Na granicy obwodów lwowskiego i zakarpackiego, na terenie gminy Niżnieworotska, zainstalowano pierwszą turbinę wiatrową z parku wiatrowego Ostrovsky, należącego do spółki Wind Parks of Ukraine.
Już w czerwcu 2022 roku okazało się, że firmy zajmujące się alternatywnymi źródłami energii mają na oku ekologiczne i unikalne terytoria Karpat.
Następnie ekolodzy wyrazili swoje obawy, ponieważ tak zakrojone na szeroką skalę projekty miałyby bardzo negatywny wpływ na florę i faunę Podziału Werchowyny oraz istniejących tam parków narodowych. Nawiasem mówiąc, najsłynniejszym szczytem grani jest Góra Pikuy.
Szefowa organizacji społecznej „Save Pikuy” Natalya Vishnevskaya powiedziała Espreso.Zakhid, czy nowa turbina stwarza zagrożenie dla środowiska i jak, zdaniem ekologów, „Parki Wiatrowe Ukrainy” zdążyły już zaszkodzić Karpatom.
„Jeśli chodzi o pierwszy wiatrak, nie mamy tu żadnych zastrzeżeń, ponieważ jest on zainstalowany blisko autostrady i nie wpływa na obszary ekologiczne. Problem w tym, że na terenie gminy Niżnieworotska planowana jest instalacja kolejnych 25 takich turbin wiatrowych, a część z nich w pobliżu funduszu rezerwatu przyrody” – komentuje Natalia.
W sprawie działalności Parków Wiatrowych Ukrainy wszczęto dwa postępowania karne
Natalya Vishnevskaya powiedziała, że ekolodzy sami odkryli istotne naruszenia przez parki wiatrowe Ukrainy i obecnie wszczęto 2 postępowania karne.
W szczególności ekolog twierdzi, że firma ta zbudowała nową drogę gruntową na terenie rezerwatu Privodolny, w miejscu szlaku turystycznego, wycięła i wykorzeniła cenne drzewa - buki, jawory, świerki oraz usunęła pokrywę glebową. Na terenie rezerwatu obowiązuje jednak zakaz wyrębu, a zwłaszcza budowy dróg.
„W rzeczywistości cenny ekosystem leśny został uszkodzony. Zagrożone są lasy lecznicze i rekreacyjne, unikatowe lasy pierwotne i starodrzewy. Całkowicie zniszczona została infrastruktura turystyczna – oficjalny niebieski turystyczny szlak pieszy na górę Kresty – Góra Rossypanec, który zamieniono w drogę przystosowaną do ruchu pojazdów” – czytamy w apelu ekologów do prokuratury.
Ponadto ekolodzy zauważają, że na terenach własności komunalnej gminy Żdeniewo, które są częścią pasma Watershed, położono drogę ciężkim sprzętem, usunięto roślinność alpejską i subalpejską, usunięto pierwszy horyzont z torfem, borówkę drzewa zostały uszkodzone, stworzono warunki do silnej erozji, osuwisk i płaskiego wymywania powierzchniowych gleb, wody, ruch jest otwarty dla jeepingu, co stanowi bezpośrednie naruszenie Kodeksu Ziemskiego Ukrainy i międzynarodowych zobowiązań Ukrainy w zakresie ochrony środowiska.
I jeszcze jedna bardzo ważna uwaga: grunty własności komunalnej, na których zaczęła działać Spółka Zarządzająca „Parki Wiatrowe Ukrainy” LLC, zostały oddane do użytku zgodnie z decyzją rady wsi Żdenijów z rażącym naruszeniem przepisów dotyczących gruntów - bez katastru numerów i odniesienia do konkretnego terytorium, bez projektu projektowego dróg dojazdowych do montażu urządzeń meteorologicznych i bez obowiązku rekultywacji terenów i stosowania technologii przyjaznych dla środowiska.
Jak dodaje Natalia Wiszniewska, na podstawie tych faktów wszczęto obecnie dwa postępowania – na podstawie części 1 art. 239 Kodeksu karnego Ukrainy (Zanieczyszczenie lub uszkodzenie gleby) i część 1 art. 246 Kodeksu karnego Ukrainy (Nielegalne pozyskiwanie drewna lub nielegalny transport, składowanie, sprzedaż drewna).
„Podejrzewamy jednak, że te postępowania karne są celowo opóźniane. „Ukraińskie parki wiatrowe wyrządziły nieodwracalne szkody górskiemu krajobrazowi i rezerwatom przyrody Ukrainy oraz naruszyły szereg ukraińskich przepisów i umów międzynarodowych, przy czym organy ścigania w rzeczywistości nie zareagowały” – mówi Natalya.
Do tego wszystkiego pojawia się logiczne pytanie: dlaczego elektrownie wiatrowe należy instalować na tak cennych i unikalnych terenach karpackich, na wyżynach i w otoczeniu całej rodziny obszarów chronionych.
„W rzeczywistości masowa budowa odbędzie się w turystycznej strefie rekreacyjnej, otoczonej funduszem rezerwatów przyrody, który jest zarezerwowany dla Sieci Emerald – obszarów o szczególnym znaczeniu dla środowiska. Są inne miejsca, które nie są tak wyjątkowe” – dodaje Wiszniewska.
„Dwieście hektarów betonu zamiast alpejskich łąk”
„Druga historia, która teraz staje się publiczna, dotyczy rozwoju wiatraków w Dolinie Rune. Taka jest także działalność Parków Wiatrowych Ukrainy. Planują tu wybudować 30 turbin wiatrowych. Oprócz ostrzeżeń, że dolinę faktycznie można porzucić, gdyż na zawsze pozostanie tam 30 betonowych fundamentów i naruszona zostanie gleba, nie przeprowadzono żadnych profesjonalnych badań. Ponadto ta masa turbin wiatrowych zostanie zainstalowana w pobliżu rezerwatu przyrody” – wyjaśnia Natalya Vishnevskaya.
Jako naukowiec z Instytutu Zoologii im. I.I. Shmalhausen NAS z Ukrainy Elena Godlevskaya w podcaście „Obserwatorium Główne” instalacja turbin wiatrowych na łące Runa w pobliżu rezerwatu ornitologicznego „Skały Sokoła” doprowadzi do katastrofy faunistycznej dla nietoperzy.
6 lutego odbyły się wysłuchania publiczne w tej sprawie
„Podczas przesłuchań nikt z obecnych nie widział faktycznego szczegółowego planu, wszystkich diagramów i map, alternatywnej lokalizacji 30 turbin wiatrowych, ani słowa o komentarzach społeczeństwa do szczegółowego planu i strategicznej oceny oddziaływania na środowisko” – mówi Natalya – Prowadzenie przesłuchań umyślnie zaczęło stanowić naruszenie.”
Jej zdaniem przemówienie zarządcy farmy wiatrowej sprowadzało się do tradycyjnych obietnic wysłuchania społeczeństwa i uwzględnienia stanowiska osób, które są przeciwne betonowaniu doliny, nie potrafił jednak odpowiedzieć bezpośrednio na pytania dotyczące porządku przesłuchań i brak dokumentów, które miały być omawiane.
Ostatecznie lokalni mieszkańcy wsparli rozwój energetyki wiatrowej na terenie gminy, jednak pod warunkiem alternatywnej lokalizacji. Jednak deweloper nie był usatysfakcjonowany tym kompromisem.
Generalnie takie spotkanie można uznać za zakłócone. Jak zauważyła organizacja „Ratuj Pikuy”, podczas wysłuchań społecznych i przygotowania szczegółowego planu zagospodarowania przestrzennego łąki Runskiej naruszone zostały (tylko pomyślcie, jak długa jest ta lista!):
W styczniu działacze na rzecz ochrony środowiska złożyli do prokuratury Zakarpacia dwie apelacje (w tym zbiorową) wraz z 2300 podpisami mieszkańców Zakarpacia, aby zapobiec budowie elektrowni wiatrowych na Wyżynie Karpackiej. W szczególności mówimy o łące Borzhava, którą również chcą zniszczyć kompleksami wiatrowymi.
„Ta konstrukcja na zawsze zmieni znajome ostre zarysy zakarpackich szczytów. Na początku zostaną po prostu „odcięte” przez ciężki sprzęt, a następnie to, co pozostanie, zostanie w końcu zmyte przez deszcze, pozostawiając poszarpane „rany” erozyjne – głosi zbiorowy apel obywateli, który można wesprzeć dzięki inicjatywie Google formularz.
Jak dodają ekolodzy, ingerencja w prace budowlane w tych grzbietach, będących ważnymi zlewniami Karpat, niesie ze sobą ryzyko ograniczenia dostępności wody w całym regionie. Wszystkie rzeki mające swój początek na przykład u podnóża grzbietów Borżawy lub Wodorazdelnego są dopływami transgranicznej Cisy.
Co wiadomo o LLC „Spółka zarządzająca „Parki wiatrowe Ukrainy”
To firma, która istnieje na rynku ukraińskim od ponad 12 lat, a w 2022 roku została przeniesiona z Kramatorska na Zakarpacie. Według YouControl wśród uczestników i założycieli spółki znajdują się offshore Astrella Holdings Limited, Promaudit LLC (która ma bezpośrednie powiązania z Maximem Efimovem, byłym zastępcą ludowym z grupy Dovira) oraz ostateczny beneficjent – Eduard Mkrtchan.
„Parki Wiatrowe Ukrainy” wchodzą w skład tej samej grupy wpływów – grupy braci Mkrtchan, Eduarda i Rafaela i mają, jak już wiadomo, powiązania z grupą Maksyma Efimowa, który zrezygnował z mandatu posła ludowego w grudniu 2023 r. Należał do grupy posłów „Trust”, w skład której wchodzili niektórzy byli posłowie ludowi z obecnie zdelegalizowanej partii OPZZ.
Ojciec braci Mkrtchan, Oleg, był wcześniej dyrektorem generalnym jednej z największych korporacji na Ukrainie - Związku Przemysłowego Donbasu, gdzie prezesem zarządu był oligarcha Siergiej Taruta. Nawiasem mówiąc, połowa akcji korporacji należała do rosyjskich inwestorów.
W 2022 roku Ukraińska Liga Studentów (USL) nawiązała współpracę z Fundacją Rassvet, założoną przez rosyjskiego oligarchę Michaiła…
W Rosji zdemaskowano menedżerów i pracowników „oddziału” międzynarodowej sieci call center. Poinformowała o tym RBC-Ukraina...
Michaił Żernakow to jedna z najbardziej publicznych postaci w dziedzinie reformy sądownictwa na Ukrainie, która...
Ministerstwo wydało dziesiątki milionów na drukowanie niepotrzebnych książek w „swoich” wydawnictwach. Ministerstwo Kultury podczas...
W ciągu ponad 30 lat niepodległości Ukrainy za granicę wycofano co najmniej 100 miliardów dolarów,...
Pamiętajcie o byłym szefie Służby Podatkowej Ukrainy Romanie Nasirowie, który owinął się kocem, udając, że jest poważnie chory…
Ta strona korzysta z plików cookies.