Wieczorem 23 marca na tymczasowo okupowanym Krymie doszło do serii potężnych eksplozji. Już rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził poważne straty wroga na Półwyspie Ukraińskim.
W szczególności przeprowadzono udany strajk na centrum łączności okupanta. Trafione zostały także statki Jamał i Azow. Poinformował o tym Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Według Sztabu Generalnego uderzenia na rosyjskich najeźdźców na czasowo okupowanym Krymie przeprowadzono w kilku miejscach jednocześnie. W szczególności trafiono duże statki desantowe Jamał i Azow.
Ogień dotknął także centrum łączności i kilka obiektów infrastruktury rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w tymczasowo okupowanym Sewastopolu.
Z kolei propagandyści kremlowscy nazwali ataki na Sewastopol „tragicznym”. Federacja Rosyjska skarżyła się, że w wyniku ataku rakietowego wyeliminowano ponad 30 najeźdźców, a trzy samoloty zostały uszkodzone. Jednocześnie Rosjanie ujawnili, że celem ataku było „dobrze zamaskowane stanowisko dowodzenia, w którym w momencie ataku przebywało ponad dwudziestu oficerów”.
Propagandyści twierdzą, że marines ponieśli poważne straty. Według rosyjskich mediów zginęło 34 żołnierzy, w tym 11 oficerów. Federacja Rosyjska podała również, że około 40 kolejnych okupantów zostało rannych.
Wcześniej informowano, że podczas ataku na Sewastopol wieczorem 23 marca Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy mogły uderzyć w główny węzeł komunikacyjny rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Ten wrogi cel został prawdopodobnie trafiony trzema rakietami Storm Shadow.