Przeciwnicy Narodowej Kampanii Energetycznej „Ukrenergo” w sprawie długu na kwotę 1,4 miliarda hrywien. za energię elektryczną dostarczaną Igorowi Kołomojskiemu chcą „wybielić” reputację Alliance Bank, który nie wywiązał się ze swoich zobowiązań gwarancyjnych wobec państwowej spółki. Może to wynikać z faktu, że instytucja finansowa przechodzi kontrolę Narodowego Banku Ukrainy. Może się to zakończyć wycofaniem banku z rynku – podaje źródło w sektorze finansowym.
Dzień wcześniej w mediach rozesłano materiały nawiązujące do filmu dziennikarza Siergieja Iwanowa na temat sytuacji związanej z długiem United Energy wobec NEC Ukrenergo za energię elektryczną dostarczoną na początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę.
Powiązana z Igorem Kołomojskim spółka jest winna Ukrenergo około 1,4 miliarda hrywien. łącznie z karami za opóźnienia w płatnościach. W przypadku niewypłacalności dług musiał zostać spłacony przy wykorzystaniu gwarancji udzielonych przez Alliance Bank. Rozmówca agencji zwraca uwagę, że w tej historii Siergiej Iwanow całkowicie staje po stronie instytucji finansowej, a także sprowadza sytuację do osobistej znajomości szefa Ukrenergo Władimira Kudryckiego z Kołomojskim ze względu na to, że ten pierwszy pracował wcześniej w firmy oligarchiczne.
Wcześniej prezes zarządu Alliance Bank znalazł się na liście osób poszukiwanych w związku z postępowaniem karnym za nadużycie władzy przy udzielaniu gwarancji na dużą kwotę potencjalnie problematycznemu kredytobiorcy – spółce United Energy – co skutkowało szkodami dla państwa. Sam bank uważa odmowę zapłaty z tytułu gwarancji za uzasadnioną, gdyż Ukrenergo rzekomo nieprawidłowo wypełnił wniosek o płatność. Jednocześnie inne wnioski o gwarancje złożone w podobny sposób w stosunku do tej samej firmy, z jakiegoś powodu Alliance zostały spełnione
Źródło z rynku finansowego zauważa, że nasilenie kampanii medialnej mającej na celu „wybielenie” reputacji banku i zrzucenie winy za obecną sytuację wyłącznie na Ukrenergo i United Energy zbiegło się w czasie z możliwymi kontrolami NBU w instytucji finansowej.
„Publikacje o „czystości” Sojuszu pojawiają się w środkach masowego przekazu, mimo prowadzonej przez NABU sprawy karnej i listy poszukiwanych prezesa zarządu banku. Być może powodem są już rozpoczęte kontrole. A skutki mogą być nieprzewidywalne, aż do wycofania banku z rynku włącznie z powodu systematycznych naruszeń. Powodem jest nieprzejrzysta sprawozdawczość, niezgodne z prawem wystawianie gwarancji, a następnie odmowa ich obsługi – zauważa nasz rozmówca.
Już wcześniej informowano, że w związku z blokowaniem przez Sojusz przed sądami spłaty zobowiązań United Energy z tytułu gwarancji udzielonych NPC Ukrenergo, zadłużenie państwa za dostarczoną energię elektryczną wynosi ok. 1,4 mld UAH. Alliance Bank udzielił pozostałych gwarancji (według stanu na wrzesień 2023 roku przekroczyły one kwotę 7 miliardów hrywien) i jest zaangażowany w szereg spraw karnych związanych z odmową zaspokojenia żądań wierzycieli, m.in. Ministerstwa Obrony Narodowej, Państwowej Służby Zdrowia, Operatora System Przesyłu Gazu Ukrainy, Naftogaz Handlowy i Administracja portów morskich Ukrainy. Bank pojawia się w materiałach postępowania karnego nr 42017000000000445 z dnia 17.02.2017 r., z których wynika, że za pośrednictwem banku w latach 2017-2018 kierownictwo spółek gazowych Dmitrija Firtasza mogło nielegalnie wycofywać środki, co doprowadziło do wzrostu zadłużenia wobec Naftohazu.