Czwartek, 4 lipca 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Jak tam sprawy ze skutecznym zarządzaniem, ARiMR?

Do dziś nie komentowałem sytuacji związanej z zawieszeniem działalności Ukrnaftoburinnya (UNB). Ale to, co działo się w firmie przez ostatnie osiem miesięcy, a zwłaszcza przez te dwa tygodnie, wykracza poza wszelkie normy.

Nadal jestem zaangażowany w działalność UNB jako członek zarządu JKX, jednego z obecnych akcjonariuszy tej spółki. Razem z naszymi doradcami monitorujemy sytuację rozwijającą się wokół UNB i staramy się ostrzegać firmę przed negatywnymi zdarzeniami lub ich konsekwencjami. Ale nowe kierownictwo NSA od pierwszych dni zaczęło robić całkiem „ciekawe” rzeczy.

Pierwszą rzeczą, którą zrobiła „menedżerka matki” UNB, było odroczenie sprzedaży gazu „do zimy”, jakby ceny miały być wyższe. W rezultacie w podziemnych magazynach zgromadzono około 240 mln metrów sześciennych gazu. Nawiasem mówiąc, pod moim kierownictwem wszystkie podatki za gaz (który w tamtym czasie nie był jeszcze produkowany) zostały zapłacone przedwcześnie, biorąc pod uwagę ryzyko.

Więc oto jest. Szczyt cen w tym roku przypadł na sierpień-październik, obecne ceny gazu spadły już o 3000 - 4000 UAH/tysiąc metrów sześciennych. Łatwo jest obliczyć utracony dodatkowy zysk netto w wysokości ponad pół miliarda hrywien, bezpośrednie straty budżetowe (VAT i podatek dochodowy) - ponad 250 milionów hrywien.

Drugą rzeczą, którą zrobili nowi menadżerowie, było podzielenie zespołu UNB na insiderów i outsiderów oraz zwolnienie wszystkich, którzy pracowali w firmie dłużej niż trzy lata. Wbrew istniejącemu poziomowi kompetencji.

A ostatnio wydarzyło się coś, co ogólnie stawia pod znakiem zapytania istnienie NSA. Wbrew obowiązującym przepisom i zdrowemu rozsądkowi obecne kierownictwo firmy zaprzestało produkcji 1 grudnia 2023 roku. Nie było jednak ku temu podstaw prawnych: zatrzymanie nie mogło nastąpić przed unieważnieniem przez Państwową Służbę Geologiczną specjalnego pozwolenia na użytkowanie podłoża nr 6349, czyli dopiero 4 grudnia. W tym czasie kierownictwo firmy mogło podjąć działania w celu przywrócenia pozwolenia, ale nikt nic nie zrobił.

I na to, że wydobycie na Sachalinie spada, nadal nic nie można zrobić. I to pomimo publicznych obietnic kierownictwa Ukrnafty o zwiększeniu rocznej produkcji ropy o 14%. Już w momencie utraty koncesji UNB produkował o 220 tys. m3 mniej gazu od nas. Obecna eksploatacja odwiertu polowego jest oznaką albo desperacji obecnego zespołu, albo rażącej niekompetencji. Nie można najpierw zamknąć jednego odwiertu, a potem oczekiwać od niego przynajmniej części wydobycia. I zamiast naprawiać kolejną studnię, otwórz ją i wykonaj zabroniony rodzaj operacji technicznej. Jeśli już, to nie możesz też włożyć palców do gniazda.

Konkluzja jest taka, że ​​mamy to, co mamy: macie na rachunkach 1,8 miliarda hrywien, a nawet nie rozpoczęliście nowych projektów zaplanowanych w zeszłym roku (wiercenie odwiertu 87, kapitalny remont dwóch odwiertów i rekultywacja odwiertu w ZSRR razy), wasze magazyny są pełne gazu, wasza strategia handlowa nie działa, a na dodatek do wszystkiego innego, tracicie prawo do wydobycia. Był to szósty miesiąc „zarządzania”, którego celem było „unikanie lub zapobieganie zakłóceniom w funkcjonowaniu NSA i/lub ryzyku zakłóceń w dostawach gazu ziemnego”...

PS Kiedy pracowałem jako Prezes Zarządu UNB, firma osiągnęła znaczące wyniki. Co roku aktualizowaliśmy nasze przyszłe strategie wsparcia biznesowego i rozwoju. Zmodernizowaliśmy kadrę zarządzającą oraz wyselekcjonowaliśmy specjalistów posiadających odpowiednie kompetencje i doświadczenie. Było ciężko, ale było warto, ze względu na to, co wspólnie osiągnęliśmy. Nadal dokładam wszelkich starań, aby utworzony przeze mnie zespół specjalistów utrzymać oczywiście poza Biurem Bezpieczeństwa Narodowego.

Jest oczywiste, że w obecnych warunkach UNB nie będzie już w stanie przywrócić jakości i poziomu swojej działalności porównywalnej do tej sprzed zaprzestania wydobycia węglowodorów na złożu Sachalin. Co więc może się wydarzyć dalej?

Jeśli mówimy o koncesjach, obecne przepisy dotyczące użytkowania podłoża określają tylko dwa sposoby uzyskania specjalnych zezwoleń: aukcję i poza aukcją. Prowadzenie aukcji w obecnej sytuacji to farsa. Nikt nie kupi specjalnego zezwolenia, jeśli nie będzie miał kontroli nad spółką. Bez aukcji jest to trudne, są niuanse.

Prosta produkcja węglowodorów na złożu Sachalin to:

– ograniczenie krajowego wydobycia węglowodorów o co najmniej 3%;

– miesięczne obniżki wpływów podatkowych do budżetu (opłaty czynszowe to prawie 200 mln UAH, VAT to prawie 100 mln UAH, podatek dochodowy to ok. 80 mln UAH);

– brak wpływów do budżetu państwa z tytułu zarządzania zajętym majątkiem w wysokości 90% obiecanego przez Ukrnaftę zysku od Banku Bezpieczeństwa Narodowego w wysokości 1,7 miliarda hrywien.

Wszystko to to niepobrane podatki, niezakupione drony lub sprzęt wojskowy, niedofinansowane bezpieczeństwo powietrzne i większość tego, czego NIE MA, a które zapewniamy z własnych środków, a nie kosztem dochodów zagranicznych.

Jak tam sprawy ze skutecznym zarządzaniem, ARiMR?

spot_img
źródło CENSOR
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap