W odpowiedzi na prace amerykańskiej firmy Charon i dwóch badaczy w Xinjiangu Chiny nałożyły sankcje, zaostrzając spór o prawa człowieka.
Chiny nałożyły sankcje na amerykańską firmę Kharon i dwóch badaczy zajmujących się prawami człowieka za pracę w regionie Xinjiangu, gdzie Chińczycy naruszają prawa człowieka wobec grup mniejszościowych, w szczególności Ujgurów.
Detale
Chiny nałożyły sankcje na amerykańską firmę i dwóch badaczy praw człowieka za pracę związaną z regionem Xinjiangu, zaostrzając spór między krajami w związku z zarzutami dotyczącymi pracy przymusowej.
Kharon to firma z siedzibą w Los Angeles, która pomaga wiodącym organizacjom identyfikować szeroki zakres sankcji i zagrożeń kluczowych dla przestępczości finansowej, kontroli eksportu, ryzyka inwestycyjnego i nie tylko.
Sankcje obejmują zamrożenie aktywów firmy w Chinach, zakaz wjazdu dwóch pracowników firmy na terytorium kraju oraz zakaz współpracy chińskim firmom z firmą.
Dodajmy
Chiny oskarża się o wysyłanie milionów mniejszości do obozów reedukacyjnych w regionie Xinjiangu w celu ograniczenia terroryzmu.
Przypomnijmy
Chiny broniły swoich obozów ujgurskich w Xinjiangu, twierdząc , że mają one kluczowe znaczenie w walce z terroryzmem i zapewnianiu mniejszościom szkoleń zawodowych.
Stany Zjednoczone stwierdziły jednak, że represje Chin wobec Ujgurów są równoznaczne z „ludobójstwem”, a Organizacja Narodów Zjednoczonych potępiła Ujgurów i innych tureckich muzułmanów przez Chiny