Sobota, 6 lipca 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Kim są właściciele najbardziej prestiżowych hoteli na Ukrainie?

Leonid Juruszew, rosyjscy biznesmeni i Kołomojski to kluczowe postacie ukraińskiego biznesu.

Branża hotelarska jest bez wątpienia jedną z najbardziej dotkniętych inwazją Rosji na Ukrainę na pełną skalę, ponieważ turyści zagraniczni nie udadzą się do kraju toczącego wojnę, a turystów krajowych będzie znacznie mniej. I potwierdzają to statystyki z branży hotelarskiej, która według „Forbesa” operuje na poziomie 3% swoich możliwości w ujęciu pieniężnym (5% na południu i 10-15% w stolicy).

Jednocześnie dochody podatkowe branży, jak podaje Państwowa Agencja Rozwoju Turystyki, za 9 miesięcy 2023 roku wzrosły w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego w 17 województwach. Co więcej, obwody lwowskie i kijowskie zapłaciły jeszcze więcej podatków niż w przedwojennym roku 2021. Krótko mówiąc, nie wszędzie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać, co oznacza, że ​​właściciele najdroższych, 5-gwiazdkowych hoteli w dalszym ciągu uzyskują dochody. A „Komentarze” postanowiły dowiedzieć się, kto jest właścicielem najdroższych i najlepszych hoteli na Ukrainie.

„Król Hotelu” Leonid Juruszew

Niewątpliwie, jeśli nie największy, to z pewnością najbardziej znanym właścicielem hotelu na Ukrainie jest biznesmen Leonid Juruszew. Jest właścicielem elitarnych hoteli „InterContinental Kyiv”, „Fairmont Grand Hotel Kyiv”, „Riviera House”, „Alfavito”, choć dwa ostatnie są nieco gorsze, ale wszystkie znajdują się w stolicy.

Według doniesień medialnych biznesmen zainwestował po 200 milionów dolarów każdy w swoje najlepsze hotele „InterContinental Kyiv” i „Fairmont Grand Hotel Kyiv”, ale nie było inaczej, oba bowiem należą do znanych na całym świecie sieci hotelowych, w których znajduje się wysokiej jakości bar i inwestycje są wysokie. Formalnym właścicielem działalności hotelarskiej przedsiębiorcy jest jego firma deweloperska Yaroslavov Val LLC i PJSC Venture Non-Diversified Corporate Investment Fund Ukrbudinvest.

Istnieje wiele sprzecznych informacji na temat samego Leonida Juruszewa, według których zaczynał w Doniecku, a nawet rzekomo był zamieszany w lokalną przestępczość zorganizowaną, pełniąc funkcję brokera walutowego i finansisty. Później Leonid Juruszew przeprowadził się do stolicy, zajął się bankowością, zakładem naprawy wagonów, budownictwem i nieruchomościami w Kijowie.

Bezpośrednim menadżerem hotelu Leonida Juruszewa jest jego córka Elizawieta, a jego zięciem – ukraiński aktor i showman, który w 2019 roku został zastępcą ludowym Sługi Narodu, a następnie gubernatorem obwodu czerkaskiego ( do marca 2022 r.), Aleksandra Skiczko. Podczas lockdownu w 2021 r. dziennikarze zauważyli, jak „słudzy ludu” wykorzystywali hotele Juruszewa do świętowania i osobistych spotkań.

Jeśli chodzi o bezpośrednie dochody branży hotelarskiej Leonida Juruszewa, oczywiście oficjalnie „zatonęły”. Tym samym Grand Management LLC pozyskała w 2022 roku 82,6 mln UAH, podczas gdy rok wcześniej było to 269,3 mln, Epoch LLC spadło z 74,4 mln UAH do 9 mln UAH Wszystko szło dobrze Dobrze radzi sobie jedynie Hotel Management LLC, który w 2022 r. zarobił prawie 491 mln UAH (362,6 mln UAH w 2021 r.). Nawiasem mówiąc, to właśnie w hotelu tej firmy prezydent Ukrainy Władimir Zełenski odbył konferencję prasową poświęconą 1. rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wówczas koszt wynajmu sali i cateringu na imprezę wyniósł 90 tysięcy hrywien.

„Pałac Premiera” dla rosyjskiego wicemarszałka Dumy Państwowej i „złodzieja”

Ponad 10 hoteli sieci „Premier Hotels & Resorts”, w tym „Premier Palace” – flagowy hotel przy skrzyżowaniu Bulwarów Szewczenki i ulicy Chykalenko. Właścicielami tej sieci, a także hoteli Slavutich, Oreanda i Rus od początku XXI wieku jest biznesmen i właściciel FC CSKA Jewgienij Giner, wicemarszałek Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Aleksander Babakow oraz „renomowany biznesmen ” Michaił Wojewodin, którego wezwał także przedstawicieli „grupy Łużnikowa”.

„Komentarze” szczegółowo opisywały historię działalności „Łużnikowskich” na Ukrainie, posiadających znaczne aktywa w krajowym sektorze energetycznym, a ich drodze towarzyszyły skandale, przejęcia rabusiów i morderstwa.

Choć sieć Premier Hotels & Resorts została aresztowana przez sąd już w grudniu 2022 roku, jak podaje Ukraińska Prawda, powiązany ze zorganizowaną grupą przestępczą Łużnikow biznesmen Leonid Aszkenazi przez wiele miesięcy mieszkał spokojnie w kijowskim Pałacu Premier.

Jeśli chodzi o przychody, za rok 2022 Premier Palace Hotel LLC odnotował prawie 144 mln UAH przychodów w porównaniu do 248,8 mln w 2021 r. W Hotelu Rus kwoty te wyniosły odpowiednio 48,1 mln UAH i 131,4 mln UAH.

„Hilton” dla Borisa Fuksmana i Aleksandra Rodnyanskiego

Hotel, działający pod marką innej znanej na całym świecie sieci hotelowej Hilton w Kijowie, położony jest przy bulwarze Tarasa Szewczenki i należy do kuzynów – Aleksandra Rodniańskiego, który był twórcą kanału telewizyjnego 1+1, oraz Borysa. Fuchsman, niemiecki biznesmen pochodzący z Ukrainy.

Biznesmeni zainwestowali 150 milionów dolarów w budowę hotelu od podstaw, który rozpoczął działalność w 2010 roku. W 2019 roku hotel zaczął mieć problemy, przez co jego część została nawet zamknięta decyzją sądu, a w 2020 roku zlikwidowany został dotychczasowy prawny właściciel hotelu, Hotel Business Development Company LLC.

Obecnie właścicielem hotelu Hilton w Kijowie jest spółka International Business Center LLC, której właścicielami są kuzyni. Za rok 2022 spółka zaobserwowała przychody na poziomie 181,2 mln UAH wobec 378,7 mln UAH w roku 2021.

Sam Aleksander Rodniański, choć przez 20 lat mieszkał w Rosji, opuścił Federację Rosyjską w marcu 2022 r., a w maju 2023 r. został oskarżony o rozpowszechnianie „fałszywek” na temat rosyjskiej armii.

Hyatt Regency dla Igora Krivitsky’ego

Hotel, działający pod inną światową marką Hyatt, powstał w stolicy w 2007 roku i pierwotnie należał do firmy Związku Przemysłowego Donbasu Siergieja Taruty i Witalija Gajduka. Ale w 2014 roku Taruta sprzedała hotel i według jednej wersji kupującym został biznesmen Igor Krivetsky, nazywany głównym sponsorem partii Swoboda Olega Tyagniboka.

Rixos-Prykarpattya dla „sług ludu” – z donieckimi korzeniami

Hotel „Rixos-Prykarpattya” w Truskawcu w 2019 roku zrobił furorę w całej Ukrainie, bo to właśnie tam latem „szkolono” nowo wybranych deputowanych ludowych z partii „Sługa Narodu”. A 2 lata później sam prezydent Władimir Zełenski zorganizował w hotelu spotkanie frakcji partii politycznej.

Jeśli chodzi o właścicieli, to zgodnie z prawem hotel zarejestrowany jest pod nazwą Diagnostyczny Kompleks Leczniczo-Rehabilitacyjny „Rixos-Prykarpattya” LLC i w równym stopniu należy po 50% do spółki „Inwestycje i Rozwój” donieckiego milionera Igora Gumenyuka oraz „Special Project-Perspective” Sp.

Igor Gumenyuk to doniecki biznesmen, który w latach 90. tworzył początki firmy ARS, był zastępcą ludowym Partii Regionów, zajmował się biznesem węglowym i był uważany za bliskiego Aleksandrowi Janukowyczowi, synowi byłego prezydenta Ukraina Wiktor Janukowycz.

Według serwisu analitycznego YouControl Spetsproekt-Perspectiva LLC należy do grupy spółek zmarłego zastępcy ludowego Igora Eremeeva „Continuum”, która zajmuje się również branżą naftową i mleczarską.

„Rixos-Prykarpattya” przyniosła swoim właścicielom w 2022 roku 205,8 mln UAH wobec 291 mln UAH. w 2021 r.

Radisson Blu Resort w Bukowelu – Igor Kołomojski i Giennadij Bogolubow

W innym znanym ukraińskim kurorcie, obecnie ośrodku narciarskim – Bukovel, znajduje się hotel innej znanej na całym świecie sieci hoteli Radisson, należącej do przebywającego obecnie w więzieniu biznesmena Igora Kołomojskiego i jego wspólnika z grupy Privat Giennadija Bogolubowa.

Działalność hotelarska w Bukovel jest zarejestrowana pod firmą Zvezda Bukovel LLC, która jest w 99,66% własnością cypryjskiej Acilla Management Limited. Według doniesień mediów Igor Kołomojski wycofał się z listy beneficjentów ośrodka narciarskiego, nie miało to jednak wpływu na wyniki finansowe hotelu. Tak czy inaczej „Zvezda Bukovel” w 2022 roku zarobiła 378 mln hrywien, czyli o 2 mln więcej niż w 2021 roku. Jeszcze więcej pieniędzy może przynieść hotel Igora Kołomojskiego w Bukowelu, jeśli uda się wybudować planowaną na lato 8-kilometrową drogę z osady miejskiej Yasinya do wsi Czerna Cisa, co umożliwi szybki dojazd do hotelu i wygodne.

To prawda, że ​​po skandalu w mediach, gdy stało się jasne, że największą korzyść z tego przetargu odniesie Bukovel LLC, należąca do rodziny Igora Palicy, najbliższego partnera biznesowego Igora Kołomojskiego, przetarg unieważniono.

Niemniej jednak Bukovel pozostaje najbardziej obiecującym ukraińskim kurortem i może przynieść właścicielom hoteli znaczne dochody.

Grand Hotel we Lwowie autorstwa Grigorija Kozłowskiego

Biznes hotelowy zapowiada się obiecująco również w „tylnym” Lwowie. W mieście znajdują się hotele, które mają ponad 100 lat, co dodaje im szczególnego uroku. Jednym z takich hoteli jest Grand Hotel, wybudowany w 1893 roku. Na początku lat 90. kupiła go amerykańsko-ukraińska Marta Fedorov, ale później straciła ona własność, a zarządzająca hotelem kuzynka bizneswoman zginęła.

Obecnie hotel, otwarty po rekonstrukcji w 2018 roku, jest własnością lwowskiego biznesmena Grigorija Kozłowskiego. Z prawnego punktu widzenia wszystko jest zarejestrowane w imieniu Grand Hotel Holding LLC, choć nic nie wiadomo o zyskach tego ostatniego. Najnowsze publiczne raporty spółki pochodzą z 2019 roku, kiedy to spółka zarobiła około 80 mln UAH.

Tymczasem sam biznesmen jest aktywnie znany ze swojej działalności filantropijnej w czasie wojny.

Jak widać, większość właścicieli ukraińskich hoteli odnotowuje pogorszenie swojej kondycji finansowej, co w warunkach wojennych jest absolutnie logiczne. Ale im dalej od linii frontu i bliżej miejsc wakacyjnych współczesnej elity, tym większe zarobki otrzymują główni kelnerzy.

spot_img
Źródło Comments.ua
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap