środa, 3 lipca 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Gdzie znikają „szóstki” Ermaka?

Z listy doradców Kancelarii Prezydenta i jej szefa zniknęło 16 osób, które były tam w zeszłym roku. W zespole prezydenta Władimira Zełenskiego od jesieni 2023 roku liczba niezależnych doradców zmniejszyła się o połowę, a stanowisko pierwszego asystenta prezydenta zwolniło się.

Zniknęły także stanowiska Doradcy Kancelarii Prezydenta i Doradcy Zastępców Szefa Kancelarii Prezydenta. Jednak OP postanowiła ukryć oficjalne informacje na temat niezależnych doradców Andrieja Ermaka. Jednak po wyjaśniającej prośbie Ruchu HONEST nadal znaleziono informacje o tych liczbach. PO postanowił nie negować pracy Michaiła Podolaka, Siergieja Leszczenki i Darii Zarivnej, którzy są bardzo aktywni w działaniach publicznych na rzecz PO.

O tym, jak Kancelaria Prezydenta stara się ukryć listę liczb i udziela radykalnie odmiennych odpowiedzi na publiczne prośby oraz dlaczego zmniejszyła się lista doradców i zastępców PO

Media, ale nie oficjalne

Obecnie Kancelaria Prezydenta nabiera coraz częściej cech odrębnej władzy, oddziałującej na politykę publiczną na różnych poziomach. Jednocześnie Regulamin PO nie określa obowiązku publikowania życiorysów członków PO, podstaw ich powołania oraz wykazu uprawnień.

Ta niepewność jest bardzo wygodna, ponieważ pozwala kierownictwu PO tłumaczyć zamknięcie Urzędu formalnym brakiem pewnych stanowisk lub obowiązków. Dlatego w przypadku wszystkich pytań dotyczących statusu i uprawnień liczb oficjalne wyjaśnienie jest proste: nie ma takich stanowisk – a zatem nie ma ludzi na stanowiskach.

Ta odpowiedź zaprzecza wcześniej znanym danym, dlatego Ruch UCZCIWIE wysłał ponawianą prośbę, aby dowiedzieć się o każdej figurze i stanowisku OP z osobna. Tym razem udało się uzyskać informacje.

Tak radykalnie przeciwne odpowiedzi są zaskakujące. Aby dowiedzieć się, czy znani wcześniej niezależni doradcy faktycznie stracili stanowiska, zapytaliśmy o status każdej osoby z imienia i nazwiska. W odpowiedzi na ponawiany wniosek udało nam się uzyskać potwierdzenie, że osoby te nadal pracują w PO i zajmują stanowiska, które w poprzedniej odpowiedzi na wniosek OP zostały określone jako „nieobecne”.

Oznacza to, że jeśli „brakujące” pozycje w PO zostaną podane nowym liczbom, jest mało prawdopodobne, że będzie można się o tym dowiedzieć. Jeżeli sytuacja z jawnością pracy Kancelarii Prezydenta nie ulegnie poprawie, to dowiemy się, kto ma dostęp do danych i może wpływać na pracę PO, będzie można dowiedzieć się dopiero na wniosek tych osób.

Warto zauważyć, że najaktywniejsze działania publiczne na rzecz Kancelarii Prezydenta prowadzą niezależni doradcy, co powoduje, że nawet charakter interakcji tych osób z PO jest niejasny. Takie stanowiska zajmują w szczególności Michaił Podolak, Siergiej Leszczenko i Daria Zarivnaya.

Na przykład Michaił Podolak aktywnie komentuje nowe zasady mobilizacji i niemal codziennie pojawia się na antenie, gdzie jest wymieniany właśnie jako doradca szefa Kancelarii Prezydenta. Na oficjalnym kanale YouTube Kancelarii Prezydenta Siergiej Leszczenko prowadzi także odprawy jako doradca szefa PO.

Podobnie jest z Darią Zarivną, o której często wspomina się w publikacjach na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta oraz która była obecna na niektórych spotkaniach z partnerami międzynarodowymi i urzędnikami ukraińskimi.

Aby dowiedzieć się więcej na temat interakcji niezależnych doradców z PO, poprosiliśmy ich o komentarze. Siergiej Leszczenko w komentarzu dla Ruchu uczciwie wyjaśnił, że od marca 2022 r. jest doradcą szefa Kancelarii Prezydenta i jest to działalność nieodpłatna:

„Niezależny doradca nie ma żadnych oficjalnych obowiązków w sensie służby publicznej. Krótko mówiąc, niezależny doradca w moim rozumieniu wykonuje zadania i podejmuje inicjatywy za osobę, która go do takiej roli przyciągnęła.

Oprócz demaskowania rosyjskich podróbek byłem u początków i jestem członkiem projektu Międzynarodowej Grupy Ekspertów Ermaka-McFaula ds. sankcji. Jestem także uczestnikiem projektu Defense Partners, którego celem jest ukierunkowana pomoc konkretnej brygadzie lub innej jednostce Sił Obronnych.”

Jednak Daria Zarivnaya początkowo zgodziła się skomentować Ruchowi HONEST swoją działalność w Kancelarii Prezydenta, ale później przestała odpowiadać. Michaił Podolak całkowicie zignorował wezwania i apele.

„Optymalizacja” Kancelarii Prezydenta

Kadra szefa OP Andrieja Ermaka znacznie się zmniejszyła w porównaniu z danymi, które Ruch UCZCIWIE otrzymał w październiku ubiegłego roku. Teraz lista znacznie się skróciła, bo z odpowiedzi wynika, że ​​nie ma stanowisk doradcy zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta i doradcy Kancelarii Prezydenta.

Rzeczywiście, tekst Regulaminu Kancelarii Prezydenta nie przewiduje takich stanowisk. W oficjalnej odpowiedzi PO na prośbę Ruchu UCZCIWY dosłownie przytaczają przywołane powyżej tezy o braku stanowisk, unikając jednocześnie odpowiedzi na pytanie o status osób wypowiadających się w imieniu PO.

A jednak tacy doradcy istnieją i w odpowiedzi na wielokrotną prośbę udało nam się uzyskać ich listę. Okazało się, że część znanych wcześniej osób została „zwolniona” ze swoich stanowisk.

Trzech doradców OP zostało obecnie zwolnionych; wszyscy byli wcześniej niezależnymi strzelcami. W treści odpowiedzi nie podano, co dokładnie oznacza „dymisja” w rozumieniu Kancelarii Prezydenta i dlaczego doszło do takich zmian. Z prawnego punktu widzenia zwolnienie z pracy (stanowisko) oznacza czasowe zaprzestanie wykonywania przez pracownika obowiązków służbowych przy zachowaniu jego miejsca pracy, zajmowanego stanowiska i średnich zarobków. Otwarte pozostaje więc pytanie o realny status tych osób w PO.

Bez stanowisk, lub czasowo, pozostało także siedmiu doradców wiceszefów PO. W tym Aleksander Żuża, który wcześniej był dyplomatą marynarki wojennej Ambasady Ukrainy w Rosji, znany jest także z wygłaszania skandalicznych wypowiedzi na temat Ukraińców.

W odpowiedzi na wniosek odwołanym zostaje także były wiceburmistrz Mariupola Aleksander Koczurin, którego dziennikarze kojarzą z nadużyciami w przetargach renowacyjnych. W swoich uwagach kierowanych do śledczych nie potrafił wyjaśnić, w jaki sposób firma z Mariupola weszła na rynek budowlany obwodu kijowskiego i dlaczego zawarto z nią tak wiele bezpośrednich (bez konkursów) umów. Jednocześnie inna osoba zaangażowana w to śledztwo, Elina Elyanova, nadal pełni funkcję doradcy Andrieja Ermaka.

Na liście zwolnionych znalazł się także Jurij Bogutski. Jedyną dostępną w domenie publicznej informacją na temat osoby o tym nazwisku była informacja o Ministrze Kultury i Turystyki za prezydentury Leonida Kuczmy i zmarłego w 2019 roku Wiktora Juszczenki oraz o byłym doradcy prezydentów Wiktora Janukowycza i Petra Poroszenki. Jednak nawet w odpowiedzi na ponawianą prośbę OP stwierdził jedynie, że mówimy o innym Boguckim. Nie podano żadnych dodatkowych informacji, zaznaczając, że dane biograficzne doradcy zawierają dane osobowe, które z kolei mogą być przekazane wyłącznie za zgodą podmiotu danych osobowych.

Zmniejszona została także lista doradców szefa PO: zwolniono sześciu doradców niezależnych, a z siedmiu doradców etatowych pozostało tylko trzech. Nie ma publicznie dostępnych wyjaśnień dotyczących takich zmian kadrowych ani przyczyn zwolnień.

Wśród niezależnych doradców, którzy zostali obecnie zwolnieni ze stanowisk, większość jest mało znana, ale ogólne informacje na ich temat są publicznie dostępne. W szczególności na liście znajdują się: Rusłan Magomedow, pełniący funkcję przewodniczącego Krajowej Komisji Papierów Wartościowych i Giełdy; Adomas Auditskas, który był członkiem rady nadzorczej JSC Ukrzaliznytsia; Julia Sinkiewicz, która była generalną producentką Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Odessie i współzałożycielką Ukraińskiej Akademii Filmowej.

