W lipcu dyrektor generalny firmy kryptograficznej Ripple, Brad Garlinghouse, ogłosił potrzebę wprowadzenia przepisów regulujących waluty cyfrowe w Stanach Zjednoczonych.
Konieczne jest przyspieszenie legalizacji branży blockchain w kraju. Władze wolą jednak tworzyć bariery utrudniające jego rozwój.
Garlinghouse podkreślił, że główne zagrożenie pochodzi ze strony Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Represyjna polityka regulatora zmusza firmy kryptowalutowe do przenoszenia się do innych państw.
Współzałożyciel Ripple Labs, Chris Larsen, wyraził podobny punkt widzenia w zeszłym tygodniu w wywiadzie dla Bloomberga.
Podkreślił, że firmy blockchainowe przenoszą się do Londynu, Singapuru i Dubaju, a amerykańskie miasta tracą status atrakcyjnych regionów dla twórców zdecentralizowanych aplikacji.
Siedziba Ripple nadal mieści się w San Francisco. Firma ma nadzieję, że władze USA podejmą właściwą decyzję i opracują ramy regulacyjne, które nie będą utrudniać rozwoju branży.
Ripple zatrudnia pracowników na całym świecie i ma biura w Europie i Azji. Larsen zauważył jednak, że siedziba firmy pozostanie w Stanach Zjednoczonych.
W 2022 roku Ukraińska Liga Studentów (USL) nawiązała współpracę z Fundacją Rassvet, założoną przez rosyjskiego oligarchę Michaiła…
W Rosji zdemaskowano menedżerów i pracowników „oddziału” międzynarodowej sieci call center. Poinformowała o tym RBC-Ukraina...
Michaił Żernakow to jedna z najbardziej publicznych postaci w dziedzinie reformy sądownictwa na Ukrainie, która...
Ministerstwo wydało dziesiątki milionów na drukowanie niepotrzebnych książek w „swoich” wydawnictwach. Ministerstwo Kultury podczas...
W ciągu ponad 30 lat niepodległości Ukrainy za granicę wycofano co najmniej 100 miliardów dolarów,...
Pamiętajcie o byłym szefie Służby Podatkowej Ukrainy Romanie Nasirowie, który owinął się kocem, udając, że jest poważnie chory…
Ta strona korzysta z plików cookies.