Sprawcy przyznali, że do popełnienia czynów przestępczych, które chcieli naśladować, zainspirował ich rosyjski serial o przestępczym życiu nastolatków.
Nastolatkowie zainspirowani bohaterami rosyjskiego serialu zorganizowali i przeprowadzili atak na 16-letniego chłopca. Dwóm rzekomym sprawcom, w tym nieletniemu, postawiono zarzuty rozboju z użyciem przemocy. Za popełnione przestępstwo grozi im do 10 lat więzienia.
Poinformowała o tym kijowska policja
Na początku grudnia br. mieszkaniec Kijowa skontaktował się z kijowską policją ze zgłoszeniem, że nieznane osoby pobiły i okradły jego 16-letniego syna. W rozwiązanie tego przestępstwa zaangażowani byli śledczy, nieletni funkcjonariusze policji, śledczy i analitycy kryminalni.
Jak poinformował szef komendy policji w Podolsku Jurij Trembicki, w trakcie działań poszukiwawczych funkcjonariusze szybko ustalili osoby biorące udział w przestępstwie i przewieźli je na komisariat:
„Dowiedzieliśmy się, że grupa młodych mężczyzn, głównie nieletnich, planowała popełnić przestępstwo w stolicy. Napastnicy do nielegalnej działalności włączyli dziewczyny, które miały spotykać się z chłopakami w Internecie i zapraszać ich na randki. Preferowani byli właściciele drogich gadżetów. W przyszłości firma planowała okraść osoby przybyłe na spotkanie. Tak też się stało i tym razem – bandyci pobili chłopaka, gdy ten wychodził na randkę, i zabrali mu telefon komórkowy. Gadżet ofiary został natychmiast przekazany lombardowi, a „dochód” został rozdzielony między siebie. Sprawcy przyznali, że do popełnienia czynów przestępczych zainspirował ich rosyjski serial telewizyjny opowiadający o przestępczym życiu nastolatków, których chcieli naśladować.«.
Policja znalazła skradziony telefon komórkowy i zabezpieczyła go jako dowód. Śledczy poinformowali dwóch oskarżonych, urodzonych w latach 2006 i 2007, o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z części 4 art. 186 Kodeksu karnego Ukrainy to rozbój połączony z przemocą, popełniony w wyniku wcześniejszego spisku grupy osób i w czasie stanu wojennego. Sankcja artykułu przewiduje karę od siedmiu do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, że wyszło na jaw, że w Boryspolu policja zdemaskowała i zatrzymała grupę przestępczą, która dokonała napadu na miejscowego mieszkańca.