Według Niekrasowej szef sejmiku zaporoskiego Fiodorow groził posłom i namawiał ich do sabotowania obrad w celu uzyskania powodu do rozwiązania sejmiku
Przekazanie władzy, czystki w lokalnych urzędnikach czy prawdziwy zamach stanu? Po mianowaniu Iwana Fiodorowa na szefa Zaporoża OVA przez miasto na linii frontu przetoczyła się fala rotacji kadr. Jednocześnie po rozwiązaniu sejmiku i szeregu wątpliwych nominacji na urzędzie burmistrza praktycznie cała władza przypadła nowemu „gubernatorowi”.
Biorąc pod uwagę głośne przestępstwa (w szczególności zabójstwo na zlecenie urzędnika Rady Miejskiej Maksyma Denszczeka) i skargi zaporoskich przedsiębiorców na naciski władz lokalnych i napady w duchu gangsterskich lat 90., taka koncentracja władzy w jednej ręce wygląda podejrzany. Ponadto, zdaniem byłych urzędników administracji państwowej, likwidacja sejmiku została przeprowadzona w sposób wątpliwy. Więcej na ten temat w filmie Marii Vinnichenko
Bezpośrednio po nominacji na szefa OBA były burmistrz Melitopola Iwan Fiodorow zapowiedział zakrojoną na szeroką skalę wymianę kadr – uzasadniał to koniecznością zreformowania władz lokalnych oraz oczekiwaniami społeczności Zaporoża takie zmiany już od dawna. Jednak zdaniem byłej zastępcy przewodniczącego obwodowej administracji państwowej Zaporoża Zlaty Niekrasowej zamiast reform doszło do prawdziwego „zamachu stanu”.
„On (Fiedorow – red.) groził posłom, że nie podpiszą się i nie zbiorą na sesję, aby całe kierownictwo aparatu przeszło na niego. Są posłowie, którzy podpisali się pod listem wzywającym do sesji; pracowali bezpośrednio w przedsiębiorstwach użyteczności publicznej. I wezwał ich do siebie i zagroził zwolnieniem. Dlatego pod jego naciskiem ta konkretna sesja się nie odbyła” – zauważyła.
21 marca br. parlament, na sugestię Fiodorowa, poparł decyzję o przekazaniu na czas stanu wojennego kompetencji rady obwodu zaporoskiego regionalnej administracji wojskowej.
Zlata Niekrasowa opowiedziała, jak doszło do przekazania tych uprawnień.
„Wysłał pismo do Kancelarii Prezydenta, w którym zauważył, że sesja sejmiku od dawna nie jest zwoływana, posłowie sabotują prace. W związku z tym Rada Najwyższa głosowała za odpowiednią decyzją, po czym rada regionalna została rozwiązana i przekazano jej wszystkie uprawnienia. To była jego pierwsza decyzja – o całkowitym przejęciu kierownictwa sejmiku pod swoją kontrolę, tak aby decyzja nie była podejmowana zbiorowo, ale wyłącznie z jego podpisem” – powiedział nasz rozmówca.
Ponadto miesiąc później w tajnym głosowaniu wybrano nową sekretarz rady miejskiej Zaporoża Regina Charczenko.
„Mechanizm działania był podobny do tego, co wydarzyło się w sejmiku regionalnym. Mianowanie Reginy Charczenko jest nielegalne. Jeśli weźmiemy pod uwagę z prawnego punktu widzenia przebieg tej sesji, wszelkie działania można uznać za nielegalne. I zdają sobie z tego sprawę” – podkreśliła Niekrasowa.
Przypomnijmy, że po nominacji byłego burmistrza Melitopola Iwana Fiodorowa na szefa obwodowej administracji państwowej lokalni przedsiębiorcy skarżą się na naciski ze strony władz, a także nieprzejrzystość przetargów. Ponadto w mieście zginął dyrektor wydziału obsługi prawnej Rady Miejskiej Zaporoża Maxim Denszczik. Niedawno przyjaciel zmarłego zgłosił groźby ze strony urzędników OVA.