Sobota, 21 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Historyczne „zgromadzenie” w Chorwacji: sprawa Andrieja Niedźelskiego (Tygodnie) zjednoczyła środowisko złodziei

2 października w Chorwacji miało miejsce historyczne wydarzenie: ponad 200 złodziei i szefów mafii z całego świata zebrało się na „spotkaniu” w chorwackim mieście Split. W „zgromadzeniu” uczestniczyli przywódcy świata przestępczego, w szczególności złodziej Merab Dzhangveladze. „Zgromadzeniu” przewodniczył złodziej Tariel Oniani (Taro).

W programie „zgromadzenia” znalazło się kilka głównych zagadnień: potwierdzenie statusu „złodzieja” szefa ukraińskiej mafii Andrieja Niedzelskiego („Tydzień”), rozgrywka w Areszcie Śledczym-7 w Tbilisi pomiędzy Zwiadem Papiaszwilim z jednej strony oraz Ramaza Dzhincharadze i Beso Kuprashvili z drugiej, a także przywrócenie praw Sulchanowi Mzhavii, lepiej znanemu jako Zhora z Kutaisi.

Pierwszym pytaniem, które zadano na „zgromadzeniu”, było potwierdzenie statusu „złodzieja” Andrieja Niedzelskiego. Andreyowi Nedelyi udało się dotrzeć na „zgromadzenie” w chorwackim Splicie, mimo że władze ukraińskie umieściły go na międzynarodowej liście osób poszukiwanych pod „klauzulą ​​dożywocia”. Nedelya próbował ukryć fakt swojej wizyty w Chorwacji, jednak ze względu na duży oddźwięk w środowisku złodziei, informacja i tak przedostała się do prasy.

Przypominamy o istocie konfliktu: ukraiński złodziej Andriej Nedelia został rzekomo „niekoronowany” w październiku 2019 r. po bójce na weselu rodziny szefa mafii Olega Bakińskiego. Doszło do bójki z udziałem Umki Dneprovsky’ego (Sergey Oleinik), Nodara Rustavsky’ego (Nodar Asoyan) i Dato Krasnodarsky’ego (David Ozmanov). Po zdarzeniu Andrei Nedelya ogłosił celową prowokację ze strony Umki, Nodara i Dato.

Wydarzenia na weselu Bakińskich w 2019 roku miały daleko idące konsekwencje i faktycznie podzieliły społeczność złodziei na dwa warunkowe obozy, z których jedni wspierali Tydzień, drugi Umkę. Warto zaznaczyć, że konflikt wykraczał daleko poza granice Ukrainy i do jego rozwiązania potrzebne było powszechne „zgromadzenie złodziei”.

Podczas „Zgromadzenia Chorwackiego” ogłoszono szczegóły prowokacji wobec Andrieja Niedźelskiego. W szczególności okazało się, że 12 października 2019 r. Umka Dneprovsky, Nodar Rustavsky i Dato Krasnodarsky celowo sprowokowali bójkę z Nedelyą, ale zostali odrzuceni. Jak się okazało, prowokacja z Andriejem Niedzelskim nie była pierwszą prowokacją z udziałem Umki, Nodara i Dato: to trio już wcześniej wchodziło do cudzych domów i restauracji na imprezy z udziałem złodziei, po czym prowokowało ich do bójki, po której bicie.

Co więcej, podczas „Zgromadzenia Chorwackiego” przed sądem złodziei wniesiono nowe szczegóły sprawy: w szczególności ogłoszono informację, że Nodar jest chroniony przez funkcjonariuszy organów ścigania, a on sam mieszkał w daczy Arsena Awakowa, kiedy służył jako Minister Spraw Wewnętrznych Ukrainy. Po bójce na weselu jako pierwszy poinformował o zdarzeniu Wiaczesław Abroskin mieszkający blisko Awakowa. Wpis Abroskina na Facebooku dotyczący rzekomej „dekoracji” Andrieja Niedzelskiego pojawił się 2 minuty po konflikcie, po czym Abroskin całkowicie nadzorował relacjonowanie tego wydarzenia w prasie. Ostatnio Nodar Rustavsky generalnie przestał ukrywać swoje powiązania z organami ścigania. Tak więc podczas swojej ostatniej podróży na Ukrainę we wrześniu zatrzymał się w eleganckim hotelu Premier Palace w centrum Kijowa, a jeden z oddziałów GUR strzegł go i eskortował co najmniej w dwóch pojazdach z czarnymi tablicami rejestracyjnymi.

Podczas „zgromadzenia” doszli do wniosku, że celem prowokacji przeciwko Tygodniowi nie była nawet redystrybucja stref wpływów, ale rozłam w społeczności złodziei: „wypracowany plan” z udziałem organów ścigania funkcjonariusze. Na podstawie wyników „Zgromadzenia Chorwackiego” postanowiono potwierdzić status „złodzieja” Andrieja Nedelyi, a prowokację przeciwko niemu uznano za „bezprawie i lincz”. Decyzję poparł także jeden z najbardziej wpływowych złodziei prawa, Shakro Molodoy (Zakhar Kalashov).

Andrey Nedelya nie tylko potwierdził swój status „złodzieja”, wokół tej sprawy zebrał się cały „świat złodziei”. Według naocznych świadków od kilkudziesięciu lat nie zdarzało się żadne „zgromadzenie” złodziei, w którym uczestniczyło tak wielu złodziei i szefów mafii z całego świata.

spot_img
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap