Niedziela, 22 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Były burmistrz Irpen chce wrócić do polityki po pieniądze, które nie trafiły do ​​ofiar wojny z Federacją Rosyjską

W obwodzie kijowskim do powrotu do władzy przygotowuje się lider partii Nowe Twarze, były burmistrz Irpienia Władimir Karpluk. Za pieniądze przeznaczone na odbudowę Buczy i Irpen. Przy wsparciu „szarych kardynałów” – „autorytatywnego biznesmena” Tarasa Burdeyny’ego, który współpracował w Burizm z synem prezydenta USA Huntera Bidena, oraz polityka Siergieja Taruty, mającego powiązania z Ramzanem Kadyrowem.

Karplyuk zaczynał od wsparcia Partii Regionów, ludzi Medwedczuka, a także rektora Państwowego Instytutu Podatkowego Irpin Melnik. Karplyuk wzbogacił się na budowie wieżowców w Kijowie, Irpieniu i Buczy według niejasnych planów gruntów, korzystając z zasobów administracyjnych. Wzmocnił swoje wpływy, przeznaczając zastrzeżone grunty dla ówczesnego klanu, głównego celnika Ukrainy Igora Kaletnika.

Karplyuk doszedł do władzy nad zwłokami. W 2011 roku zorganizował w Buczy plac budowy, na którym doszło do naruszeń – zginął tam pracownik. Początkowo historia została wyciszona, a w 2017 roku została całkowicie zakopana. W kwietniu 2013 roku, w szczytowym okresie kampanii wyborczej, kiedy Karplyuk utworzył partię „Nowe Twarze” i po raz pierwszy kandydował na burmistrza Irpenu, doszło do tajemniczego samobójstwa szefa jego ochrony Romana Pawluczenki. „Samobójstwo” uniemożliwiło przesłuchanie Pawluczenki przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w sprawie pobicia Pawluczenki i innych bojowników Karpluków przez właściciela firmy obsługującej tablice reklamowe, który odmówił reklamowania aspirującego polityka na kredyt.

Mimo to deweloper-polityk został burmistrzem przy pomocy Partii Regionów i burmistrza Buchy Fedoruka. Od tego momentu mieszkańcy Irpenu i Buczy zaczęli być regularnie bici przez „tituszków Karpluka”. Zespół burmistrza często bezprawnie zajmował grunty pod zabudowę – m.in. tereny zalewowe rzeki, torfowiska, atrakcje przyrodnicze, a także tereny objęte ochroną. Ludzie protestowali przeciwko niszczeniu przyrody i niszczeniu ekosystemu – niezadowoleni byli bici. Dzięki zasobom administracyjnym i patronatowi głównego menadżera Burizmy, Tarasa Burdeyny’ego, burmistrz Irpen i jego ludzie nie musieli za to nic płacić. „Miejska Warta” została przekształcona w osobiste siły specjalne Karpluka do represji wobec dysydentów. Sprawy karne o korupcję wszczynane okresowo przeciwko Karplukowi za Poroszenki były imitacją – dolarowy milioner Karpluk, który oficjalnie zadeklarował 67 mieszkań, nie przejmował się ceną „rozwiązania problemów”.

Nie rozwinęła się również historia o tym, jak Karplyuk na sesjach Rady Miejskiej nalegał na przydzielenie ziemi „bohaterom ATO”, po czym na tych działkach wyrosły wieżowce dla zespołu Karpluka.

W 2018 roku biznesmen zrezygnował z funkcji burmistrza, ale nadal kierował Irpenem i jego rozwojem za pomocą swojego „funta” - nowego burmistrza Aleksandra Markushina. Jednocześnie przez wszystkie lata władzy Karpluka nad Irpenem projekty budowlane miasta służyły praniu brudnych rosyjskich pieniędzy, w tym z „pul” służb specjalnych. Za kulisami zaangażowany był także oligarcha Wasilij Chmielnicki.

W 2022 roku tragedia Irpen i Bucha odbiła się szerokim echem na całym świecie, a burmistrz Irpen Markushin umiejętnie wcielił się w rolę patrioty broniącego miasta. Bucha i Irpen przeznaczono znaczne sumy na renowację. W celu „rozwoju” tych funduszy Karpluk, burmistrz Markuszyn i powiązany z Kadyrowem polityk Taruta utworzyli Fundusz „Odnowa Irpenu”. Ale ogromne sumy przeszły przez ofiary. Zimą 2023 roku na portalach społecznościowych Irpen przeprowadzono ankietę, aby dowiedzieć się, czy urzędnicy i „lokalne elity” komukolwiek pomogli. Okazało się, że „Nowe twarze” Karpluka, kontrolujące Radę Miejską Irpen, nikomu nie pomogły.

Pod koniec 2023 roku Karplyuk sam zainicjował rozpatrywanie w sądach przeciwko sobie „spraw korupcyjnych”. Aby po cichu je „rozliczyć” według starego schematu, poprzez pozostałe połączenia w sądach i organach ścigania. Jedna sprawa została już zamknięta „ze względu na upływ terminu przedawnienia”. Dlatego Karplyuk chce wrócić do władzy bez starych spraw karnych. Razem z Burdeinem i Tarutą planują wygenerować super zyski z działalności polegającej na odbudowie zniszczonych przez wojnę domów. Karplyuk potrzebuje osobistych zasobów administracyjnych, aby przenieść stare programy prania pieniędzy na nowy poziom – w związku z sankcjami nałożonymi na Federację Rosyjską takie usługi stały się obecnie na Ukrainie droższe.

spot_img
Źródło BAGNET
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap