Niedziela, 29 września 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Jak „Ukraińskie Parki Wiatrowe” niszczą chronione Karpaty

Na granicy obwodów lwowskiego i zakarpackiego, na terenie gminy Niżnieworotsk, zainstalowano pierwszą turbinę wiatrową z parku wiatrowego Ostrovsky, należącego do firmy „Parki Wiatrowe Ukrainy”.

Już w czerwcu 2022 roku okazało się, że firmy zajmujące się alternatywnymi źródłami energii mają na oku ekologiczne i unikalne terytoria Karpat.

Następnie ekolodzy wyrazili swoje obawy, ponieważ tak zakrojone na szeroką skalę projekty miałyby bardzo negatywny wpływ na florę i faunę Podziału Werchowyny oraz istniejących tam parków narodowych. Nawiasem mówiąc, najsłynniejszym szczytem grani jest Góra Pikuy.

Szefowa organizacji społecznej „Save Pikuy” Natalya Vishnevskaya powiedziała „Espreso.Zakhid”, czy nowa turbina stwarza zagrożenie dla środowiska i jak, zdaniem ekologów, zdążyła już zaszkodzić „parkom wiatrowym Ukrainy” w Karpaty.

„Jeśli chodzi o pierwszy wiatrak, nie mamy tu żadnych zastrzeżeń, ponieważ jest on zainstalowany blisko autostrady i nie wpływa na obszary ekologiczne. Problem w tym, że na terenie gminy Niżnieworotska planuje się instalację kolejnych 25 takich turbin wiatrowych, a część z nich w pobliżu funduszu rezerwatu przyrody” – komentuje Natalia.

Wszczęto dwa postępowania karne w sprawie działalności „Parki Wiatrowe Ukrainy”

Natalya Vishnevskaya powiedziała, że ​​ekolodzy sami odkryli istotne naruszenia przez parki wiatrowe Ukrainy i obecnie wszczęto 2 postępowania karne.

W szczególności ekolog twierdzi, że firma ta zbudowała nową drogę gruntową na terenie rezerwatu Privododolny, w miejscu szlaku turystycznego, wycięła i wykorzeniła cenne drzewa - buki, jawory, świerki oraz usunęła pokrywę glebową. Na terenie rezerwatu obowiązuje jednak zakaz wyrębu, a zwłaszcza budowy dróg.

„Cenny ekosystem leśny faktycznie został uszkodzony. Zagrożone są lasy lecznicze i rekreacyjne, unikatowe lasy pierwotne i starodrzewy. Całkowicie zniszczona została infrastruktura turystyczna – oficjalny niebieski turystyczny szlak pieszy na górę Kresty – Góra Rossypanec, który zamieniono w drogę przystosowaną do ruchu pojazdów” – czytamy w apelu ekologów do prokuratury.

Ponadto ekolodzy zauważają, że na terenach własności komunalnej gminy Żdeniewo, które są częścią pasma Watershed, położono drogę ciężkim sprzętem, usunięto roślinność alpejską i subalpejską, usunięto pierwszy horyzont z torfem, borówkę drzewa zostały uszkodzone, stworzono warunki do silnej erozji, osuwisk i płaskiego wymywania powierzchniowych gleb, wody, ruch jest otwarty dla jeepingu, co stanowi bezpośrednie naruszenie Kodeksu Ziemskiego Ukrainy i międzynarodowych zobowiązań Ukrainy w zakresie ochrony środowiska.

I jeszcze jedna bardzo ważna uwaga: grunty własności komunalnej, na których zaczęła działać Spółka Zarządzająca „Parki Wiatrowe Ukrainy” LLC, zostały oddane do użytku zgodnie z decyzją rady wsi Żdeniewo z rażącym naruszeniem przepisów dotyczących gruntów - bez katastru numerów i odniesienia do konkretnego terytorium, bez projektu projektowego dróg dojazdowych do montażu urządzeń meteorologicznych i bez obowiązku rekultywacji terenów i stosowania technologii przyjaznych dla środowiska.

