poniedziałek, 23 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Jak władze marnują tak potrzebne finanse na bzdury

Rok temu Ministerstwo Kultury i Polityki Informacyjnej uruchomiło „The Gaze”, który miał stać się konkurentem BBC i Deutsche Welle, ale nie wyszło

W czerwcu ubiegłego roku państwowa Multimedialna Platforma Rozgłośni Zagranicznych Ukrainy (MPIU), podlegająca Ministerstwu Kultury i Polityki Informacyjnej, uruchomiła anglojęzyczną platformę medialną The Gaze.

Założeniem było dyskretne i ciekawe opowiedzenie obcokrajowcom o Ukrainie w kontekście integracji europejskiej. Realizacja tego pomysłu budziła jednak od początku wątpliwości. Cztery miesiące po uruchomieniu nowej państwowej platformy medialnej śledczy z publikacji NGL.media odkryli, że dziesiątki milionów z budżetu Ministerstwa Kultury wydawane są na treści, których prawie nikt nie konsumuje.

Po opublikowaniu tej publikacji niezależny doradca MPIU Artem Bidenko, który pomógł uruchomić „The Gaze”, stwierdził, że zbyt wcześnie wyciągnęli wnioski na temat nieefektywności wydawania publicznych pieniędzy – mówią: „daj nam czas, a my ci pokażemy. ”

Cóż, od startu projektu minął rok, a występ The Gaze w dalszym ciągu jest, delikatnie mówiąc, godny ubolewania. Tymczasem MPIU w dalszym ciągu wydaje miliony hrywien na tworzenie treści, zmianę wykonawców – i wydaje się, że nie do końca rozumie, co robi.

Ile to kosztuje?

Aby uzyskać informacje na temat wszystkich wydatków The Gaze za dany rok (część kreatywna, promocja, wsparcie techniczne serwisu itp.), NGL.media zwróciła się do Przedsiębiorstwa Państwowego „Multimedialna Platforma Rozgłośni Zagranicznych Ukrainy” z prośbą o udostępnienie szczegółowy budżet projektu. Jednak Artem Wiszniewski, zastępca dyrektora ds. produkcji MPIU, odmówił podania tej informacji – jego zdaniem nie da się bezpośrednio obliczyć wydatków dla „The Gaze”.

„Firma nie tworzy ani nie zleca tworzenia treści wyłącznie na platformę cyfrową The Gaze. Stworzone treści zostały wyemitowane, są emitowane lub mają być emitowane w przyszłości przy wykorzystaniu innych jego zasobów – stron internetowych, stron w sieciach społecznościowych, kanałów YouTube Przedsiębiorstwa itp.” – czytamy w odpowiedzi Wiszniewskiego na prośbę NGL .głoska bezdźwięczna.

Warto zauważyć, że w sierpniu ubiegłego roku IPF przekazał kompleksową informację o kosztach projektu The Gaze i nie było z tym żadnych problemów.

Aby samodzielnie wyliczyć koszty tego projektu, NGL.media przeanalizowała wszystkie umowy z wykonawcami na maj 2024 roku włącznie. Według naszych wyliczeń, w ciągu 12 miesięcy działalności same treści The Gaze (teksty i programy wideo) kosztowały 76,3 mln UAH, z czego 60 mln UAH trafiło już do wykonawców. Kolejne 14,5 mln UAH, z czego 12,1 mln UAH zostało już spłaconych.

W ciągu zaledwie roku działalności The Gaze zawarło umowy o wartości 90,8 mln UAH, z czego 72,1 mln UAH wypłacono już wykonawcom.

Co mamy w rezultacie?

Obecnie publiczność serwisu The Gaze to ok. 16,6 tys. unikalnych wejść miesięcznie – to całkiem sporo, zwłaszcza biorąc pod uwagę wydane środki finansowe. Dla porównania, średniomiesięczna publiczność anglojęzycznego Ukrinformu, który także jest finansowany z budżetu, to ponad 880 tysięcy unikalnych użytkowników. Swoją drogą, spora część newsów z „The Gaze” jest przedrukowywana z „Ukrinformu”.

Zawartość portalu The Gaze nie uległa większym zmianom – w dalszym ciągu publikuje się w nim wiadomości, których źródłami są portale społecznościowe publicznych osobistości ukraińskich i zagranicznych, przedruki mediów zagranicznych oraz Ukrinform. Oprócz wiadomości politycznych i gospodarczych czytelnikom oferowane są także informacje o stylu życia, sporcie, turystyce i tym podobne.

Jednocześnie redakcja „The Gaze” nie różni się efektywnością – na przykład wyniki meczu piłki nożnej pomiędzy Ukrainą a Bośnią i Hercegowiną, który odbył się wieczorem 21 marca, ogłoszono 22 marca w porze lunchu. A o fenomenalnym zwycięstwie boksera Oleksandra Usika nad Tysonem Furym mieli okazję dowiedzieć się czytelnicy „The Gaze” dopiero wieczorem 19 maja, choć walka zakończyła się około drugiej w nocy.

W serwisie powstają także artykuły przeglądowe i analityczne na tematy gospodarcze i polityczne. Od czasu do czasu na platformie publikuje się materiały Instytutu Studiów nad Wojną (ISV), felietony polityków i tym podobne.

Projekt medialny bez redakcji

W październiku ubiegłego roku ówczesny niezależny doradca MPIU Artem Bidenko twierdził, że redaktorem naczelnym „The Gaze” jest Denis Bezlyudko, ale teraz MPIU zapewnia, że ​​nie współpracuje już z „The Gaze”.

Projekt medialny, w który zainwestowano już ponad 90 mln hrywien, nie tylko nie ma redaktora naczelnego, ale także nie ma pełnoprawnej redakcji. Treści tworzone są przez różnych prywatnych wykonawców, indywidualne historie lub projekty są tworzone przez samych pracowników MPIU, a wsparcie techniczne zapewnia zewnętrzna firma.

„Nie mamy osobnej redakcji „The Gaze”. Posiadamy Radę Redakcyjną, która podejmuje kluczowe decyzje programowe i redakcyjne. Istnieją działy wspólne dla wszystkich oddziałów Przedsiębiorstwo Państwowego „MPIU”, które realizują funkcje usługowe, finansowe, wsparcie prawne, bezpieczeństwo, utrzymanie techniczne, wsparcie IT, personel itp. […] część zadań produkcyjnych dla The Gaze jest realizowana przez naszych pełnoetatowych pracowników [MPIU] są to na przykład wiadomości lub nasz nowy projekt Expats in Ukraine” – mówi dyrektor generalna MPIU Julia Ostrovskaya w pisemnej odpowiedzi dla NGL.media. — Pozostałą część zadań realizują wykonawcy zewnętrzni, którzy zwyciężyli w konkursach plastycznych lub przetargach otwartych i z którymi SE „MPIU” zawarło odpowiednie umowy, dostępne na Prozorro. To, ile osób będzie zaangażowanych w te projekty, leży w gestii wykonawców.”

Artem Bidenko, który wcześniej był zaangażowany w uruchomienie Gaze i doradzał MPIU, obecnie dystansuje się od tego projektu.

„Zdecydowałem, że jeśli dokonasz zmian w swoich artykułach, które wskazałem w Media Detector, to wrócę do tego projektu. A ponieważ nie wprowadzono żadnych poprawek, nie jestem już zaangażowany w ten projekt” – powiedział Bidenko w rozmowie telefonicznej NGL.media.

Małomówny bilardzista

Od listopada 2023 roku pojawił się nowy wykonawca tworzący newsy i artykuły dla The Gaze. Jest to członek Federacji Bilarda Sportowego Ukrainy i właściciel wąskoprofilowej witryny „Billiard Information Site Duplet”, 58-letni Siergiej Gilewicz. To z nim MPIU zawarło dwie umowy na łączną kwotę 9,9 mln hrywien, z czego 2,2 mln hrywien wypłaciło już Gilewiczowi.

W umowie MPIU z Gilevichem, która obowiązuje do końca roku, zapisano, że w cenę każdej publikacji wliczona jest jej „promocja wśród anglojęzycznego odbiorcy”. Uwzględniając ten wymóg, koszt jednej publikacji może różnić się w zależności od objętości - 9780 UAH (3-4 tys. znaków), 16400 UAH (4,5-7 tys. znaków), 41400 UAH (8-16 tys. znaków). Jednocześnie umowa nie określa sposobów „promocji wśród anglojęzycznej publiczności”.

Siergiej Gilewicz początkowo odmówił kontaktu z NGL.media i poprosił o przesłanie mu pisemnej prośby. Po otrzymaniu pytań dotyczących liczby pracowników, ich doświadczenia zawodowego, algorytmu tworzenia, publikowania i promowania materiałów, kategorycznie odmówił odpowiedzi.

„Konsultowałem się z nimi [prawdopodobnie MPIU], to są moi partnerzy, współpracujemy. Jeśli chcesz napisać artykuł, w którym, że tak powiem, wyjaśnisz swoją relację z nimi za moim pośrednictwem, to mi to nie odpowiada. Jeśli masz z nimi problemy, skontaktuj się z nimi” – powiedział Gilevich przez telefon – „Współpracuję z nimi i bardzo pragnę, aby ta praca zakończyła się dobrze [...] Napisz na pocztę – prześlę to do do swojego działu prawnego, gdy napiszą odpowiedź na Twoją prośbę, przekażę ją. Jeśli nie ma odpowiedzi, to jej nie będzie.”

Obecnie Gilevich pozostaje jedynym producentem treści tekstowych dla „The Gaze”, umowy z jego poprzednikami, o których mowa w poprzednim materiale, wygasły i nie zostały przedłużone.

Treść wideo uległa zmianie

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy wizualna część treści The Gaze uległa znaczącym zmianom. Niektóre spektakle, od których rozpoczął się projekt, nie są już produkowane - na przykład przedstawienie kukiełkowe „Ukryty kąt”, przedstawienie kulinarne „Chefs Next Door”, program historyczny „Historia&Kultura” i inne.

W tym czasie kanał The Gaze na YouTubie urósł do 23,6 tys. subskrybentów i nieco ponad 4 mln wyświetleń. Jednak większość programów w dalszym ciągu zbiera kilkadziesiąt lub setki wyświetleń, natomiast programy, które zostały już przerwane w produkcji, nadal pozostają jednymi z najpopularniejszych na kanale.

Niezbyt dużym zainteresowaniem cieszą się także nowe programy Gaze, które pojawiają się na YouTubie („War is Algebra”, „Stop Fake”, „Expats in Ukraine”).

MPIU nie poddaje się jednak i nadal zawiera kontrakty na produkcję treści wideo. W odpowiedzi dla NGL.media przedstawiciele MPIU twierdzą, że do końca tego roku na platformie The Gaze ukaże się jeszcze kilka nowych programów:

  • AI Prompt:Ukraina (30 odcinków po 33 500 UAH każdy + 60 krótkich filmów wideo, 750 UAH), wyprodukowany przez jedynego właściciela Dmitrija Pietrowicza Kisilewicza. „Głównym bohaterem tego serialu jest sztuczna inteligencja. To jego pogląd staje się głównym tematem rozmów o historii i nowoczesności Ukrainy” – czytamy w opisie programu zawartym w umowie z wykonawcą.

    Economics of War (20 odcinków po 28 500 UAH każdy + 40 krótkich filmów wideo po 750 UAH), wyprodukowany przez prywatnego przedsiębiorcę Dmitrija Pietrowicza Kisilewicza.

  • Nieznana historia (30 odcinków za 28 500 UAH + 60 krótkich filmów wideo za 750 UAH), wyprodukowana przez FOP Kisilewicza Dmitrija Pawłowicza.
  • Porównania społeczne: Ukraina vs. Europa (50 odcinków po 15 000 UAH każdy, adaptacja na język arabski i hiszpański po 1000 UAH za odcinek + 100 krótkich filmów wideo po 500 UAH), wyprodukowany przez indywidualnego przedsiębiorcę Krula Maxima Yuriewicza.
  • Cudzoziemcy pomagają Ukrainie (20 odcinków po 50 000 UAH każdy, adaptacja na język arabski i hiszpański po 1750 UAH za odcinek + 40 krótkich filmów wideo po 750 UAH), wyprodukowany przez indywidualnego przedsiębiorcę Maksyma Władimirowicza Jacenkę.
  • Jak zrobić piękno z militariów (20 odcinków po 40 000 UAH każdy, adaptacja na język arabski i hiszpański za 1750 UAH za odcinek + 40 krótkich filmów wideo za 750 UAH), wyprodukowany przez jednoosobowego właściciela Maksyma Władimirowicza Jacenkę.

Sama produkcja tych nowych programów będzie kosztować przedsiębiorstwo państwowe 5,5 mln UAH.

MPIU współpracowało już wcześniej z Dmitrijem Kisilevichem i Maximem Krulem, o czym wspominała już NGL.media. Ale nowy wykonawca, 41-letni Maxim Yatsenko, doświadczył siebie w bardzo różnych rolach życiowych. Przykładowo w 2019 roku aktywnie upowszechniał na Facebooku wyniki kampanii „Medycyna dostępna”.

W szczytowym momencie pandemii koronawirusa w 2020 r. Jacenko sprzedawał szpitalom sprzęt do dezynfekcji. W następnym roku Ukraińskie Centrum Rozwiązań Strategicznych LLC, którego był współwłaścicielem, zawarło umowy ze szpitalami publicznymi na dostawę masek medycznych i kombinezonów ochronnych. Równolegle Maksym Jacenko prowadził badania socjologiczne dla Przedsiębiorstwa Państwowego „Centrum Ochrony Przestrzeni Informacyjnej Ukrainy”, które podlega Ministerstwu Kultury.

Od 2022 r. główną działalnością przedsiębiorcy Maksyma Jacenki było „świadczenie usług taksówkowych”. A już w 2024 roku rozpoczął współpracę z MPIU, otrzymując kontrakty na nakręcenie dwóch programów dla The Gaze. W tym celu zmienił główną działalność indywidualnych przedsiębiorców z usług taksówkowych na „doradztwo w zakresie działalności handlowej i zarządzania”.

W rozmowie telefonicznej z NGL.media Jacenko obiecał, że za kilka dni skomentuje współpracę z The Gaze i swoje doświadczenia w produkcji wideo, ale potem przestał się kontaktować.

Ogólnie rzecz biorąc, programy Jacenki będą kosztować budżet MPIU 2 miliony hrywien, z czego przedsiębiorca jeszcze nic nie otrzymał.

„Oczywiście, że chcę więcej”

MPIU zauważa, że ​​wszystkie programy tworzone dla The Gaze emitowane są także na kanale YouTube UATV, innego, znacznie popularniejszego projektu państwowej rozgłośni zagranicznej. Na tym kanale programy The Gaze mają najlepszą wydajność i czasami uzyskują kilka tysięcy wyświetleń.

Ogólnie wyniki projektu Spojrzenie w ciągu roku działalności w IPIU należy uznać za udane, w szczególności ze względu na spadek liczby wyświetleń z Ukrainy i co za tym idzie wzrost udziału widzów zagranicznych z zagranicy.

„Mówiąc o ocenach i wynikach, zauważam, że ważne jest, w jakim układzie współrzędnych oceniamy ten czy inny projekt, z czym go porównujemy” – wyjaśnia Julia Ostrowska, dyrektor generalna przedsiębiorstwa państwowego „MPIU” w odpowiedzi dla NGL .media, „Nie będę teraz poruszał kwestii platform cyfrowych”. Wewnętrzne media ukraińskie i odniosę się do wcześniejszych doświadczeń nadawców zagranicznych, w szczególności do kanału YouTube UATV English 2017-2019

Lubią zarzucać naszemu zespołowi rzekome „zabijanie zagranicznych nadawców”. Tak więc w ciągu pierwszych trzech lat istnienia kanał ten miał 15,7 tys. subskrybentów i 4,6 mln wyświetleń, a udział wyświetleń z Ukrainy wyniósł 7,4%. I to doświadczenie zostało ocenione przez środowisko medialne jako udane. W niecały rok The Gaze pod pewnymi względami powtórzyło ten wynik, a pod pewnymi względami nawet go przekroczyło”.

Według niej MPIU w dalszym ciągu poszukuje formatów i sposobów na przyciągnięcie nowych odbiorców. W tym celu planują wkrótce ogłosić przetarg na „kompleksową promocję” swoich platform cyfrowych w języku angielskim, rosyjskim i hiszpańskim.

„Oczywiście chcemy więcej, ale nie zapominamy, że The Gaze działa na rynku bardzo nasyconym podażą, dlatego cały czas szukamy haków, którymi możemy przyciągnąć odpowiednią publiczność, uruchamiając nowe projekty, rezygnując coś, eksperymentowanie” – jest pełna nadziei na przyszłość Julii Ostrowskiej.

spot_img
ARGUMENT źródłowy
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap