Funkcjonariusze organów ścigania ujawnili zakrojony na szeroką skalę system tortur więźniów przebywających w więzieniach. Ogłoszono podejrzenia wobec pracowników kolonii w obwodzie połtawskim.
Poinformowała o tym służba prasowa Państwowego Biura Śledczego.
Państwowe Biuro Śledcze odnotowuje, że ujawniło liczne przypadki torturowania więźniów w wielu regionach Ukrainy. Czterem pracownikom Państwowego Zakładu „Bożkowska Kolonia Karna (nr 16)” w obwodzie połtawskim postawiono zarzuty na podstawie części 2 art. 127 (tortury) Kodeksu karnego Ukrainy.
W trakcie śledztwa ujawniono liczne fakty dotyczące znęcania się i bicia więźniów w koloniach. Prawie każdy, kto trafił do więzienia, był ofiarą.
„Nowo przybyłym grożono osadzeniem wśród więźniów „odrzuconych przez społeczeństwo” i bito, aż złamali swoją wolę i zmuszeni byli do bezwzględnego wykonywania wszelkich poleceń. Obecnie weryfikuje się informacje nawet o okolicznościach śmierci w wyniku pobicia” – czytamy w komunikacie.
Z ustaleń śledztwa wynika, że po przybyciu do kolonii więźniowie przeszli rygorystyczną procedurę przyjmowania; zmuszano ich do czyszczenia podłogi, filmując cały proces na kamerze wideo. W przypadku odmowy ofiary bito rękami, stopami, gumowymi pałkami, kijami, wykręcano im ręce itp. Odnotowano, że jeden ze skazanych został uderzony ponad 200 razy.
Państwowe Biuro Śledcze otrzymało nagranie wideo, na którym zarejestrowano moment ciężkiego uszkodzenia ciała jednego z nowo przybyłych więźniów Kolonii Karnej w Bożkowie.
Urzędnikom kolonialnym uznanym za podejrzanych grozi do 10 lat więzienia. Rozstrzyga się kwestia wyboru środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