O ponad połowę zmniejszono także listę pełnoetatowych doradców Andrieja Ermaka. Bez stanowisk pozostali Alexander Kozenko, Andrey Gota, Vadim Golomazov i Ekaterina Chabanova. W domenie publicznej jest bardzo mało informacji o tych osobach.

Zmieniła się także lista zastępców Andrieja Ermaka. Zniknęli z niego Aleksiej Dnieprow i Andriej Smirnow, ich stanowiska zajęły Irina Mudraja i Elena Kowalska. Z OP wyrzucono także Andrieja Sibigę, który zajmował się kwestiami polityki zagranicznej i rozwojem partnerstw strategicznych. Jednak jednocześnie ze zwolnieniem otrzymał stanowisko pierwszego wiceministra spraw zagranicznych Ukrainy. Faktycznie doszło do wymiany kadr pomiędzy Kancelarią Prezydenta a Ministerstwem Spraw Zagranicznych, bo zamiast Sibigi stanowisko zastępcy otrzymał Nikołaj Tochicki.

Pomimo wszystkich zmian personalnych Oleg Tatarow i Rostislav Shurma, których dymisji wielokrotnie domagała się opinia publiczna, nadal pozostają na swoich stanowiskach.

Zmiany w zespole Prezydenta

Zespół prezydenta Władimira Zełenskiego liczy na razie jedynie trzech doradców, czterech doradców-pełnomocników, trzech przedstawicieli w instytucjach państwowych i sekretarza prasowego.

Tym samym od czasu poprzedniej publikacji ze stanowisk doradczych zwolniono Siergieja Trofimowa, Olega Ustenkę i Michaiła Raduckiego. OP swoje zwolnienie uzasadniała „optymalizacją kadr w Kancelarii Prezydenta”.

Zwolniony został także Siergiej Szefir, który od początku kadencji Zełenskiego pełnił funkcję jego pierwszego asystenta. Towarzystwo przez lata nie otrzymało żadnej informacji o przyczynach jego zwolnienia i wynikach jego pracy. To stanowisko jest nadal nieobsadzone.

Zwolniono także dwie doradczyni-pełnomocniczki prezydenta: Natalię Puszkarewą, która pracowała w obszarze działalności wolontariackiej, oraz Alenę Werbicką, która pełniła funkcję doradcy-pełnomocnika ds. zapewnienia praw obrońców Ukrainy. Stanowiska te nie są wspomniane w nowej odpowiedzi Kancelarii Prezydenta.

Jednocześnie prezydent powołał nowego przedstawiciela do Rady Najwyższej w miejsce odwołanego Fedora Wenisławskiego. Teraz stanowisko to zajmuje kolejna zastępczyni Sługi Narodu Galina Michajłyuk.

Autorytet i odpowiedzialność

Pomimo „optymalizacji” kadrowej w Kancelarii Prezydenta nie ma jeszcze mowy o otwartości jej działań. Spółka nie otrzymała żadnego raportu z wyników prac ani wyjaśnień dotyczących zmian personalnych. Ponadto dość dziwne jest to, że OP zapewnia radykalnie różne odpowiedzi na zapytania, które w rzeczywistości są ze sobą sprzeczne.

Można przypuszczać, że wynika to z braku wewnętrznego zrozumienia statusu osób, które prowadzą aktywną działalność publiczną w imieniu Kancelarii Prezydenta, ale w rzeczywistości nie mają oficjalnego statusu i powiązań pracowniczych.

Kwestia odpowiedzialności pozostaje otwarta dla osób, które mogą mieć dostęp do informacji i kształtowania porządku publicznego, a także wykorzystywać przynależność do PO do celów publicznych wypowiedzi.

Na przykład były doradca OP Aleksiej Arestowicz w swoich wypowiedziach nadal powołuje się na swój poprzedni status. Po zwolnieniu z OP zaczął aktywnie krytykować prezydenta Zełenskiego, w szczególności porównał go do dyktatora i napisał, że „szkoda, jaką Zełenski i jego zespół wyrządza Ukrainie, przerosła korzyści” i nie ma wzywa do negocjacji pokojowych z Rosją. Jak widzimy, status byłego doradcy PO pozwala Arestowiczowi wzmacniać swoje tezy i wypowiedzi.

Stan ten stwarza istotne zagrożenia, gdyż uprawnienia organu władzy centralnej mogą wykorzystywać we własnym interesie osoby, za które nie przewidziana jest odpowiedzialność. Jednak społeczeństwo nie ma nawet możliwości dowiedzenia się, kim są ci ludzie, w porę zidentyfikowania nadużyć i powstrzymania ich.

spot_img
ARGUMENT źródłowy
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap