poniedziałek, 23 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Do 3 tys. euro za tonę zbiornika. Czy da się zarobić na sprzedaży spalonego rosyjskiego sprzętu?

Niezwykle trudno jest przetopić pancerz czołgu czy transportera opancerzonego na inną broń – w ukraińskich warsztatach takich pieców nie ma. Ale w Europie złom stali stopowej jest drogi. Eksperci obliczyli, że zagraniczne firmy mogą zainwestować nawet 4,5 miliarda euro w przeróbkę surowca, który leży na drogach lub „ozdabia” ogrody Ukraińców.

Uszkodzony sprzęt wojskowy armii rosyjskiej przechowywany jest w składach metalowych lub na poboczach dróg. Jeśli zbierze się cały zniszczony sprzęt z początku wojny, a są to czołgi, transportery opancerzone i bojowe wozy piechoty, samoloty i rakiety, to po przetworzeniu go na złom otrzymacie 1 milion ton, szef eksperta i rada naukowa Ukraińskiego Stowarzyszenia Metali Wtórnych, Aleksander Szejko, oszacował w wywiadzie dla stacji radiowej BBC.

Jeśli sprzedasz czołg T-72 na złom, jedna tona na Ukrainie będzie kosztować około 6000 hrywien, a sam czołg waży do 45 ton. A w krajach europejskich cena wzrasta do 2-3 tysięcy euro za tonę. Cięcie zbroi wymaga specjalnego sprzętu, ponieważ jest wykonane ze stali wysokostopowej, do której dodaje się nikiel, chrom i molibden.

„Naliczyliśmy się na około 4,5 miliarda euro potencjalnych inwestycji, jakie zagraniczne firmy mogłyby poczynić w zakresie przetwarzania tego złomu” – mówi Alexander Sheiko.

Dawcy części zamiennych – jak Siły Zbrojne Ukrainy wykorzystują czołgi, bojowe wozy piechoty i inne trofea

Całkowicie zniszczone wyposażenie Sił Zbrojnych Rosji jest eksponatem muzealnym m.in. na Placu Michajłowskim w centrum Kijowa. Oprócz czołgów na wystawie prezentowana jest haubica Msta-S i przeciwlotniczy system rakietowy Pancyr, zniszczone przez ukraińskich obrońców.

Zdobyte i uszkodzone trofea rosyjskie dzielą się na trzy kategorie. Pierwsza ma niewielkie uszkodzenia, takie egzemplarze odnawiają ekipy naprawcze jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy – mówi Focusowi Nikołaj Salamakha, ekspert ds. pojazdów opancerzonych i emerytowany oficer sił pancernych.

Fabryki zbroi również wysyłają swoich specjalistów do przeglądu i naprawy. Druga kategoria trofeów wymaga poważniejszych napraw i jeśli zostaną zarejestrowane, Centralny Zarząd Pancerny Sił Zbrojnych Ukrainy wysyła je do fabryk lub pułków remontowych.

„Trzecia kategoria nie nadaje się do naprawy i jest wykorzystywana jako dawca części zamiennych. Usuwają ocalałe komponenty i zespoły, aby naprawić inne przechwycone pojazdy tej samej klasy. W ciągu miesiąca realistycznie jest naprawić około 1/4 ilości pojawiającego się sprzętu wroga, a połowę w ciągu około 3 miesięcy. Aż jedna trzecia trofeów wojskowych trafia do warsztatów w stanie nienadającym się do naprawy” – wyjaśnił specjalista.

Czy ze spalonego czołgu można zrobić nową broń?

Przetapianie pancerza wojskowego w celu wytworzenia innej broni, nowego czołgu lub transportera opancerzonego to złożone przedsięwzięcie. Według specjalistów ukraińskie przedsiębiorstwa metalurgiczne są zagrożone wojną na pełną skalę i nie podejmą się takich działań. Przedsiębiorstwa nie posiadają pieców do topienia stali wysokostopowych o wydajności od 10 do 100 ton.

Nikt nie będzie zajmował się odsprzedażą metalu wojskowego do krajów UE w warunkach działań wojennych. Pierwszym zadaniem dowództwa jest teraz znalezienie broni i amunicji – mówi ekspert.

Dyrektor wydziału hutniczego przedsiębiorstwa metalurgicznego Arcelor Mittal Krzywy Róg Dmitrij Terekhow w rozmowie z Siłami Powietrznymi powiedział, że złom wojskowy ze zniszczonego sprzętu do produkcji metalurgicznej nie jest zbyt interesujący.

„Wysokie koszty przerobu złomu wojskowego nie pozwalają na jego swobodną sprzedaż na rynku” – zauważył krótko.

Alexander Sheiko dodaje, że kolejnym problemem w postępowaniu ze spalonym sprzętem Sił Zbrojnych FR jest rejestracja praw własności. Trofea można było przypisywać wspólnotom terytorialnym, jednostkom wojskowym lub osobom, w których ogrodach stoją. Kolejną nierozwiązaną i ważną kwestią jest zagrożenie górnicze czy obecność amunicji w transporterach opancerzonych czy czołgach.

spot_img
Źródło : FOCUS
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap