Niedziela, 22 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Jak stuletni dom w centrum Kijowa stał się kuchnią dla Hotelu Kliczko

Burmistrz stolicy Witalij Kliczko może na jednej z kolejnych sesji Rady Miejskiej Kijowa zezwolić swemu bratu Władimirowi na zajęcie terenu pod stuletnim domem, w którym mieści się kuchnia ich 11 Luster. hotel.

W lipcu 2023 r. na stronie internetowej Urzędu Miasta Kijowa pojawił się projekt decyzji w sprawie rejestracji przydziału gruntów o powierzchni 0,11 ha przy ulicy Bogdana Chmielnickiego 34B. Na tym terenie znajduje się budynek należący do firmy Kliczki Jr. „VIT-PLUS”.

Chcą wydzierżawić grunty pod budowę i utrzymanie budynków administracyjnych lub biurowych. Obecnie projekt decyzji Rady Miejskiej jest zatwierdzany przez odpowiednie komisje.

Wcześniej, w czerwcu 2017 roku, spółka VIT-PLUS Kliczko Jr. otrzymała umowę najmu na 20 lat gruntu pod hotelem 11 Luster przy ul. Bogdan Chmielnicki, 34-a. Witalij Kliczko, który zwykle znika gdzieś po rozpoczęciu sesji, nie głosował za tą decyzją.

Jak Kliczko zbudowali hotel obok swojego mieszkania

Jak podaje portal „Śledztwo.Info”, na początku XXI wieku bracia Kliczko otrzymali do użytku prawie 3 akry ziemi przy ulicy Bogdana Chmielnickiego w Kijowie. Stało się to po tym, jak kupili mieszkanie przy tej samej ulicy, naprzeciwko Ambasady Niemiec.

Z okazji mistrzostw w piłce nożnej obok apartamentu wybudowano hotel.

Teren, który kupili Kliczko, był wówczas wolny od zabudowy i przygotowując się do finałowej części Mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku, bokserzy postanowili wybudować tam hotel. Plany te znalazły odzwierciedlenie w uchwale Rady Ministrów pod rządami Azarowa.

Obok hotelu „11 Luster”, który powstał dość szybko, przy ulicy Bohdana Chmielnickiego 34-B, znajdował się „Dom Autora”. Tak popularnie nazywano siedzibę Ukraińskiej Agencji Praw Autorskich i Praw Pokrewnych.

Hotel całkowicie zablokował „Dom Autora”. Wiadomo, że obiekt ten powstał w 1895 roku, nie uzyskał jednak statusu zabytku. Wraz z rozpoczęciem budowy hotelu rozpoczęły się próby eksmisji stamtąd agencji rządowej. A na początku 2012 roku agencja ostatecznie przeniosła się pod nowy adres.

Jak „Dom Autorski” stał się własnością firmy Kliczko

W 2005 roku prywatna firma Capital wygrała konkurs inwestycyjny i w porozumieniu z Urzędem Miasta miała wybudować na terenie Domu Autora 10-kondygnacyjny kompleks biurowy z parkingiem podziemnym.

Z biegiem czasu plany władz stolicy ulegały jednak zmianie. Pod koniec 2013 roku Urząd Miasta zawarł umowę najmu „Domku Autorskiego” z powiązaną także ze świtą braci Kliczko spółką „Alternativa”. Jednym z dyrektorów tej firmy był Siergiej Bojarczukow, bliski rodzinie burmistrza stolicy, który stał się powszechnie znany po wyburzeniu 200-letniego budynku przy ulicy Jarosławskiej 13B.

„Alternatywa” otrzymała budynek pod warunkiem, że pojawi się w nim biblioteka lub muzeum. Jednak spełnienie tych warunków, zwłaszcza gdy Witalij Kliczko został burmistrzem Kijowa, nie było dokładnie sprawdzane. Zrobiła to Prokuratura Generalna. Ustalili, że zamiast biblioteki czy muzeum budynek zamieniono na kuchnię hotelu 11 Mirrors.

Dwie firmy, Capital i Alternative, rozpoczęły batalię prawną. Spółka powiązana z rodziną Kliczko stwierdziła, że ​​należy rozwiązać umowę inwestycyjną ze stolicą, gdyż uniemożliwia ona jej użytkowanie budynku. Decyzje sądu przypominały grę w ping-ponga i zgodnie z oczekiwaniami legalny inwestor przegrał. Stało się to w kwietniu 2018 roku.

Konkurowały ze sobą firmy powiązane z rodziną Kliczko.

W następnym roku „Dom Autorski” został sprzedany na aukcji za 44,5 mln hrywien spółce Vit-Plus, która zwróciła się do Urzędu Miejskiego Kijowa o przydział gruntów. Nigdy nie zgadniesz, kto był rywalem tej firmy! Znana już firma „Alternatywa”. Sądząc po aukcji, nie była to konkurencja cenowa, ale „gra w rozdawanie prezentów”.

44,5 mln hrywien to niska cena za budowę w centrum Kijowa. Podwładni Kliczki z przedsiębiorstwa wydobywczego „Kyivzhilspetspets” obliczyli jego początkowy koszt – prawie 164 mln hrywien.

„Aukcja odbyła się pomiędzy aresztowaniami budynku – wówczas losami stuletniego domu zainteresowali się śledczy z Państwowego Biura Śledczego (SBI). Sąd umieścił go w areszcie, blokując prywatyzację. Burmistrz i Spółka Alternatywa usilnie zabiegały o odwołanie tego aresztowania. W końcu im się udało - stołeczny Sąd Rejonowy Peczerski odwołał aresztowanie” – czytamy w materiale Investigative.Info. Co ciekawe, oświadczenie o przestępstwie złożył dyrektor firmy „Capital”, która zwyciężyła w konkursie inwestycyjnym.

Okazało się, że SBI nie udało się doprowadzić sprawy z „Domem Autorów”. W styczniu 2021 roku sędzia Peczerskiego Sądu Rejonowego Siergiej Wowk odmówił przedłużenia śledczym terminu dochodzenia przygotowawczego. W związku z tym urząd zamknął postępowanie.

Historię o tym, jak rezydencja stała się własnością rodziny burmistrza Kijowa, opowiedzieli dziennikarze jednej z wiodących stacji telewizyjnych na Ukrainie. Sąd, do którego zwrócili się Witalij i Władimir Kliczko, uznał tę historię za nieprawdziwą.

Próbowali odwołać się od tej decyzji, ale z rejestru sądowego nie wiadomo, jak zakończył się ten spór.

spot_img
Źródło ANTIKOR
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap