poniedziałek, 23 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Jak były prokurator Chrupki dorobił się milionowej fortuny

Zgodził się „rozwiązywać problemy” za pomocą SMS-ów bezpośrednio na sali sądowej: były prokurator Artem Tenditny zasłynął dzięki zwolnieniu z pracy za skandaliczną korespondencję podczas posiedzenia Sądu Dniepru w Kijowie.

W ciągu krótkiej pracy w prokuraturze były funkcjonariusz organów ścigania, a obecnie biznesmen, zdobył pokaźny majątek: 2 hektary ziemi, zespół domków letniskowych i mieszkanie w stolicy.

Miłośnik drogich samochodów, wulgarnego języka, brutalnych represji wobec niepożądanych osób i „negocjacji”: dziś w centrum zainteresowania analityków StopCor jest były prokurator Artem Tenditny, który został zwolniony ze stanowiska w 2015 roku za korespondencję prowadzoną bezpośrednio na sali sądowej .

Następnie przeprowadzono audyt wewnętrzny Artema Chrupkiego i pracowników stołecznej prokuratury, których korespondencja za pośrednictwem SMS-ów została opublikowana w mediach, za co zostali zwolnieni ze stanowisk. O sprawie swego czasu poinformowała służba prasowa Prokuratury Generalnej.

Na podstawie wyników kontroli przeprowadzonej przez prokuraturę w Kijowie, na zlecenie aktora prokurator miasta Kijowa za popełnienie haniebnego czynu, naruszenie „Przysięgi prokuratorskiej” oraz „Kodeksu etyki zawodowej i postępowania pracowników prokuratury” obwodu kijowskiego oraz Siergieja Siergiejewicza Łysenki – ze stanowiska starszy prokurator prokuratury miasta Kijowa” – czytamy w komunikacie.

Ówczesny zastępca prokuratora generalnego David Sakvarelidze natychmiast poinformował o doniosłym incydencie na swojej stronie na Facebooku.

Cóż to za niefortunna korespondencja, przez którą „odlecieli” prezesi prokuratur?

Nieco wcześniej w Internecie pojawiła się interesująca korespondencja pomiędzy Artemem Chrupkim, prokuratorem Prokuratury Okręgowej w Dnieprowsku w Kijowie, Siergiejem Łysenką, starszym prokuratorem wydziału zarządzania proceduralnego śledztwem przygotowawczym i wsparcia prokuratury państwowej kijowskiej prokuratury oraz Denis Solovyov, prokurator Prokuratury Rejonowej Dnieprowskiej w Kijowie.

Komunikacja odbywała się telefonicznie w zamkniętej społeczności na platformie Viber w grupie „Bald Birds”. Tekst zawiera znaczną ilość wulgarnego języka. Jednak nie to przykuło uwagę. W trakcie procesu prowadzona była korespondencja SMS-owa pomiędzy prokuratorami, która zawierała propozycje użycia przemocy wobec fotoreportera, który nagrywał wydarzenia podczas procesu.

Zdjęcie korespondencji zrobił dziennikarz Wasilij Krutczak podczas posiedzenia Sądu Rejonowego w Dnieprowskim w Kijowie.

Zgodnie z obietnicą zamieszczam zdjęcie korespondencji prokuratora rejonu dnieprowskiego miasta Kijów A.P. Tenditnego W Sądzie Rejonowym Dnieprowskiego miasta Kijów odbyła się rozprawa sądowa. Krótko o istocie spotkania, potem ktoś zamówił prawnika, a prokuratura rejonu naddniepru robi wszystko, żeby prawnik miał udział w przestępstwie. Więc proszę bardzo! Podczas spotkania udało się sfotografować korespondencję prokuratora Tenditnego A.P., który popierał zarzuty. Z korespondencji wynika, że ​​prokuratorzy sami decydują, jak postępować z osobami, których nie lubią” – napisał dziennikarz na swoim Facebooku.

Następnie prokurator nie poddał się i aktywnie zabiegał za pośrednictwem sądu o przywrócenie na swoje stanowisko. Jednak to nie zadziałało. Warto dodać, że jego dwaj koledzy – Siergiej Łysenko i Denis Sołowj – zostali przywróceni do pracy przez Okręgowy Sąd Administracyjny w Kijowie, gdyż w trakcie korespondencji rzekomo przebywali na zwolnieniu lekarskim.

Dlaczego nie pozwać, skoro jako prokurator w krótkim czasie zdobyłeś taki majątek?

Można przypuszczać, że fotel prokuratora był dla Artema Chrupkiego najwyraźniej bardzo „wygodny”. Przecież, jak wynika z wyciągów z rejestru praw własności, prawie 2 hektary ziemi pod Kijowem (we wsi Iwankowo, rejon Boryspol) są zarejestrowane w Chrupkach pod działalność rolniczą.

Również na terenie rady wsi Iwankowski znajduje się jego elitarny zamknięty kompleks domków letniskowych, którego właścicielem stał się Chrupki w październiku 2013 roku. Dziś średnia cena stu metrów kwadratowych ziemi we wsi Iwankow pod Kijowem kosztuje 13 -14 tysięcy hrywien. Do obliczeń weźmy cenę minimalną.

Tak więc działka należąca do Chrupkiego nie kosztuje ani więcej, ani mniej, ale około 2 510 140 hrywien.

Ma byłego prokuratora i mieszkanie w Kijowie przy ulicy Hetmana Wadima 1a. W rejestrze widnieje informacja, że ​​została oddana do użytku w 2010 roku. Dziennikarz Dmitrij Gnap zasugerował, że Chrupki otrzymał te pomieszczenia nieodpłatnie w nagrodę za służbę w korpusie prokuratorskim.

Mieszkanie otrzymał decyzją Głównego Zarządu Mieszkalnictwa. Prawdopodobnie za sumienną i wzorową służbę. Oznacza to, że wszyscy dołożyliśmy trochę pieniędzy, aby Artem Chrupki mógł mieszkać w bardzo kwaśnym mieszkaniu” – napisał dziennikarz.

Średnia cena mieszkania na Getman Vadim wynosi 160 tysięcy dolarów. A w hrywienach według dzisiejszego kursu jest to 6400 tysięcy hrywien.

Jak widać, były urzędnik zapewnił sobie wygodne życie.

Jak obecnie zarabia na życie były prokurator:

Jak podają platformy informacyjne i analityczne, na dzień dzisiejszy Artem Tenditny jest właścicielem trzech spółek. W 2021 roku założył w Kijowie Stem Park LLC, której główną działalnością jest drogowy transport towarowy. Według Opendatabot, w samym 2023 roku zysk netto firmy wyniósł 4 329 300 hrywien.

W 2019 roku Fragile zarejestrowała kolejną spółkę Ronho. Jej główna działalność to handel hurtowy zbożem, nieprzetworzonymi nasionami tytoniu oraz paszami dla zwierząt. Niniejsze sprawozdania finansowe publikowane są jednak tutaj wyłącznie za lata 2020-2021. A zysk jest zerowy.

Również w 2019 roku Artem Tenditny został dyrektorem i współwłaścicielem rzeczywistym Małego Przedsiębiorstwa Zbiorowego „Kreatywność”. Z jakiegoś powodu po zmianie przywództwa sytuacja się pogarsza.

Jak widać zyski byłego prokuratora są obecnie niewielkie. Ale z jakiegoś powodu jego spółki również mają bilans przynoszący straty. Powstaje pytanie, dlaczego w ogóle istnieją, ale prawdopodobnie istnieje jakaś potrzeba i korzyść nieznana opinii publicznej.

Analitycy Stopcoru zwrócili się do prokuratury rejonu dniepru w Kijowie z prośbą o komentarz. Prośbę wysłano także do samego Artema Chrupkiego.

spot_img
Źródło STOPCOR
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap