Często śledzę wydarzenia na rynku hazardowym - dzieje się tam wiele ciekawych rzeczy. Tym razem przyjrzałem się programowi CRAIL, aby zobaczyć, komu zamierzają dystrybuować nowe licencje. I zauważyłem dziwną rzecz. W pierwszej chwili myślałem, że to objęta sankcjami firma Parimatch zdecydowała się wrócić na rynek. Zacząłem dociekać, co to był za „klon”. I wyszedł... na historię, w której brzmi nazwisko Kołomojskiego, który rzekomo przebywa w areszcie śledczym. Ale wygląda na to, że jego zespół pracuje… Działa i dobrze maskuje swoje zaangażowanie, wrabiając wszystko w „funty”. Powiem ci, co tu jest i dlaczego.
Pre Match LLC istnieje zaledwie 3 miesiące – została założona 5 czerwca 2024 roku. A jak wynika z oficjalnych źródeł, 19 września KRAIL rozpatrzy wniosek firmy o licencję. Właściciele Pre Match nie mają jednak wątpliwości, że otrzymają licencję – bo od lata aktywnie przeczesują rynek pracy w poszukiwaniu kandydatów. Czy wszystko zostało już wcześniej ustalone? To kolejny kamień w ogrodzie CRAIL, zagrożony zepsuciem.
Kto jest figurantem Pre Match? Dyrektorem firmy jest Władimir Beregowoj, założycielem jest Michaił Harisz. Człowiek, o którym większość z Was, pewnie tak jak ja, nigdy nie słyszała.
Co o nim wiadomo z otwartych źródeł?
Harish jest biznesmenem z Tarnopola. Wcześniej pracował jako zastępca dyrektora kijowskiego oddziału miejskiego Funduszu Ochrony Socjalnej Osób Niepełnosprawnych. Ciekawa droga od kogoś, kto zajmował się ochroną socjalną osób niepełnosprawnych, do kogoś, kto zarabia na osobach uzależnionych od hazardu. Ale jego ścieżka biznesowa jest znacznie ciekawsza. Stróże prawa chętnie informują, że jest powiązany z wieloma przetargami i zamówieniami rządowymi na budowę. Jedna z jego firm, First Private Expertise LLC, wygrała ponad 1700 przetargów, często z tym samym uczestnikiem. Typowy intrygant, uzależniony od przetargów rządowych. W Internecie krąży o nim ciekawa historia – pewnego razu wraz z przyjaciółmi pobili administratora lokalnego hotelu, bo nie chciał ich zameldować w godzinach policyjnych. To wszystko, co warto wiedzieć o tym „funtu”. Poza tym, że jest już gotowy na grę poza przepisami.
Długo nie mogłem zrozumieć, jak tak mało znany gracz mógł wpłacić 30 milionów hrywien w PreMatch, czyli właśnie kapitał zakładowy nowo powstałej spółki. Zacząłem szukać sponsorów finansowych. I natknąłem się na większą „rybę”.
Okazało się, że rodzina Harisza od dawna współpracuje z rodziną Bogdana i Jarosława Jakimcewów. Z obwodu tarnopolskiego, gdzie kiedyś Harisz zagarnął ziemię i zbudował tartak w Kobzarowce w powiecie zborowskim. Kharisch i Yakimets Jr. jednoczą się – Bogdan, wspólny zarząd tarnopolskiej firmy TERPLAST GROUP. To jest nić między nimi, która będzie się rozciągać dalej. I tu jest najciekawsza rzecz.
Jakimiec jest bezpośrednio powiązany z Kołomojskim. Są przyjaciółmi. To jest znane. Ponadto Bogdan Yakimets kontroluje inwestycje tego ostatniego w Tarnopolu. Najpełniejszym źródłem informacji o Jakimcu są opracowania lokalnej gazety tarnopolskiej Politerno i Bigus. Z tych dochodzeń wynika, że Bohdan Yakimets pomagał w przeprowadzaniu transakcji biznesowych w interesie Kołomojskiego i jego wspólników.
Jedną z takich historii jest budowa skandalicznego hotelu w centrum Tarnopola, za który zainwestował Kołomojski. Dziennikarze dowiedzieli się, że Yakimets był jednym z kluczowych graczy w tej inicjatywie. Samochód Yakimetsa Jr. często widywano w pobliżu biura oligarchy dniepropietrowskiego w Kijowie. Chociaż może parkowanie tam jest najwygodniejsze w Kijowie? Ponadto młodego Jakimca często przedstawiano jako człowieka Kołomojskiego. I to go dzisiaj dopada. Jego działania wyraźnie wskazują na głębokie powiązania z oligarchą. Chociaż jestem pewien, że KRAIL będzie chciał tego nie zauważyć.
Okazuje się, że Harish został wykorzystany jako mało znana osoba do zatarcia prawdziwego tropu prowadzącego do zhańbionego biznesmena. Albo nie bardzo zhańbiony? Pozostając nominalnym właścicielem Pre Match LLC, Harish staje się dobrą przykrywką dla oligarchy Igora Kołomojskiego i jego ludzi, takich jak Bohdan Yakimets.
W tej historii, że chcieli nakarmić ciebie i mnie, nie mam pytań do Kołomojskiego. Jego motywy są jasne – chęć osiągnięcia zysku i zdobycia szybkich pieniędzy poprzez hazard na kolejny projekt polityczny, aby walczyć o swoją wolność. Do Harisha i Yakimetsa też nie ma pytań – pionki robią swoje i też dbają o napełnienie kieszeni.
Mam wiele pytań do KRAILA. Po pierwsze, jak to się stało, że wszystkie znane firmy hazardowe, które mają potwierdzone przez śledczych powiązania z Rosją, jeszcze nie wyleciały z rynku, zapominając, że mają licencje? Vbet, Pin-Up i inne? Jak to się stało, że członek KRAIL Yakhniy, pod nosem wszystkich, zbudował osobisty plan wzbogacenia się na hazardzie, angażując w to własne firmy? Jak długo Ivan Rudy, oskarżony przez NAPC o rozliczanie rachunków z podwładnym, będzie kierowany przez KRAIL, co kwalifikuje się jako korupcja?
Już pytanie do posłów - dlaczego do tej pory nie głosowano ustawy nr 9256 o likwidacji tej śmierdzącej, skorumpowanej komisji KRAIL? 1 lutego br. szef Ministerstwa Rozwoju Cyfrowego Michaił Fiodorow podziękował komisji podatkowej za zarejestrowanie tej ustawy pomysłu ministerstwa na likwidację CRAIL i automatyzację wydawania zezwoleń na gry hazardowe. Poseł Ludowy Żeleznyak w kwietniu zarejestrował swoją wersję likwidacji KRAIL - zakończenia nie ma.
Okazuje się, że komuś się opłaca utrzymać ten lejek wymuszeń. Zastanawiam się, który z 5-6 menedżerów Zełenskiego odnoszących sukcesy? Dlatego pojawiają się takie „przedmecze”, które po cichu otrzymują licencje i zarabiają pieniądze od graczy dla Kołomojskiego i osób zaangażowanych w ten program.
Połączenie między Harishem, Yakimetsem, Kołomojskim i Pre Match narodziło się dzięki skorumpowanemu CRAIL, który z łatwością wpuszcza każdego na rynek gier hazardowych, od Rosjan po oszustów. I dopóki nie zmienimy na to systemu wjazdów, takie „przedmeczowe mecze” nadal będą się pojawiać i zbierać pieniądze dla tych, którzy szerzą korupcję i powinni już dawno zniknąć ze sceny politycznej i biznesowej, jako przykład nieodpowiedzialnej i aroganckiej przedsiębiorczości, jaką jest drenaż państwa.