poniedziałek, 23 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Chiny i Rosja starają się kontrolować krytyczne zasoby Afryki poprzez inwestycje

W jakich celach strategicznych Chiny i Rosja inwestują wielomiliardowe inwestycje w krajach afrykańskich i jakie zasoby są dla nich najważniejsze?

Duże państwa mają wiele narzędzi do rozprzestrzeniania swoich wpływów na całym świecie: od kultury i żywności, wymiany edukacyjnej i naukowej po pożyczki i bezpośrednie inwestycje zagraniczne (BIZ).

W dyktaturach takich jak Rosja czy Chiny takie inicjatywy rzadko mają charakter prywatny. Najczęściej są to skoordynowane polityki, realizowane z myślą o długoterminowym celu: przejęciu kontroli nad krytycznymi zasobami lub wywarciu wpływu na inne kraje.

Uderzającym przykładem jest wykorzystanie przez Rosję energii i żywności jako broni. W innych sektorach sytuacja może być mniej jasna. Jakie są strategiczne cele wielomiliardowych inwestycji Chin i Rosji w Afryce?

Skok azjatyckich tygrysów do Afryki?

Istnieją dwa spojrzenia na bezpośrednie inwestycje zagraniczne: z punktu widzenia ich dostawcy i odbiorcy. Z perspektywy inwestora udział BIZ z Chin i Rosji trafiających do Afryki był stosunkowo niewielki.

W latach 2003-2021 Chiny zainwestowały w krajach Afryki prawie 51 miliardów dolarów, Rosja – 1,7 miliarda dolarów. To zaledwie 1,6% całkowitego BIZ Chin w 2021 roku i niecałe 0,5% Rosji w dowolnym roku. Te stosunkowo niedrogie zastrzyki finansowe mają jednak nieproporcjonalny wpływ polityczny.

 

Z punktu widzenia odbiorców inwestycji (poszczególnych krajów Afryki) Chiny są nieproporcjonalnym źródłem przepływów kapitału. Na przykład w Erytrei, Kenii, Zambii czy Zimbabwe na Chiny przypada około 20% wszystkich BIZ.

 

Republika Południowej Afryki i Demokratyczna Republika Konga są głównymi odbiorcami chińskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych (odpowiednio 12% i 10% ogółu w Afryce) ze względu na znaczne zasoby minerałów (litu i uranu).

Zasoby te mają kluczowe znaczenie dla transformacji energetycznej i rozwoju technologicznego. Rosnąca dominacja Chin nad tymi zasobami może zmienić globalną dynamikę energetyczną i wzmocnić ich pozycję negocjacyjną na świecie.

Strategia Pekinu pokazuje chęć stania się centralnym elementem struktury gospodarczej Afryki. Według China Africa Research Initiative Chiny inwestują głównie w budownictwo i górnictwo, a w mniejszym stopniu w sektor produkcyjny i inne.

 

Znaczące inwestycje w górnictwie mogą wskazywać, że Chiny skupiają się na uzyskaniu dostępu do surowców krytycznych, w tym litu i uranu. Stałe inwestycje w te gałęzie przemysłu wskazują na strategiczne pragnienie ChRL wykorzystania bogatej bazy zasobów Afryki i być może długoterminowego zabezpieczenia łańcuchów dostaw dla własnego przemysłu.

Chińskie inwestycje w lit, kluczowy komponent sektora zielonej energii, były szczególnie agresywne: chińscy górnicy i producenci baterii zainwestowali w ciągu ostatnich dwóch lat 4,5 miliarda dolarów w kopalnie litu i kierują wieloma afrykańskimi projektami dotyczącymi litu w Namibii, Zimbabwe i Mali.

Pekin jest na dobrej drodze do zdobycia lwiej części światowych mocy wydobywczych litu do 2025 r. i potencjalnej kontroli jednej trzeciej jego produkcji. W połączeniu ze znacznym udziałem w produkcji kobaltu (China Moly, Zijin Mining i inne kontrolują 30% miedzi i 50% produkcji kobaltu w Afryce) stawia to Chiny w korzystnej pozycji do wywierania wpływu na globalne łańcuchy dostaw.

Choć kontrola Chin nad całością afrykańskiej produkcji minerałów stanowi niecałe 7% całkowitej wartości afrykańskiego górnictwa, to ich wpływ we wspomnianych sektorach jest szczególnie silny.

Potencjalne zagrożenia dla kontroli Chin nad wydobyciem litu, miedzi i kobaltu są wielowymiarowe. Dominacja gospodarcza Chin w tych branżach może doprowadzić do sytuacji zależności, w której kraje afrykańskie stracą wpływ na negocjowanie uczciwych warunków, czego dowodem są próby renegocjacji przez Kongo umów o rozwoju infrastruktury z Pekinem w zamian za minerały.

Z politycznego punktu widzenia rosnąca zależność od chińskich inwestycji może doprowadzić do scenariusza, w którym chińskie interesy znacząco wpłyną na kształtowanie polityki w tych afrykańskich krajach. Co więcej, standardy ochrony środowiska i bezpieczeństwa w kopalniach będących własnością Chin są często przyćmione.

Brak rygorystycznych przepisów i nadzoru może prowadzić do degradacji środowiska i złych warunków pracy, co zagraża kwestiom etycznym i budzi obawy dotyczące zrównoważonego rozwoju.

W miarę jak Chiny zacieśniają kontrolę nad wydobyciem i przetwarzaniem kluczowych minerałów, coraz głośniej słychać wezwania do dywersyfikacji łańcucha dostaw. Społeczność międzynarodowa, zwłaszcza kraje zachodnie, pragnie stworzyć krytyczny łańcuch dostaw minerałów, wolny od wpływów Pekinu. Poważnym wyzwaniem jest jednak przewaga Chin w rozwoju infrastruktury i finansowaniu działalności w Afryce.

Podejście Rosji

Rosyjskie BIZ w Afryce mają charakter strategicznie selektywny i stosunkowo niewielki, ale znaczący pod względem wpływu geopolitycznego. Ich głównymi kierunkami, sądząc po ograniczonych danych Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej, są Kongo, Zimbabwe i Angola.

Szczyt Rosja–Afryka, który odbędzie się w 2023 r., podkreślił chęć Moskwy rozszerzenia swojej obecności gospodarczej, koncentrując się na rolnictwie, górnictwie i energetyce, w celu podwojenia handlu do 2030 r. Jednak faktyczne BIZ z Rosji stanowią mniej niż 1% całości w Afryce.

Rosja i jej przedsiębiorstwa – Rosatom w energetyce i Rusal w górnictwie – angażują się w projekty, które choć nie mają dużej skali inwestycyjnej, mają istotne znaczenie polityczne i strategiczne.

Projekty te często angażują zasoby krytyczne. Przede wszystkim mówimy o uranie, który jest kluczowy dla energetyki jądrowej i może pozwolić Federacji Rosyjskiej uzyskać znaczącą kontrolę nad tymi zasobami. Przykładowo Rosatom aktywnie zwiększa swoje rezerwy uranu, m.in. poprzez przejęcie projektu w Tanzanii za 1,15 mld dolarów.

Rosyjska kontrola nad uranem dotyczy nie tylko surowców, ale całego cyklu paliwa jądrowego. Choć Rosja jest stosunkowo niewielkim producentem „surowego” uranu, posiada znaczący udział w światowej infrastrukturze do przetwarzania i wzbogacania uranu – odpowiednio około 40% i 46%. Możliwości te mają kluczowe znaczenie, ponieważ umożliwiają przetwarzanie surowego uranu na paliwo do reaktorów jądrowych.

Ponadto Rosja dominuje w eksporcie elektrowni jądrowych. W latach 2012-2021 zainicjowała budowę 19 reaktorów jądrowych, w tym 15 za granicą. To znacznie więcej niż w jakimkolwiek innym kraju w tym samym okresie.

Rosyjska kontrola nad technologią reaktorów jądrowych powoduje uzależnienie krajów korzystających z tej technologii. Taka zależność mogłaby rozszerzyć się na kraje afrykańskie, gdyby zdecydowały się na wykorzystanie rosyjskiej technologii nuklearnej, i miałaby szersze konsekwencje, gdyby Moskwa kontrolowała znaczne zasoby uranu na kontynencie.

Federacja Rosyjska jest także głównym dostawcą broni do Afryki, kontrolując połowę rynku. Dominacja ta, w połączeniu z udziałem instrumentów asymetrycznych, takich jak prywatne kompanie wojskowe, wzmacnia jej wpływy na kontynencie.

Choć obecność gospodarcza Rosji w Afryce nie jest tak rozległa jak Chin, jej rola w dostawach strategicznych towarów i sprzętu wojskowego do krajów afrykańskich jest wieloaspektowym wyzwaniem. Gdyby Rosja przejęła kontrolę nad krytycznymi zasobami, takimi jak lit i uran, mogłaby stworzyć zależności, wpływać na ceny rynkowe i wykorzystywać je do wpływów politycznych – co ma miejsce w innych regionach.

Potencjalne ryzyko związane z takimi działaniami jest ogromne. Kontrola nad zasobami krytycznymi przez obce państwo, zwłaszcza agresywne, wpływa na suwerenność krajów i stwarza strategiczne wyzwanie w skali globalnej, gdyż zasoby te mają kluczowe znaczenie dla transformacji zielonej energii i rozwoju technologicznego na całym świecie.

Zamiast wyjścia

Szachownica zasobów Afryki jest dynamiczna i każdy ruch Rosji i Chin może zmienić równowagę światowych sił. Wyniki tej gry geopolitycznej będą odczuwalne poza kontynentem afrykańskim, wyznaczając kontury stosunków międzynarodowych na wiele lat. Działania Federacji Rosyjskiej i Chińskiej Republiki Ludowej w Afryce wymagają uwagi i strategicznej reakcji, która będzie wspierać zrównoważony i sprawiedliwy rozwój.

spot_img
Źródło Ukrrudprom
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap