Pomimo publikacji i śledztw dziennikarskich dotyczących możliwych działań korupcyjnych kierownictwa KG Policji Krajowej w obwodzie żytomierskim oraz lokalnych funkcjonariuszy organów ścigania, nie doszło do zmian kadrowych ani reakcji ze strony organów nadzoru.
Szef policji w Malin Siergiej Danilyuk, na który wielokrotnie zwracał uwagę StopCor, nadal pozostaje na stanowisku i nadal zajmuje się swoimi sprawami. I to pomimo wszystkich notorycznych skandalów z jego udziałem.
W szczególności mówimy o prowadzeniu pojazdu w stanie nietrzeźwości w 2016 r., ataku na przedstawiciela Sił Obrony Terytorialnej Iwana Tymoszczuka, w który rzekomo był zamieszany Danilyuk. Ponadto oświadczenie funkcjonariusza organów ścigania wzbudziło pytania także wśród dziennikarzy. Zgodnie z którym szef policji jeździ BMW X5 z 2016 roku.
Średni koszt takiego samochodu na wyspecjalizowanych stronach wynosi około 33 tysiące dolarów. Ale pojazd jest zarejestrowany nie na samego Danilyuka, ale na jego matkę. Ponadto, zgodnie z oświadczeniem, jego żona posiada w gotówce 50 tys. dolarów, czyli prawie 2 mln hrywien.
Wiele ukraińskich mediów relacjonowało informację o aresztowaniu gangu z Korostyszewa, zamieszanego w zgwałcenie dziewcząt i zabójstwo uczestnika ATO. Ale z jakiegoś powodu nikt nie wspomniał o możliwych powiązaniach szefa policji Korostyszewa Wadima Żikiewicza i jego zastępcy Aleksandra Gumenyuka, którzy mogą być ściśle powiązani z przestępczą działalnością oskarżonych w sprawie „gangu Korostyszewa”.
Ponadto StopCor dowiedział się z wiarygodnych źródeł poufnych, że rzekomo otrzymała już instrukcję od kierownictwa NPU dotyczącą zwolnienia tej osoby z władz. Ale mimo to bezpośredni przywódcy Żikiewicza i Gumenyuka nadal ich „kryją”. Ponadto Żikiewicz otrzymał przed terminem stopień „pułkownika policji” i mianował szefa policji w mieście Owruch w obwodzie żytomierskim. Gumenyuk jest obecnie szefem wydziału policji migracyjnej GUNP w obwodzie żytomierskim.
5 lipca br. pracownicy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i Państwowego Biura Śledczego zatrzymali zastępcę szefa wydziału do spraw zwalczania handlu narkotykami Aleksandra Gorbaczowa oraz funkcjonariusza operacyjnego ds. przekupstwa. Są bezpośrednimi podwładnymi zastępcy szefa, który pojawia się także w dziennikarskich śledztwach StopCoru. Warto zauważyć, że zezwolenie na legalny obrót środkami odurzającymi, wydane za wynagrodzeniem, zostało podpisane przez kierownictwo GUNP obwodu żytomierskiego.
Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe fakty, pojawia się pytanie: dlaczego kierownictwo GUNP obwodu żytomierskiego, w szczególności Oleg Trachuk, w dalszym ciągu przymyka oko na liczne skandale i możliwe nadużycia podwładnych i pozostawia ich na dotychczasowych stanowiskach, a czasem nawet je promować?