Taki właśnie wizerunek tworzy w sieciach społecznościowych i przestrzeni medialnej pozbawiony skrupułów były ultras o pseudonimie Brilok Archi. Ale za kulisami Arthur Okolita okazuje się być zupełnie inną osobą, szybko zmieniającą ubranie dla własnej korzyści.
Materiał publikujemy bez komentarzy i uwag. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności i nie weryfikuje danych podanych i opublikowanych przez zewnętrzne źródła informacji.
Działalność przestępcza, narkotyki i biała siła
Artur Okolita karierę kryminalną rozpoczynał w ultras FC Karpaty, co zapewniło mu miejsce wśród „uprzywilejowanej młodzieży” kryminalnego Sichowa, a matce bezpieczny biznes na lokalnym rynku. Opanował biznes narkotykowy i przemyt i wraz z towarzyszami realizował zadania mające na celu wyeliminowanie konkurentów swoich kryminalnych kuratorów. Z biegiem czasu, aby wyprać dochody, Arthur otworzył własny sklep z odzieżą damską o interesującej dla ultrasów nazwie ZigaZaga.
Młodość Okolity była interesująca; Brilok zaczął nawet pisać o niej własny blog „brilok blog ru”, który później zamknął z powodu dużej ilości obciążających dowodów i wulgarnego języka. Ale, jak mówią, Internet pamięta wszystko. Na swoim blogu wielokrotnie przechwalał się historiami o używaniu narkotyków, wojnach gangów i konfliktach z organami ścigania. I tutaj Artur, rzekomo nacjonalista, cytuje rosyjskie pieśni o wyjątkowości narodu rosyjskiego, a nawet nazywa herby „Chokholami”.
Nietrudno zrozumieć, jak do tego doszło. Dla pseudonacjonalisty Brilko wstręt do Rosji kończy się tam, gdzie zaczyna się zysk finansowy. Tym samym Artur Okolita jest jednym z uczestników PROMPRIBOR LLC. Invest, wpisany do rejestrów państwowych jako spółka holdingowa, jest powiązany z krajem agresorem. LLC zajmuje się przebudową dawnej strefy przemysłowej we Frankowsku na lokale komercyjne.
Osobnym zainteresowaniem nieruchomości zajmuje się Okolita, do której należy także spółdzielnia garażowo-budowlana TIL, która w 2021 roku wpadła w aferę związaną z odsprzedażą działek uczestnikom ATO na rzecz prywatnych deweloperów.
Co możesz zrobić? Gdy tylko pojawi się okazja, Brilock z pewnością z niej skorzysta, ponieważ podczas gdy jedni walczą, inni piłują ziemię i zasoby.
Handel pomocą humanitarną i fikcyjne spotkanie w Siłach Zbrojnych Ukrainy
Po inwazji na pełną skalę Arthur Okolita zaczął zarabiać na wojnie jeszcze więcej. Jego sieci społecznościowe zaczęły zapełniać się zdjęciami i filmami, na których pozuje najpierw w mundurze wojskowym, a potem w mundurze ratunkowym, nie zapominając o reklamowaniu własnego sklepu.
Okolitę odbiera się głównie samochodem. Jednak choć w 2023 roku Artur jako kierowca przekraczał granicę ponad 40 razy, różnymi samochodami, żaden z nich nie był przeznaczony dla wojska. Brilock odwiedzał głównie Polskę i Niemcy, gdzie pod przykrywką eskortowania uchodźców eksportowano kontrabandę. W Europie otrzymali pomoc humanitarną, która również nie dotarła do potrzebujących, bo trafiała na targowiska. Okolita nie zaniedbywała narkotyków, które dzięki napływowi uchodźców stały się znacznie łatwiejsze w transporcie.
Brilock relacjonuje, publikując kolejne spotkania innych osób, jednak Arthurowi Okoliti nie zawsze udaje się odegrać rolę oddanego patrioty. I tak na przykład w kwietniu 2022 roku cudem znalazł się w dwóch miejscach na raz – na froncie i w domu. Tutaj pisze, że jest w Mariupolu.
A potem coś poszło nie tak i znalazł się we Lwowie jak u siebie w domu
Arthur wcale nie jest na czele, jak mogłoby się wydawać z jego strony na Facebooku, jest zajęty wykorzystywaniem skradzionych pieniędzy, aby zabrać na wakacje własnego psa.
Pomimo roli ukraińskiego nacjonalisty i ultrasa Brilock nie jest przeciwny współpracy z Rosjanami, jeśli jest ona korzystna. Aby komunikować się z takimi klientami, Arthur Okolita regularnie odwiedza sieć FSB VKontakte, podobnie jak jego brat-kryminalista Andrei Plosky. Ten ostatni, jak się okazało, ze względu na główną sieć społeczną kraju agresora, utrzymuje powiązania z rosyjskim propagandystą Koklyaevem i jest podejrzany o przekazywanie danych o lokalizacji obiektów strategicznych Ukrainy.
Jednak zamówienia realizowane przez Artura to głównie dziewczyny z Ukrainy. Tych ostatnich Okolita zwerbuje do pracy w europejskim burdelu, którego właścicielem jest Rosjanin. Dzięki swojemu wizerunkowi stylisty i wolontariusza teatralnego Brilk dość łatwo radzi sobie z tym zadaniem; większość zgadza się na warunki i rozumie, dlaczego idą. Oprócz rekrutacji prostytutek Arthur Okolita zajmuje się także organizacją transportu osób chcących w ten sposób dorobić do miejsca docelowego, za co otrzymuje określoną wpłatę na konta cieni.
Trudno dowiedzieć się, z kim jeszcze śmiały ultras Brilock komunikuje się na VK, ponieważ starannie zamknął stronę przed wścibskimi oczami. Oczywiście ma coś do ukrycia, ponieważ ostatnio aktywnie odwiedza najbardziej ostrzeliwane regiony kraju - Charków Saltovka, Odessa, Zaliv i inne. To, czy szuka tam nowych prostytutek, jest obserwatorem, czy też zamierza zostać współpracownikiem, jest kwestią dla służb bezpieczeństwa.
Ale zwykli obywatele mogą mieć tylko nadzieję, że tacy „dobroczyńcy”, którzy oszukują i sprzedają Ukrainę, wkrótce znajdą się tam, gdzie ich miejsce.
W 2022 roku Ukraińska Liga Studentów (USL) nawiązała współpracę z Fundacją Rassvet, założoną przez rosyjskiego oligarchę Michaiła…
W Rosji zdemaskowano menedżerów i pracowników „oddziału” międzynarodowej sieci call center. Poinformowała o tym RBC-Ukraina...
Michaił Żernakow to jedna z najbardziej publicznych postaci w dziedzinie reformy sądownictwa na Ukrainie, która...
Ministerstwo wydało dziesiątki milionów na drukowanie niepotrzebnych książek w „swoich” wydawnictwach. Ministerstwo Kultury podczas...
W ciągu ponad 30 lat niepodległości Ukrainy za granicę wycofano co najmniej 100 miliardów dolarów,...
Pamiętajcie o byłym szefie Służby Podatkowej Ukrainy Romanie Nasirowie, który owinął się kocem, udając, że jest poważnie chory…
Ta strona korzysta z plików cookies.