poniedziałek, 23 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Luksusowe mieszkanie w Peczersku - jako „prezent”: byłemu funkcjonariuszowi Policji Narodowej Tishlek może zostać ukarany grzywną... 3400 UAH

Zdymisjonowany zastępca szefa Policji Krajowej Tishlek może uniknąć kary w wysokości 3400 hrywien za „prezenty” o wartości 842 tys. hrywien?

Otrzymał w „prezencie” bezpłatne zakwaterowanie w elitarnym Peczersku i inne „gadżety” o wartości prawie miliona hrywien, wdał się w głośny skandal w związku z możliwym obywatelstwem rosyjskim swojej żony i pojawił się w opowiadaniu mogącym mieć powiązania z rosyjską zbrodnią szef. I pomimo rezonansu prawie uszło mu to na sucho? Sąd może ukarać byłego wiceprezesa Policji Krajowej Dmytro Tyshlka grzywną jedynie... 3400 UAH.

Co rozsławiło Dmitrija Tyshlka? Jakie szczegóły jego deklaracji przykuły uwagę NAPC? A co wiadomo na temat produkcji, którą bada SBI?

3400 hrywien – to dokładnie tak skromna grzywna, jaka może zostać nałożona na byłego wysokiego urzędnika Policji Krajowej Dmitrija Tiszleka, który rzekomo otrzymał prezent o wartości 842 tys. hrywien.

W zeszłym roku dziennikarze projektu Bihus.info ustalili, że żona i teściowa Tishleka posiadają prawdopodobnie rosyjskie paszporty, a on i jego rodzina mogą mieć powiązania z szefem mafii z wrogiego kraju. Fakty te bada Państwowe Biuro Śledcze.

Redakcja StopCor skierowała zapytanie do Państwowego Biura Śledczego, na które otrzymała krótką i jasną odpowiedź: „śledztwo przedprocesowe trwa”.

Warto zauważyć, że Tyshlek twierdził, że sam zainicjował kontrolę. Do głośnych wypowiedzi funkcjonariusza należy także fakt, że on sam złożył raport o odwołaniu ze stanowiska zastępcy szefa Policji.

„Zdecydowałem się napisać rezygnację ze względu na to, że w Internecie krąży wiele informacji na mój temat i przez to rzuca się cień na cały system. Dlatego zdecydowałem się nie narażać kierownictwa, odejść i rozwiązać wszystkie swoje problemy zgodnie z prawem, aby obalić wiele faktów na mój temat” – powiedział Tyshlek.

Jednak już tydzień po tym oświadczeniu w mediach pojawiła się informacja, że ​​Tyshlek pełni obecnie funkcję doradcy Wydziału Wspomagania Działalności Komendanta Głównego Policji. A w złożonym oświadczeniu Tyshlek sam zapisał stanowisko w innym Wydziale – tym razem do dochodzeń strategicznych.

A uczciwy pracownik tak długo czeka na kontrolę NACP, że nawet się nie pojawił, żeby otrzymać protokół naruszenia i złożyć wyjaśnienia.

„Pomimo wielokrotnych zaproszeń Dmitrij Pietrowicz Tyshlek nie przybył do Agencji Narodowej” – głosi protokół o przestępstwie administracyjnym sporządzony przeciwko Tyshlekowi za popełnienie wykroczeń administracyjnych w Sądzie Rejonowym w Peczerskim.

Z dokumentu wynika także, że otrzymywał prezenty od znajomych w postaci wynajmu mieszkań po cenach niższych od minimalnej wartości rynkowej. Dowiedziała się o tym NAPC, sprawdzając informacje opublikowane w dziennikarskim śledztwie.

„Tak, nasze ustawodawstwo przewiduje tego rodzaju prezenty. NAPC wyjaśnia to w następujący sposób: prezentem jest między innymi majątek przekazywany do odpłatnego użytku po cenie niższej od minimalnej ceny rynkowej. Ale Tyszlek w ogóle nie zapłacił za tę nieruchomość” – zauważa Maria Winnychenko.

Jaką ostateczną odpowiedzialność poniesie urzędnik za bezpłatne zakwaterowanie w luksusowym apartamencie w Peczersku i w ogromnym domu w obwodzie kijowskim: 3400 hrywien lub mniej? Sąd ma podjąć decyzję 1 maja tego roku. Dlatego StopCor w dalszym ciągu monitoruje postęp procesu.

Przypomnijmy, że w październiku 2023 roku w mediach pojawiła się informacja, że ​​nowo mianowany zastępca szefa Policji Krajowej mieszkał z partnerką szefa rosyjskiej przestępczości i miał żonę z rosyjskim paszportem.

27 października wyszło na jaw, że Dmitrij Tyshlek zwrócił się do Państwowego Biura Śledczego (SBI) z prośbą o sprawdzenie informacji zamieszczonych na portalu Bihus.Info. Informacja ta dotyczy zarzutów o korzystanie przez niego z majątku i samochodu rodziny wspólnika szefa grupy przestępczej w Rostowie, a także zawiera wzmianki o posiadaniu przez jego żonę rosyjskiego paszportu.

spot_img
Źródło STOPCOR
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap