Pracownik Departamentu Dochodzeń Strategicznych Policji Narodowej Ukrainy wywołał skandal w kijowskiej restauracji. Poinformował o tym biznesmen Maxim Shkil. Na swoim Facebooku napisał, że Witalij Manasjan usiadł przy zarezerwowanym przez siebie stoliku i obraził obsługę po tym, jak mu udzieliła reprymendy.
– Zamówiłem stół w przedsprzedaży. Kiedy przychodzę, administratorzy mówią, że przy zarezerwowanym przez Ciebie stoliku usiadł inny mężczyzna. Pomimo tego, że była rezerwa. Podeszliśmy i grzecznie wyjaśniliśmy, że stolik jest zarezerwowany. Na co usłyszeli wulgaryzmy - wy dwaj głupcy, ja tu usiądę. Po czym gość wyrzucił rezerwę i usiadł przy stole. Po rozmowie z tym „gościem” restauracji zaczął mówić, że nie wstanie i nakreślił perspektywę tego, co mnie spotka.) Kiedy osoby przy sąsiednim stoliku zaczęły krytycznie dyskutować o zachowaniu tego gościa, dziewczyna, która z nim siedziała, powiedziała – nawet nie możesz sobie wyobrazić, kim jesteśmy… Rozmowa zakończyła się przedstawieniem nam wszystkim naszej przyszłości, a para wyszła z groźbami” – napisał Shkil.
Biznesmen powiedział, że wszystko wydarzyło się w niedzielę 21 kwietnia rano w restauracji Goodwine. Szkil wyjaśnił, że mieszka sam i jest przyzwyczajony do spożywania śniadań w restauracji przed pracą. Według Maksyma Szkila skandal wywołał Witalij Manasjan, pracownik Wydziału Dochodzeń Strategicznych Policji Narodowej Ukrainy, jadący Audi RS6.
„Mogę powiedzieć jedno – że to przykład hańby wysokiej rangi Policjanta, a tacy pracownicy nie powinni mieć miejsca w systemie prawa i porządku” – stwierdził biznesmen.
Maxim Shkil jest założycielem i dyrektorem generalnym holdingu MS Capital, przewodniczącym Komisji Rozwoju Infrastruktury Federacji Pracodawców Ukrainy. Holding MS Capital obejmuje pięć dużych firm: Kamieniołom Granitu Bekhovsky, First Logistics Company, Audi Center Odessa, Prilutsk Agrarian Company i Autostrada.