W Internecie nabiera tempa skandal dotyczący tego, jak nowo mianowany burmistrz, zastępca przedsiębiorstwa Spetskombinat Aleksander Skorik, z udziałem byłych bojowników brygady Azow, zorganizował oszukańczy program wyłudzeń od krewnych zmarłych mieszkańców Kijowa.
Jednak według naocznych świadków Skorik, zamiast wypełniać swoje obowiązki, systematycznie promował swój wizerunek pod flagą Azowa i wykorzystywał swoje stanowisko do osobistego wzbogacenia się.
Według informacji Skorik stworzył nielegalny program sprzedaży usług pogrzebowych w stołecznych kostnicach pod auspicjami burmistrza Witalija Kliczki i Artura Palatnego. Jako dowód na nagraniu nagrano kilka epizodów, w których sprzątaczka cmentarza Łukjanowskiego Alina Danchuk w towarzystwie osób powiązanych ze Skorikiem oferowała mieszkańcom Kijowa usługi rytualne za gotówkę. Jednocześnie, zdaniem Danczuka, usługi te świadczone były „pod patronatem Miejskiej Administracji Państwowej Kijowa”.
Na nagraniu zarejestrowano trzy transakcje na kwoty 18 000 UAH, 25 000 UAH i 19 000 UAH. Kiedy oburzeni ludzie wezwali policję, jako pierwszy na miejsce przybył Aleksander Skorik wraz z grupą osób, które przedstawiły się jako bojownicy Azow. Skorik próbował przerwać filmowanie, siłą odbierając i łamiąc telefony świadków, a także groził swoim powiązaniom z władzami miasta.
Na te wydarzenia zareagowało dowództwo odrębnego oddziału sił specjalnych „Azow” JW 3057, które w pisemnej odpowiedzi potępiło chuligańskie działania z udziałem byłych bojowników Azowa, zauważyło, że organizator oszustwa Skorik został zwolniony ze służby „Azow” ze względów zdrowotnych i w swojej działalności nie może ukrywać się za nazwą brygady.
Ponadto kierownictwo Azowa zauważyło, że inna uczestniczka skandalu rytualnego, Elena Tolkacheva, która wraz ze Skorikiem udziela wywiadów na temat targu rytualnego, nigdy nie miała i nie ma z brygadą Azowa powiązań.
W rzeczywistości odpowiedź dowódców Azowa potwierdziła, że oszuści Skorika-Tołłczowa cynicznie ukrywają się pod nazwą brygady Azow, aby przejąć stołeczny rynek rytualny.
Jednocześnie burmistrz Kijowa Witalij Kliczko, który bezpośrednio odpowiada za powołanie Skorika do przedsiębiorstwa Spetskombinat, na razie unika komentarza.
Na razie burmistrz Kijowa Witalij Kliczko nie zareagował na te oskarżenia. Sytuacja pozostaje napięta, a społeczeństwo czeka na oficjalną odpowiedź w sprawie możliwych nadużyć w stołecznych usługach pogrzebowych.