Dyskusje na temat parku rozrywki na Wyspie Obołońskiej w Kijowie nie cichną. To „prezent” z okazji Dnia Miasta, za który w czasie wojny mieszkańcy Kijowa zapłacili z budżetu prawie 200 milionów hrywien.
Prace na wyspie Obolonsky wskazują, że zamówienie na nieautoryzowaną konstrukcję można przeprowadzić za pośrednictwem systemu Prozorro. Nie ma żadnych bezpieczników. I to nie jedyny zarzut.
Park został zbudowany na terenie rezerwatu przyrody z licznymi naruszeniami przepisów ochrony środowiska. Na podstawie wyników audytu środowiskowego przeprowadzonego przez Kijowskie Centrum Ekologiczne i Kulturalne stwierdzono zniszczenie populacji i biotopów różnych roślin, nietoperzy i ptaków, które są wpisane do Czerwonej Księgi i chronione Konwencją Berneńską.
Nie było pozwoleń na budowę parku rozrywki, Rada Miasta Kijowa nigdy nawet nie przekazała działki pod budowę. Bez tego jedyne legalne prace budowlane na wyspie to generalny remont siedmiu ławek i jednego „kosza na śmieci”. W ramach inicjatywy społecznej „Golka” postanowiono sprawdzić, jak pod pozorem „remontu” mógłby wyglądać nowy park rozrywki.
Remont VS nieautoryzowana konstrukcja
Stołeczne Przedsiębiorstwo Komunalne „Pleso” przeprowadziło remont kapitalny bez dokumentów gruntu, warunków i ograniczeń urbanistycznych oraz pozwolenia na budowę. Wszystko odbywało się pod pozorem renowacji elementów małej architektury w wybudowanym wcześniej parku rozrywki.
Jednocześnie „Pleso” w swoim komunikacie odnotowało zamiar budowy „parku o powierzchni ponad 1 hektara”. Na wyspie nie było takiego parku, więc mówimy tylko o nowym budownictwie.
I chociaż dokumenty wyraźnie mówią o parku rozrywki, szef wydziału ochrony środowiska i adaptacji do zmian klimatycznych Państwowej Administracji Miasta Kijowa Aleksander Wozny twierdzi, że wyspa jest terenem rekreacyjnym, a nie parkiem rozrywki:
„Staraliśmy się stworzyć wygodne miejsce, w którym nasi obrońcy i ich rodziny, mieszkańcy Kijowa i goście miasta mogliby odpocząć i zregenerować się na łonie natury w spokojnej i przytulnej atmosferze. Sądząc po opiniach, udało nam się. Jeśli chodzi o kwestie biurokratyczne, ustalenia dokonano tu zgodnie z prawem, na podstawie opracowań, ekspertyz i odpowiednich dokumentów administracyjnych Administracji Państwowej Miasta Kijowa. Wyspę wyposażano częściowo kosztem krajowych mecenasów, a częściowo kosztem budżetu miasta. Na wyspie nie ma stałych obiektów, a przy przeprowadzaniu prac remontowych szczególną uwagę zwrócono na zachowanie charakteru wyspy. Od końca maja wyspę odwiedziło ponad pół miliona gości, co potwierdzają kamery monitoringu” – powiedział A. Vozny.
Na wyspie nie było żadnych budynków, budowli ani innej infrastruktury.
Oficjalnie znalazło się tu jedynie siedem ławek i jeden „kosz na śmieci”.
To właśnie te obiekty, jeśli nie zostały wymyślone po to, by stworzyć iluzję istnienia „terenu rekreacyjnego” na wyspie, przedsiębiorstwo użyteczności publicznej „Pleso” miało prawo naprawić. A park rozrywki, który został zbudowany, jest nową, nieautoryzowaną konstrukcją. Zdecydowali się na to, ponieważ Pleso nie mógł uzyskać prawa do korzystania z tej witryny.
Rada Miejska mogła przekazać teren pod budowę, jeżeli istniał plan zagospodarowania przestrzennego lub szczegółowy plan terenu (art. 24 ustawy „O regulacji urbanistyki”). Ale takich planów nie ma. Bez żadnych problemów udało się opracować szczegółowy plan terytorium. W przypadku wyspy o powierzchni 14 hektarów jej koszt nie przekroczy 100 tysięcy hrywien. Zajmie to około czterech miesięcy.
Pojawił się jednak problem – obowiązkowe dyskusje publiczne i strategiczne oceny oddziaływania na środowisko. A to oznaczało brak możliwości ukrycia destrukcyjnego wpływu na środowisko, który podczas samowolnej budowy został ukryty poprzez fałszowanie treści oceny oddziaływania na środowisko.
Oznacza to, że naruszyli przepisy dotyczące planowania przestrzennego, aby ukryć naruszenie wymogów środowiskowych.
W jaki sposób naruszono przepisy budżetowe?
Budowę parku uzasadnia decyzja Rady Miejskiej, która przewidywała utworzenie trasy rekreacyjnej wraz z budową mostów pomiędzy nabrzeżem Obolonskim, wyspą Obołońską Mierzeją a półwyspem Sobachje Ustye (Program Rozwoju Społeczno-Gospodarczego na 2018 r. -2020). Ale to nie jest prawdą. Nie było mowy o budowie parku na Wyspie Obołońskiej.
Rada Miasta Kijowa postanowiła w szczególności stworzyć trasę rekreacyjną, zapewniając pokrycie kosztów inwestycji kapitałowych (a nie poważnych napraw) rozwoju mieszkalnictwa i usług komunalnych (a nie organizacji usprawnień) wydziałowi mieszkalnictwa i infrastruktury komunalnej ( a nie ekologia) i przedsiębiorstwo miejskie „Kievstroyrekonstruktsiya” (a nie „Pleso”).
Projekt opracowany na podstawie tej decyzji przewidywał jedynie wytyczenie ścieżek pieszych i rowerowych do spacerów po wyspie.
I najważniejsze: Urząd Miasta odmówił realizacji takiej budowy pod koniec 2020 roku, nie przewidując tego w kolejnym Programie na lata 2021-2023. Co prawda udało nam się wydać z budżetu 1,9 mln hrywien na opracowanie wstępnego projektu, który wylądował w koszu. Główny zakup przedsiębiorstwa Kyivstroyrekonstruktsiya miał miejsce w 2016 roku za 1,2 mln hrywien i kolejne 700 tys. za dodatkowe prace w 2019 roku.
Jednakże KP „Pleso” w odpowiedzi na prośbę organizacji pozarządowej „Golka” przedstawiła wyjaśnienia odmienne od zawartych w dokumentacji budowlanej. Według niego, w wyniku spotkania w sprawie budowy „mostu falowego” zastępca przewodniczącego Administracji Państwowej Miasta Kijowa Walentin Mondriewski pod koniec 2020 roku zlecił opracowanie wstępnego projektu modernizacji Wyspy Obołońskiej.
I już dwa dni później na polecenie Zarządu Miejskiego Kijowa zmieniono listę obiektów przeznaczonych do „remontu elementów poprawy terenów rekreacyjnych” i dodano prace na Wyspie Obołońskiej z planowanym budżetem 120 mln UAH.
Następnie budowa nowego parku rozrywki była kontynuowana pod pozorem poważnych napraw, a pieniądze rozdzielano najpierw zarządzeniami Miejskiej Administracji Państwowej Kijowa, a w czasie stanu wojennego – zarządzeniami wydziału ochrony środowiska Miejskiej Administracji Państwowej Kijowa jako główny menadżer funduszy.
Doszło zatem do rażącego naruszenia przepisów budżetowych. Rada Miejska nigdy nie przeznaczyła środków na inwestycje kapitałowe na budowę parku; został on wybudowany przy niewłaściwym wykorzystaniu środków budżetowych przeznaczonych przez Radę Miejską na kapitalne remonty istniejących elementów poprawy pozostałych terenów rekreacyjnych.
W jaki sposób naruszono przepisy urbanistyczne?
W listopadzie 2020 roku przedsiębiorstwo użyteczności publicznej Pleso ogłosiło udzielenie zamówienia na opracowanie projektu wstępnego w trybie uproszczonym. Miesiąc później zawarł umowę z dnieprską firmą Solid-Project LLC, która zaoferowała najwyższą cenę. Znacznie tańsze oferty innych uczestników zostały odrzucone.
Projektant już na etapie przygotowawczym wiedział na pewno, że jest to nielegalne nowe budownictwo pod przykrywką kapitalnych napraw nieistniejących elementów małej architektury, ale zgodził się zostać wspólnikiem.
Na początku 2021 roku Pleso zawarło umowę na przeprowadzenie badań projektu wstępnego z firmą LLC Research and Production Enterprise Interregional Construction Expertise. A tydzień później otrzymałem odpowiedź od firmy rzeczoznawczej z licznymi uwagami, w których w szczególności stwierdzono, że nie jest to remont kapitalny, ale nowa budowa i że przeprowadzenie badania zgodnie z prawem jest niemożliwe ze względu na brak wyników ocen oddziaływania na środowisko.
Po sfinalizowaniu projektu osobnego zakupu ta sama organizacja ekspercka latem wydaje pozytywny raport. I istnieją podstawy, aby twierdzić, że dostarczono celowo niewiarygodny raport. Po przeprowadzeniu badań rozpoczęła się publiczna dyskusja nad raportem wraz z oceną oddziaływania na środowisko, a opinię wydziału ochrony środowiska przekazano 22 września 2021 roku. Tym samym w momencie wydania ekspertyzy naruszenia związane z rodzajem obiektu budowlanego nie ustąpiły, a procedura oceny oddziaływania na środowisko nie została jeszcze zakończona, w związku z czym nie było możliwości przeprowadzenia obowiązkowej kontroli uwzględnienia jej rezultaty w projekcie.
Warto zaznaczyć, że projekt został zamówiony z szacunkowym kosztem 120 mln UAH, natomiast jego realizacja kosztowała szacunkowo o 17 mln UAH więcej (+14%). Jeśli chodzi o środki budżetowe, Pleso powinien był zwrócić projekt do rewizji i nie przyjąć pracy.
Transakcję poparł także Wydział Urbanistyki i Architektury Administracji Państwowej Miasta Kijowa, który w sierpniu 2021 roku przesłał pismo, w którym stwierdził, że do zaprojektowania takiego obiektu nie są potrzebne warunki i ograniczenia urbanistyczne. Wyjaśnił swoje stanowisko dokonując generalnych napraw budynków i budowli, choć zgodnie ze swoimi uprawnieniami powinien był dokładnie wiedzieć o braku rozwoju na wyspie.
W lipcu 2021 roku KP Pleso ogłosiło przetarg na opracowanie projektu wykonawczego, a pod koniec sierpnia zawarło umowę ze zwycięzcą, firmą Dniepr Design and Survey Institute DPVI LLC.
Jest to rażące naruszenie wymagań dotyczących opracowania projektu, ponieważ projekt wstępny stanowi podstawę do opracowania projektu wykonawczego dopiero po jego zatwierdzeniu (punkt 13 Procedury opracowywania dokumentacji projektowej), a zostanie on zatwierdzony przez na zlecenie Miejskiej Administracji Państwowej Kijowa dopiero za kilka miesięcy.
W tym przypadku takie naruszenie jest fundamentalne - w przypadku środków budżetowych nakazano opracowanie projektu o szacunkach znacznie wyższych niż planowana kwota finansowania.
Pod koniec 2021 roku KP Pleso zawarło umowę na zasadach pozakonkurencyjnych na przeprowadzenie badania z dnieprskim oddziałem Ekspertiza ZO LLC i niemal natychmiast uzyskało pozytywną ocenę. Ponownie, istnieją wszelkie powody, aby mówić bezpośrednio o przedstawieniu celowo niewiarygodnych wniosków. Dodatkowy raport z oceny oddziaływania na środowisko został upubliczniony przed inwazją na pełną skalę, więc teoretycznie nie było możliwości sprawdzenia, czy wyniki tej oceny zostały uwzględnione, co jest wymagane przez prawo.
Według wyników badania koszt budowy wzrósł o kolejne 45 mln hrywien – do 182 mln. Oczywiście wzrostu cen o jedną trzecią w ciągu zaledwie pięciu miesięcy nie można w żaden sposób wiązać z inflacją, ale jest jej konsekwencją sztucznego zawyżenia szacunków.
Tydzień później wstępny projekt z „gruntownym remontem” i ceną 137 mln hrywien został zalegalizowany przez Witalija Kliczko, jako szefa Miejskiej Administracji Państwowej w Kijowie, jego decyzją. Przypomnijmy, że zgodnie z prawem dopiero po tym można było zlecić opracowanie projektu roboczego, o czym była mowa powyżej.
Przedostatniego dnia 2021 roku KP „Pleso” ogłosiło zakup samej budowy za 174 mln hrywien, w oparciu o projekt o szacunkowym koszcie 182 mln, choć takich środków z ówczesnego budżetu w ogóle nie planowano: Administracja Państwowa Miasta Kijowa zatwierdziła wstępny projekt na 137 milionów hrywien, a w Rozporządzeniu w sprawie podziału środków na remonty główne nadal przewidziano tylko 120 milionów.
Zwycięzcą w lutym 2022 r. została firma Gidrostroy Limited LLC. Jednak porozumienie nie zostało zawarte w terminie ze względu na inwazję na pełną skalę.
Nielegalna budowa nowego parku na koszt publiczny jest wyraźnie przedwczesna w środku wojny, więc władze miasta mogą unieważnić wyniki przetargu, powołując się na zmianę okoliczności. Umowa o budowę została jednak zawarta niemal natychmiast po wyparciu okupantów z regionu – 15 kwietnia 2022 roku. A tydzień później Wydział Ekologii Administracji Państwowej Miasta Kijowa na podstawie sfałszowanego raportu z oceny oddziaływania na środowisko uznał budowę parku rozrywki na terenie funduszu rezerwatu przyrody za normalną.
Porozumienie dotyczące „remontu” i półtorakrotnie zawyżonych kosztów zostało zalegalizowane w sierpniu, a szef Miejskiej Administracji Wojskowej Kijowa Nikołaj Żirnow swoim rozkazem zatwierdzającym projekt wyraził zgodę na rozpoczęcie nielegalnej budowy.
Kryjąc się za tym, 9 września szef wydziału ochrony środowiska Miejskiej Administracji Państwowej Kijowa Aleksander Wozny zatwierdził kosztem budżetu zmodyfikowaną listę obiektów remontowych, w której zwiększył planowane wydatki na Wyspę Obołońską z 120 mln UAH do 182 mln UAH.
Do kolejnego naruszenia wymogów prawa, polegającego na wzroście kosztów budowy, doszło pod koniec ubiegłego roku, kiedy KP Pleso zawarło umowę na prace dodatkowe o wartości 13 mln UAH z Gidrostroy Limited LLC.
Prace te zostały sformalizowane jako odrębny remont, uzasadniony wadliwymi protokołami kontroli nieistniejących elementów usprawniających. W ten sposób nie tylko pojawiły się naruszenia podobne do głównego dzieła, ale także dodano nowe. Takie dodatkowe prace są nierozerwalnie związane z głównym „remontem”, więc wszystko to należało sformalizować jako dostosowanie do istniejącej dokumentacji projektowej. Aby uniknąć ponownego zatwierdzenia projektu na mocy zarządzenia szefa Miejskiej Administracji Państwowej Kijowa i nie przeprowadzić nowej oceny oddziaływania na środowisko, odwołali się do nowych naruszeń prawa.
Ważne jest także to, że przeznaczenia tych dodatkowych 13 mln hrywien środków budżetowych nie przewidziały nawet odpowiednie zarządzenia Wydziału Ochrony Środowiska Administracji Państwowej Miasta Kijowa, a całkowity koszt planowanych prac nadal kształtuje się na poziomie 182 miliony hrywien. Jednakże środki na te prace sfinansowano z budżetu miasta.
Jak pokazuje ta analiza, za pośrednictwem systemu Prozorro możliwe jest jawne i publiczne prowadzenie zamówień na nieautoryzowane budowy. I nie zadziałał ani jeden mechanizm bezpieczeństwa ze strony państwa. Dzieje się tak pomimo faktu, że władze miasta Kijowa pod przywództwem Witalija Kliczki są w ciągłej konfrontacji z kancelarią prezydenta i należy zwiększyć poziom kontroli państwa nad legalnością jego działań.