Jak dodaje Natalia Wiszniewska, na podstawie tych faktów wszczęto obecnie dwa postępowania – na podstawie części 1 art. 239 Kodeksu karnego Ukrainy (Zanieczyszczenie lub uszkodzenie gleby) i część 1 art. 246 Kodeksu karnego Ukrainy (Nielegalne pozyskiwanie drewna lub nielegalny transport, składowanie, sprzedaż drewna).

„Podejrzewamy jednak, że te postępowania karne są celowo opóźniane. „Ukraińskie parki wiatrowe” wyrządziły nieodwracalne szkody górzystemu krajobrazowi i rezerwatom przyrody Ukrainy oraz naruszyły szereg ukraińskich przepisów i umów międzynarodowych, przy czym w rzeczywistości nie było reakcji organów ścigania” – mówi Natalia.

Do tego wszystkiego pojawia się logiczne pytanie: dlaczego elektrownie wiatrowe należy instalować na tak cennych i unikalnych terenach karpackich, na wyżynach i w otoczeniu całej rodziny obszarów chronionych.

„W rzeczywistości masowa budowa odbędzie się w turystycznej strefie rekreacyjnej, otoczonej funduszem rezerwatów przyrody, który jest zarezerwowany dla Sieci Emerald – obszarów o szczególnym znaczeniu dla środowiska. Są inne miejsca, które nie są tak wyjątkowe” – dodaje Wiszniewska.

„Dwieście hektarów betonu zamiast alpejskich łąk”

„Drugą historią, która teraz zostaje upubliczniona, jest rozwój wiatraków w dolinie Runa. To także działalność „Parki Wiatrowe Ukrainy”. W planach jest budowa 30 turbin wiatrowych. Poza ostrzeżeniami, że dolinę faktycznie można porzucić, bo na zawsze pozostanie tam 30 betonowych fundamentów i naruszona zostanie gleba, nie przeprowadzono żadnych profesjonalnych badań. Ponadto ta masa turbin wiatrowych zostanie zainstalowana w pobliżu rezerwatu przyrody” – wyjaśnia Natalya Vishnevskaya.

Jako naukowiec z Instytutu Zoologii im. I.I. Shmalhausen NAS z Ukrainy Elena Godlevskaya w podcaście „Obserwatorium Główne” instalacja turbin wiatrowych na łące Runa w pobliżu rezerwatu ornitologicznego „Skały Sokoła” doprowadzi do katastrofy faunistycznej dla nietoperzy.

6 lutego odbyły się wysłuchania publiczne w tej sprawie

„Podczas przesłuchań nikt z obecnych nie widział faktycznego szczegółowego planu, wszystkich diagramów i map, alternatywnej lokalizacji 30 turbin wiatrowych, ani słowa o tym, jakie uwagi społeczne zgłosiły do ​​szczegółowego planu i strategicznej oceny oddziaływania na środowisko” – mówi Natalya – Prowadzenie przesłuchań umyślnie zaczęło stanowić naruszenie.”

Jej zdaniem przemówienie zarządcy farmy wiatrowej sprowadzało się do tradycyjnych obietnic wysłuchania społeczeństwa i uwzględnienia stanowiska osób, które są przeciwne betonowaniu doliny, nie potrafił jednak odpowiedzieć bezpośrednio na pytania dotyczące porządku przesłuchań i brak dokumentów, które miały być omawiane.

Ostatecznie lokalni mieszkańcy wsparli rozwój energetyki wiatrowej na terenie gminy, jednak pod warunkiem alternatywnej lokalizacji. Jednak deweloper nie był usatysfakcjonowany tym kompromisem.

Generalnie takie spotkanie można uznać za zakłócone. Jak zauważyła organizacja „Ratuj Pikuy”, podczas wysłuchań publicznych i przygotowania szczegółowego planu zagospodarowania przestrzennego łąki Runskiej naruszone zostały (tylko pomyślcie, jak długa jest ta lista!):

  • Ustawa Ukrainy „O strategicznej ocenie oddziaływania na środowisko”
  • Zalecenia metodologiczne Ministerstwa Zasobów Naturalnych dla realizacji SEA
  • Ustawa Ukrainy „O regulowaniu działalności urbanistycznej”
  • Ustawa Ukrainy „O Funduszu Rezerw Przyrodniczych Ukrainy”
  • Ustawa Ukrainy „O Czerwonej Księdze Ukrainy”
  • Ustawa Ukrainy „O ochronie gruntów”
  • Ustawa Ukrainy „O sieci ekologicznej”
  • Międzynarodowa Konwencja o Ochronie Dzikiej Flory i Fauny oraz Siedlisk Przyrodniczych w Europie (Konwencja Berneńska) – Runa Polonina jest obiektem międzynarodowej Sieci Szmaragdowej „Poloninsky Ridge” N UA 0000610
  • Porozumienie Ramowe w sprawie Zrównoważonego Rozwoju Karpat
  • Konwencja o ocenach oddziaływania na środowisko w kontekście transgranicznym (protokół SEA)
  • Schemat planowania przestrzennego regionu Zakarpacia
  • Strategia rozwoju regionalnego Karpat
  • Raport dotyczący strategicznej oceny oddziaływania na środowisko
  • Regionalny wykaz chronionych gatunków fauny subalpejskiej.
  • Tysiące mieszkańców Zakarpacia sprzeciwia się zagospodarowaniu wyżyny karpackiej

W styczniu działacze na rzecz ochrony środowiska złożyli do prokuratury Zakarpacia dwie apelacje (w tym zbiorową) wraz z 2300 podpisami mieszkańców Zakarpacia, aby zapobiec budowie elektrowni wiatrowych na Wyżynie Karpackiej. W szczególności mówimy o łące Borzhava, którą również chcą zniszczyć kompleksami wiatrowymi.

„Ta konstrukcja na zawsze zmieni znajome ostre zarysy zakarpackich szczytów. Na początku zostaną po prostu „odcięte” przez ciężki sprzęt, a następnie to, co pozostanie, zostanie w końcu zmyte przez deszcze, pozostawiając poszarpane „rany” erozyjne – głosi zbiorowy apel obywateli, który można wesprzeć dzięki inicjatywie Google formularz.

Jak dodają ekolodzy, ingerencja w prace budowlane w tych grzbietach, będących ważnymi zlewniami Karpat, niesie ze sobą ryzyko ograniczenia dostępności wody w całym regionie. Wszystkie rzeki mające swój początek na przykład u podnóża grzbietów Borżawy lub Wodorazdelnego są dopływami transgranicznej Cisy.

Co wiadomo o LLC „Spółka zarządzająca „Parki wiatrowe Ukrainy”

To firma, która istnieje na rynku ukraińskim od ponad 12 lat, a w 2022 roku została przeniesiona z Kramatorska na Zakarpacie. Według YouControl wśród uczestników i założycieli spółki znajdują się offshore Astrella Holdings Limited, Promaudit LLC (która ma bezpośrednie powiązania z Maximem Efimovem, byłym zastępcą ludowym z grupy Dovira) oraz ostateczny beneficjent – ​​Eduard Mkrtchan.

„Parki Wiatrowe Ukrainy” wchodzą w skład jednej grupy wpływów – grupy braci Mkrtchan, Eduarda i Rafaela i mają, jak już wiadomo, powiązania z grupą Maksyma Jefimowa, który zrezygnował z mandatu posła ludowego w Grudzień 2023. Należał do grupy posłów „Trust”, w skład której wchodzili niektórzy byli posłowie ludowi z obecnie zdelegalizowanej partii OPZZ.

Ojciec braci Mkrtchan, Oleg, był wcześniej dyrektorem generalnym jednej z największych korporacji na Ukrainie - Związku Przemysłowego Donbasu, gdzie prezesem zarządu był oligarcha Siergiej Taruta. Nawiasem mówiąc, połowa akcji korporacji należała do rosyjskich inwestorów.

spot_img
Źródło UKRRUDPROM
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap