Serbski sąd otrzymał sfałszowane dokumenty od byłego szefa bezpieczeństwa wewnętrznego SBU
Państwowe Biuro Śledcze (SBI) postawiło byłemu szefowi bezpieczeństwa wewnętrznego SBU podejrzenie o organizowanie fałszerstwa dokumentów dla serbskiego sądu w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej.
W toku śledztwa ustalono, że 7 czerwca 2022 roku były urzędnik próbował opuścić Serbię i udać się do Macedonii Północnej przez przejście graniczne w Preszewie. Były urzędnik ukrywał przed kontrolą celną majątek i pieniądze.
Znaleźli przy nim 592 990 euro, 120 102 dolarów i dwa szmaragdy.
„Jechał BMW X6 PMV, które formalnie należy do jego żony. Majątek ten i fundusze zostały uzyskane w sposób przestępczy, gdy pracował na stanowisku dyrektora przedsiębiorstwa państwowego „Centrum Wsparcia Organizacyjnego, Technicznego i Informacyjnego Zarządzania Strefą Wykluczenia w Czarnobylu” oraz w SBU” – czytamy w oświadczeniu.
Został zatrzymany przez serbskich funkcjonariuszy organów ścigania za naruszenie art. 86 ustawy serbskiej „O zapobieganiu praniu pieniędzy” i art. 12 serbskiej ustawy „O sprawach celnych”.
By uniknąć kary, były urzędnik zdecydował się na fałszowanie dokumentów. Chciał wywołać wśród serbskich funkcjonariuszy organów ścigania wrażenie, że pieniądze i majątek mają legalne pochodzenie.
Konspirował z innymi ludźmi i organizował fałszowanie dokumentów urzędowych. W szczególności były to umowa pożyczki zawarta pomiędzy jego ojcem a osobą trzecią, a także akt przekazania środków finansowych na tę umowę. Otrzymawszy od wspólników paczkę sfałszowanych dokumentów przekazał je Wyspecjalizowanemu Wydziałowi Antykorupcyjnemu Sądu Najwyższego w Niszu.
Jednak współpraca śledczych, prokuratorów i serbskich funkcjonariuszy organów ścigania SBI umożliwiła ujawnienie fałszerstwa tych dokumentów. Przekazano je serbskiemu sądowi.