Niedziela, 22 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Jak uczestnik „maratonów życzeń” i ukraiński fizyk składają drony dla rosyjskich najeźdźców

Dziennikarzom publikacji „Ważne historie” udało się zidentyfikować członków zespołu jednego z najdziwniejszych biur projektowych pracujących dla armii rosyjskiej – „Stratim”.
Opowiadamy, jak były menadżer korporacji państwowej Rostec konsultował się z szamanami i zaczął tworzyć nowe drony na wojnę. W tym celu pozyskał absolwenta Skoltechu, rosyjskich nacjonalistów i kijowskiego fizyka nuklearnego (na zdjęciu w czapce z napisem „Zostałeś zauważony”), pracujących nad projektem Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN). Od maratonów Blinovskaya po montaż UAV

W grudniu 2023 roku założyciel biura projektowego Stratim o znaku wywoławczym Obi Wan opowiedział w wywiadzie dla Russia Today, jak po rozmowach z „korespondentem wojskowym” Vladlenem Tatarskim zdecydował się na produkcję dronów dla rosyjskiej armii. Zebrał nawet zespół naukowców z CERN (Europejskiego Centrum Badań Jądrowych) i Skoltechu i obecnie pracuje w atmosferze tajemnicy, ponieważ „służby specjalne Sił Zbrojnych Ukrainy” próbują „wytropić” jego inżynierów.

Aby lepiej poznać taktykę wykorzystania bezzałogowych statków powietrznych i rozpoznania artyleryjskiego, Obi Wan udał się w listopadzie 2022 r. w krótką podróż służbową na front wraz z „korespondentem wojskowym” Russia Today Andriejem Filatowem. Tam producent dronów i propagandysta RT przeprowadził rozpoznanie przy użyciu UAV z jednej z jednostek DPR, przyznał sam Obi Wan.

Nie jest jasne, dlaczego założyciel biura projektowego próbował ukryć twarz i pracować pod sygnałem wywoławczym. Od momentu założenia firmy informacje o dyrektorze JSC Stratim są otwarte - jest to Ivan Bezhanov, który przez kilka lat pracował w strukturach Rostec. Na czerwcowej wystawie HelixRussia-2024 Obi Wan po raz pierwszy udzielił wywiadu przed kamerą. Porównując portale społecznościowe Bezhanova i nagrania przemówienia Obi Wana, „Important Stories” był przekonany, że to ta sama osoba.

Początkowo jego „Stratim” zajmował teren na terenie jednego z instytutów badawczych obronności, powiedział sam menadżer. Sądząc po ogłoszeniach na hh.ru i liście czatów telegramowych inżynierów Stratima, mówimy o Moskiewskim Instytucie Inżynierii Radiowej Rostekhov w pobliżu stacji metra Yuzhnaya. W czasach sowieckich opracowano tam pierwsze akceleratory cząstek, a w 2015 roku MRTI zakończyło prace nad pistoletem mikrofalowym do zwalczania dronów.

Bezhanov zaprosił do zespołu znanych inżynierów. „Absolwenci najlepszych uniwersytetów w kraju, ideologicznie naładowani do walki za Rosję” – nazwał ich telegramowy kanał „Tyl-22” założyciela skrajnie prawicowego wydawnictwa książkowego „Czarna Setka” Dmitrija Bastrakowa. Inżynierowie postanowili pracować na przekór antywojennym naukowcom, „aby zostać partyzantami i rozwijać drony w laboratoriach moskiewskich uniwersytetów”, gdzie kierownictwo i studenci wypowiadali się przeciwko inwazji na Ukrainę, powiedział Bastrakow.

BIZNES BEZ STRATY-STRAT

Z założycielem Stratim powiązane są trzy podmioty prawne: JSC Stratim, JSC Stratim-Tech i LLC Stratim. W 2023 roku Ivan Bezhanov został dyrektorem JSC Stratim i JSC Stratim-Tech. Pierwsza osoba prawna zakończyła rok przychodami w wysokości 964 tys. Rubli i ponad milionową stratą. Druga spółka nie miała przychodów w 2023 roku. W maju tego roku na czele obu firm stanął nominalny dyrektor Pavel Kostyunin.

Stanął także na czele utworzonej w 2024 roku Stratim LLC, w której posiada 75%. Pozostała ćwiartka należy do JSC Stratim. W czerwcu na wystawie HelixRussia-2024 Kostyunina można było zobaczyć na stoisku Stratima, pozostawał on jednak w cieniu.

Sam Bezhanov, choć postanowił zarabiać na wojnie dostarczając broń na front, wolał chronić się przed mobilizacją. W październiku 2022 roku sam przyznał na otwartym czacie na Telegramie, że sfałszował przyjęcie na studia, aby „żyć w spokoju przez kolejne trzy lata”. W wiadomości nie wspomina o uczelni, ale mówi o pewnej firmie, „która może w tym szybko pomóc”. Otrzymał odroczenie mobilizacji „za trzy dni”.

Przed wojną przyszły dostawca dronów zrobił udaną karierę w doradztwie zarządczym, pracował w przedstawicielstwach angielskiego PricewaterhouseCoopers i amerykańskiego McKinsey, a następnie trafiał na wyższe stanowiska w strukturach państwowej korporacji Rostec. Razem z Wasilijem Brovko, specjalistą ds. PR szefa Rostec Siergiejem Czemenzowem, Bezhanov zasiadał w zarządzie kontrolowanego przez korporację zakładu w Oktawie.

Na portalach społecznościowych szef Stratima publikował zdjęcia z wydarzeń towarzyskich, wrażenia z przemówień mówcy motywacyjnego Tony’ego Robbinsa i chwalił się, że mieszka tuż obok trzeciego na liście Forbesa, głównego akcjonariusza ŁUKOIL (wówczas) Vagita Alekperowa , którego pilnują strzelcy maszynowi. Liczne zdjęcia, które sam zamieścił na Facebooku, pomogły w geolokalizacji 250-metrowego mieszkania Bezhanova przy ulicy Patriarchy.

Przed wojną menadżer Rostec próbował osiągnąć sukces za pomocą ezoteryki i „maratonów życzeń”: uczęszczał na kursy u twórczyni „maratonów” Eleny Blinowskiej, jeździł na rytuały szamańskie w Buriacji i leczył się z powodu wirusa za pomocą mistrz „psychosomatyki”. Po inwazji Rosji na Ukrainę Bezhanov postanowił dowiedzieć się od szamanów, „jak podejść do dzieła życia w sensie zawodowym”. I zaczął kolekcjonować bojowe UAV dla armii rosyjskiej.

Ukraiński fizyk nuklearny dla armii rosyjskiej

Co ciekawe, głównym projektantem w KB Stratim był fizyk nuklearny z Ukrainy, absolwent Politechniki Kijowskiej Aleksander Machniew. Teraz pracuje nad jednym z projektów w CERN w ramach zespołu z Rosji.

Makhnev pochodzi z Ługańska i mieszkał tam co najmniej do 2014 roku. Jego ojciec, Igor, jest naukowcem w dziedzinie oprzyrządowania nuklearnego. Makhnev Jr. rozpoczął naukę przedmiotów ścisłych jeszcze w szkole, a nawet trafił do książki „Wynalazcy Ukrainy – elita państwa”.

Po zajęciu Ługańska przez siły prorosyjskie rodzina przeniosła się do Kijowa, gdzie Machniew ukończył prestiżowe Liceum Politechniki Kijowskiej (KPI) im. Sikorskiego. W 2015 roku wstąpił do samego KPI w ramach programu „Urządzenia Radioelektroniczne”, ale kontynuował naukę w rosyjskim MIPT.

Od tego momentu Machniew pracował pod kierunkiem Fiodora Gubera, pracownika Instytutu Badań Jądrowych (INR) Rosyjskiej Akademii Nauk w Troicku. Jak wskazano na stronie internetowej instytutu, Huber brał udział w szeregu międzynarodowych eksperymentów: w obiektach CERN w Szwajcarii oraz w kompleksie akceleratorów niedaleko Darmstadt. W kwietniu 2022 roku ukazał się pierwszy artykuł, którego współautorem jest Machniew w ramach rosyjskiego zespołu w eksperymencie CERN Genewa.

Kilka miesięcy później młody naukowiec dołączył do KB Stratim. Sądząc po wiadomościach Machniewa w jednym z czatów entuzjastów dronów, inżynierowie biura przygotowali pierwsze prototypy UAV już w listopadzie 2022 roku. Ale Stratim rozpoczął produkcję seryjną wiosną 2023 roku, kiedy nacjonalistyczny kanał Tył-22 ogłosił zbiórkę dwóch milionów rubli na chińskie komponenty do dronów FPV. Miały je przygotować „zaprzyjaźnione biuro projektowe w Moskwie”. Później Tył-22 oświadczył, że Stratim to zrobi, a latem gotowe drony zostały wysłane do jednostek rosyjskich walczących na Ukrainie.

W sierpniu 2023 roku Stratim zaprezentował na wystawie Dronnitsa-2023 pierwsze próbki własnej produkcji: drony Szczegoł, Krasava, Rusak i inne. W jednym z filmów pojawia się Aleksander Machniew, sprzątający stoisko firmy.

Teraz Machniew stoi na czele zespołu inżynierów biura. Bezhanov mówił o roli Machniewa w tym samym wywiadzie dla RT: „Osoba zajmująca stanowisko głównego projektanta w Stratimie była przed SVO jednym z naukowców, którzy pracowali nad projektem Wielkiego Zderzacza Hadronów w CERN”. Osoba, o której mówi Bezhanov, to oczywiście Machniew. I do dziś nie zaprzestał pracy w eksperymentach CERN.

Artykuły na temat wyników eksperymentów w placówkach CERN noszących jego nazwisko ukazywały się do kwietnia 2024 roku w European Physical Journal C. Makhnev zajmuje obecnie stanowisko młodszego pracownika naukowo-badawczego w Zakładzie Fizyki Doświadczalnej INR w Troicku. W czerwcu szef Instytutu Kurczatowa Michaił Kowalczuk wystosował list do Putina z prośbą o przyłączenie do instytutu kilku organizacji naukowych, w tym INR RAS.

Rada Naukowa INR sprzeciwiła się przejściu do Instytutu Kurczatowa i wysłała apele do Ministerstwa Edukacji i Nauki oraz Rosyjskiej Akademii Nauk. Instytut w szczególności uzasadniał tę decyzję ryzykiem objęcia sankcjami, które zostały już nałożone na Instytut Kurczatowa. To „prawie całkowicie zablokuje dostęp do zagranicznych technologii i sprzętu” – piszą autorzy apelu. W rezultacie projekt Baikal Deep-Sea Neutrino Telescope i udział instytutu w międzynarodowych badaniach mogą być zagrożone. Jednocześnie w apelu naukowcy wprost mówią, że „prowadzą badania także w interesie obronności i bezpieczeństwa kraju”.

Projekty w CERN są jednym z przykładów międzynarodowych interakcji, których utraty INR obawia się. Naukowcy z rosyjskich instytutów kontynuują współpracę z organizacją nawet po decyzji CERN o zakończeniu współpracy z Rosją i Białorusią. Faktem jest, że umowa wygaśnie dopiero w listopadzie tego roku.

Decyzja CERN nie będzie miała jednak wpływu na inną organizację – Wspólny Instytut Badań Jądrowych (JINR) w Dubnej. Formalnie instytut ten ma status organizacji międzyrządowej, podobnie jak CERN. W czerwcu 2024 r. CERN przedłużył umowę o współpracy z JINR, pomimo sprzeciwu przedstawiciela Ukrainy w organizacji naukowej Borysa Grinewa.

„To bardzo zła decyzja. Objęta sankcjami Rosja szuka technologii pozwalających na modernizację swojej armii. Naukowcy z JINR mogą przekazywać informacje o materiałach, detektorach i złączach np. do produkcji dronów” – powiedział w rozmowie z Geneva Solutions.

Jeden z rosyjskich naukowców pracujących w CERN-ie, pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział „Ważnym Stories”, że po wybuchu wojny na pełną skalę wielu naukowców z Rosji zmieniło przynależność do instytucji europejskich lub amerykańskich, ale coraz częściej odmawia podróży służbowych ze względu na wysoki koszt biletów i złożoność trasy z przesiadkami.

„Decyzja CERN o kontynuowaniu współpracy z JINR została przyjęta pozytywnie, daje to wielu rosyjskim naukowcom szansę na dalszą pracę w CERN” – mówi. „Trudno mi sobie wyobrazić, że jakakolwiek informacja uzyskana w CERN może znacząco wpłynąć na produkcję dronów”. CERN powszechnie korzysta z rozwiązań dostarczanych przez przemysł i dostęp do CERN nie jest wymagany, aby uzyskać dostęp do tych informacji.

Według niego rosyjscy naukowcy „jeśli mają kontakty” mogą uzyskać w ZIBJ stawkę 1/10, aby móc kontynuować pracę w europejskiej organizacji badań jądrowych. Jednocześnie jest to łatwiejsze dla pracowników instytutów Rosyjskiej Akademii Nauk i Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego niż naukowców z organizacji wchodzących w skład Instytutu Kurczatowa.

Sam Machniew nie odpowiedział na prośbę o rozmowę na temat produkcji dronów i pracy w CERN. Powiedział, że „publicznie połączy to kilka aspektów życia”, które „próbuje przeanalizować”.

CERN nie skomentował także działań Machniewa, stwierdzając, że „działalność CERN ma na celu pokojowe badania podstawowe” i „nie ma w tym aspektu militarnego”. „Po wybuchu wojny na Ukrainie Rada CERN podjęła szereg działań, zawieszając status obserwatora Rosji w marcu 2022 r. i rozwiązując Porozumienie o współpracy międzynarodowej z Rosją i Białorusią w czerwcu 2022 r. i grudniu 2023 r.” – dodała organizacja naukowa.

Repliki amerykańskich UAV

W sierpniu 2023 roku na wystawie Dronnitsa pojawia się kolejny „tajny” pracownik z zespołu biura Stratim. To kierownik działu wielowirnikowego biura, który, jak to ujął Bezhanov, „pracował nad tematem robotyki” w Skoltech. Korzystając z usług rozpoznawania twarzy i analizy sieci społecznościowych, zidentyfikowaliśmy tę osobę jako Kuzmę Fedorowicza.

Kierownik kierunku wielowirnikowego w Stratimie Fedorowicz od 2021 roku studiuje na kierunku magisterskim w Skoltech. Uczelnia ta od dawna uznawana jest za jeden z wiodących instytutów badawczych w Rosji i współpracowała nawet z Massachusetts Institute of Technology (MIT), a w 2019 roku znalazła się w rankingu najlepszych młodych uniwersytetów na świecie. Jednak wraz z wybuchem wojny Skoltech został objęty amerykańskimi sankcjami za współpracę z rosyjskim sektorem obronnym.

Na hh.ru odkryto innego inżyniera z biura projektowego „Important Stories” - w swoim CV wskazał swoje doświadczenie zawodowe w Stratim. To wiodący inżynier-konstruktor biura, który dołączył do niego w grudniu 2023 roku.

W swoim życiorysie stwierdza, że ​​skopiował drona ALTIUS-600, który Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie. Drony te mogą służyć zarówno do celów rozpoznawczych, jak i przenosić głowicę bojową, latając na dystansie ponad 400 km. Na stronie Stratim można znaleźć drona Lastochka, który zewnętrznie przypomina ALTIUS-600. Jednak pod względem właściwości ustępuje swojemu amerykańskiemu konkurentowi.

W serwisie Ważne historie zidentyfikowano osobę, która opublikowała to podsumowanie. Tylko jedna osoba pasuje do wskazanych w niej informacji o poprzednich miejscach pracy, wykształceniu i dacie urodzenia - jest to Dmitrij Kruglov, absolwent Kazańskiego Uniwersytetu Technicznego im. Tupolew i MAI.

Zespół Stratim to nie tylko najwyższej klasy inżynierowie. Jak wynika z metadanych pliku, projekt prezentacji zawierającej gamę modeli biura wykonała była projektantka McKinsey Alina Barsegova. Na portalach społecznościowych nazywa swoje obecne stanowisko – dyrektor ds. designu, ale nie wskazuje firmy.

spot_img
Źródło CRIPO
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap