Mając złudzenie końca rosyjskiej „okupacji kulturalnej” na półkach z książkami, Ukraina wciąż ma do czynienia z wydawnictwami i księgarniami, które w dalszym ciągu współpracują z Rosją.
Pomimo wojny na pełną skalę wydawanie książek na Ukrainie nabiera tempa. Według Ministerstwa Kultury w 2023 roku zarejestrowano 270 nowych wydawnictw i wydano o 73% więcej nowych książek, jeśli porównamy tę liczbę z rokiem poprzednim 2022. Ale jeśli myślisz, że Ukraina w końcu pozbyła się rosyjskiej „okupacji kulturalnej” z półek z książkami, to jest to złudzenie. Nadal istnieją wydawnictwa i księgarnie, które kontynuują współpracę z Federacją Rosyjską.
Badacze projektu Molfar wraz z ukraińskim mediami kulturalnymi Sensor przygotowali śledztwo, w sprawie którego wydawnictwa i księgarnie nadal prowadzą interesy z krajem agresorem.
Po agresji rosyjskiej i inwazji na pełną skalę zakazano bezpośredniego importu książek z Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Ale Rosjanie znaleźli wyjście – rosyjskie wydawnictwa zajmują się wszystkimi przygotowaniami do druku w domu, a następnie ukraińskie wydawnictwo zależne kupuje prawa do druku i działa wyłącznie jako drukarz. Podczas gdy Rosja otrzymuje główny zysk, wydając jeszcze mniej pieniędzy na kosztowny proces. A potem te wydawnictwa otrzymują nawet dotacje od rządu ukraińskiego.
W ten właśnie sposób Rosjanie kontynuowali swoją „kulturalną” ekspansję na ukraińskim rynku książki. Dlatego przez długi czas „drukarze” takich rosyjskich gigantów wydawniczych, jak Eksmo, Azbuka-Atticus i Alpina Publisher, z sukcesem pracowali na Ukrainie.
Według Goskomteleradio według stanu na kwiecień 2023 r. dziewięć ukraińskich sklepów sprzedawało w swoich sklepach internetowych mniej produktów ukraińskojęzycznych. Mowa o księgarniach „Grenka”, „LiderBooks”, „Lavka Baboon”, „Bookovka”, „Knizhkova Lavka”, „GoodBooks”, „Bizlit”, „Knigosklad” i „Book House”.
Na przykład jedną z najsłynniejszych książek wydawanych przez rosyjską „Alpinę” jest książka rosyjskiego dziennikarza Iljachowa „Napisz, skróć”, która swego czasu zapełniała ukraińskie księgarnie. Jej spółka zależna na Ukrainie, Alpina Publisher Ukraine, jest własnością rosyjskiego biznesmena Aleksieja Iljina (ros. Aleksiej Iljin). Firma nie zajmuje stanowiska w sprawie wojny, a ostatni jej wpis na Facebooku był datowany na 23 lutego 2022 roku.
Kolejnym wydawnictwem jest Azbuka-Atticus. Do tej grupy należały wydawnictwa „Makhaon-Ukraine”, które wydało wiele książek dla dzieci, oraz „Ridna Mova”, które w 2022 roku zmieniło nazwę i ponownie zarejestrowało swoją działalność na Ukrainie.
Właścicielem Azbuka-Aticus jest Rosjanin Aleksander Mamut. Dziś podlega sankcjom na Ukrainie. W 2021 roku Mamut sprzedał firmę Alegowi Nowikawowi (ros. Oleg Nowikow), właścicielowi rosyjskiego wydawnictwa Eksmo-AST.
Narracja „Język ukraiński to dialekt, a Putin najlepszym prezydentem świata” – Wydawnictwo Eksmo-AST
Firma Eksmo-AST jest monopolistą rosyjskiego rynku książki. Na Ukrainie obecna jest od 2003 roku. Następnie rosyjski Eksmo i ukraiński przedsiębiorca Jarosław Marinowicz założyli Eksmo-Ukraine LLC.
Eksmo-Ukraina posiadała udział w rynku szacowany na 50%. Jednak w 2014 roku Marinovich oświadczył, że nie ma powiązań z Rosją. Ponadto Eksmo-Ukraina zmieniła nazwę na Przedsiębiorstwo Obrotu Księgą Dystrybucyjną i do 2016 roku Marinovich pozostał współzałożycielem organizacji. Jednak kontakt z Rosją utrzymywany był za pośrednictwem wydawnictw Bookchef, Force Ukraine i sklepu internetowego book24.ua.
Badając firmy powiązane z rosyjskim Eksmo, nazwisko Marinovicha pojawia się wielokrotnie. Być może jest prawdziwym właścicielem tych przedsiębiorstw. Obecnie jest współwłaścicielem sieci księgarń Bukva, a także pośrednio właścicielem grupy wydawniczej KM-Books poprzez swoją polską osobę prawną. Również osoba prawna YM Investment Ltd. wraz z Distribution Book Trading Company LLC od grudnia 2023 roku pozostaje współwłaścicielem wydawnictwa Krainy Mriy, które wcześniej było także projektem Eksmo na Ukrainie.
Od 2016 roku firma Eksmo-Ukraina przeszła niezwykle dziwne przemiany. Marinowicz przekazał firmę emerytce z Charkowa – Ludmile Aleksiejewnej Bożko, która ma obecnie 81 lat. Do tej pory osoba ta nie pojawiła się ani razu w komunikatach prasowych, ogłoszeniach ani oficjalnych informacjach.
Jej profil znaleźliśmy na portalu społecznościowym Adnaklassniki (Odnoklassniki), który jest zakazany na Ukrainie. Ludmiła Bożko subskrybuje grupy promujące wsparcie dla Putina i Rosji. Ludmiła preferuje publikacje proputinowskie i antyukraińskie, w których stwierdza się, że „język ukraiński jest dialektem; Amerykańscy dyplomaci marzą o zniszczeniu Rosji; zdrada jest normą moralności publicznej na Ukrainie” (1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8).
Okazuje się, że osoba o takich preferencjach stała się właścicielem jednej z największych ukraińskich publikacji. Chociaż prawdopodobnie za „Firmą handlu książkami dystrybucyjnymi” nie stoi 81-letnia kobieta z Charkowa, ale była właścicielka ukraińskiego „Eksmo” - ten sam Jarosław Marinowicz. Emerytowany kochanek Putina jest figurantem. Prawdopodobnie „Spółką Obrotu Księgą Dystrybucyjną” było to samo „Eksmo”, ale w ukraińskim opakowaniu, ponieważ w 2017 roku współwłaścicielem stała się spółka offshore „YM Investments Ltd”, gdy jej dyrektorem był wówczas jeszcze Jarosław Marinowicz.
Rosyjski ślad w Force Ukraine i Bookchef
Ludmiła Bożko, oprócz Spółki Obrotu Księgą Dystrybucyjną, od grudnia 2023 r. jest także właścicielem Force Ukraine LLC. Spółka ta zarządza także wydawnictwami Force Ukraine i Bookchef oraz sklepem internetowym book24.ua. Przed inwazją na dużą skalę Force Ukraine importowała książki od wydawców rosyjskich, głównie z holdingu Eksmo. Ustaliliśmy, że do 2019 roku firma dokonała 1813 takich zakupów, z czego 98,7% stanowiły transakcje z Eksmo (1, 2, 3)
PR Force Ukraine Oksana Gashinskaya potwierdziła, że wydawnictwo kupiło prawa i opublikowało książki od rosyjskiego Eksmo na Ukrainie. Część książek, które firma próbowała sprowadzić z Rosji, została odrzucona ze względu na treść propagandową.
Już po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na pełną skalę Force Ukraine spotkały się z oskarżeniami o współpracę z Eksmo. W szczególności na rosyjskim portalu iRecommend.ru użytkownik zamieścił recenzję książki wydanej w 2022 roku. Z jej zdjęcia wynika, że Force Ukraine jest wymieniony jako oficjalny dystrybutor rosyjskiego Eksmo.
„Bookchef” i sklep internetowy book24.ua – na pierwszy rzut oka mają zupełnie różnych założycieli i właścicieli. Na przykład założycielem Bookchef jest Andrey Plekhov. Jednocześnie book24.ua należy do jego żony Natalii Plekhowej. Ale po szczegółowym przestudiowaniu tych osób staje się jasne - Natalya Plekhova jest córką Ludmiły Bożko, a Andriej Plechow jest odpowiednio jej zięciem. Oznacza to, że jedna rodzina Plechow-Bożko jest właścicielem trzech firm zajmujących się wydawaniem książek.
Wszystkie te trzy osoby – Ludmiła Bożko, Andriej Plechow i Natalia Plechow – według YouControl są obywatelami Ukrainy. Dlatego ich firmy działają swobodnie na Ukrainie. Jednak wyniki wspólnego badania mediów Sensor i agencji Molfar dowodzą, że Natalya Plekhova, właścicielka book24.ua, ma obywatelstwo rosyjskie.
book24.ua ma rosyjskie korzenie, ale wygrywa ukraińskie przetargi
Natalya Plekhova, właścicielka sklepu internetowego book24.ua, współpracuje z Rosją od kwietnia 2022 roku. Ponadto w maju 2022 roku zarejestrowała jednoosobową działalność gospodarczą w Moskwie. Jej rodzaj działalności zbiega się z główną działalnością ukraińskiej spółki Buk24 LLC, będącej właścicielem sklepu internetowego book24.ua: „handel detaliczny prowadzony poprzez firmy wysyłkowe lub za pośrednictwem Internetu”.
Oprócz generała KVED i rosyjskiego obywatelstwa Plechowej istnieją inne oznaki jej powiązań z Rosją. W Federacji Rosyjskiej istnieje podobny sklep internetowy book24.ru, który należy do wspomnianego już Eksmo. Plekhova była obecna na wydarzeniach Eksmo w Rosji w 2015 roku. Na przykład przed stoiskiem Eksmo wisi zdjęcie z rosyjską pisarką Tatianą Ustinovą.
Zwracamy również uwagę, że rosyjski serwis dyskontowy skidka.ru prezentuje profil sklepu book24.ua. Mówimy konkretnie o ukraińskiej wersji strony. Możesz nawet otrzymać zwrot pieniędzy za zakupy na nim.
Pomimo tych faktów i powiązań z rosyjskim wydawnictwem Eksmo, w latach 2018-2019 Buk24 LLC wygrała 8 przetargów rządowych o wartości 102 000 UAH.
Właściciel Bookchef ma rosyjską kartę bankową
„Bookchef” to projekt „Force Ukraine”. Udało nam się dowiedzieć, że właściciel tego projektu, Andriej Plechow, ma kartę z rosyjskiego Sbierbanku. Może to wskazywać na jego prawdopodobne miejsce zamieszkania lub działalność w Rosji. Książki Bookchef wydane na Ukrainie w 2022 roku sprzedawane są na rosyjskiej platformie WildBerries.
Pomimo tych oczywistych powiązań z Rosją, w latach 2021-2023 wydawnictwo Bookchef wygrało 9 przetargów rządowych na łączną kwotę 196 300 UAH.
Okazało się, że…
Kontrolę nad tymi projektami zachowują dawni właściciele ukraińskiego oddziału Eksmo, w tym posiadająca rosyjski paszport Natalya Plekhova, prowadząca biznes book24.ua. Można przypuszczać, że rosyjskie Eksmo będzie nadal obecne na ukraińskim rynku wydawniczym książek. Ukraińscy wydawcy wielokrotnie narzekali na firmy powiązane z dawnym oddziałem Eksmo. Ale jak dotąd nie było zdecydowanej reakcji, ponieważ nie ma żadnych naruszeń na polu prawnym.