własność, ale „kolejne prawo do użytkowania”.
Eksperci zauważają, że zmianę sposobu posiadania nieruchomości można wiązać z wpływem wojny, podczas której wielu Ukraińców woli nie inwestować w nieruchomości.
W przypadku samochodów przyjmuje się, że posłowie unikają wykazywania faktu, że zostały zakupione w czasie działań wojennych.