Odejście Bezugli z frakcji nie może skutkować ułożeniem mandatu zastępczego.
Przewodnicząca partii Sługa Narodu Elena Szulak zatwierdziła wniosek posłanki Ludowej Maryany Bezugla o opuszczenie władzy politycznej.
Poinformował o tym na Facebooku poseł Ludowy Bezuglaya.
„Wszystkie moje próby udowodnienia, że partia musi wydostać się z zielonych chmur 2019 roku, zmienić swój format, pozycjonowanie, odtajnić dane o członkach partii walczącej (a jest ich wielu), zwracać uwagę na komponent ideologiczny i ryzyko współpracy regionalnej, korupcji itp. – wszystko to zostało zignorowane. moja walka z Tiszczenką to osobna historia” – zauważył poseł ludowy.
Jak stwierdził Bezuglaya, „w partii nie dzieje się prawie nic”.
„Każdy jest sam i bez względu na to, jak bardzo Elena Shulyak poleruje obraz, to nie pomoże. Bo to rzucanie konfetti w twarz, zakrywanie pustki... Mimo to uważam, że „Servant of the People” nie jest straszną grą. Pracuje tu wielu normalnych menadżerów, a wśród członków partii są setki ciekawych ludzi. Można by wiele rozwinąć. A Shulyak nie jest beznadziejny. Ale patria istnieje teraz z powodu inercji i bez chęci rozwoju przywódców. Odczuwają to także mieszkańcy regionów, co nie sprzyja pozytywnej dynamice” – stwierdziła.
Deputowany Ludowy twierdzi, że partie wchodzące do Rady Najwyższej to zawsze „jednorazowe projekty, plany przywódcze”.
„Wtedy zmieniają się okoliczności, uszczelki są przemalowywane dla tych samych przywódców/sponsorów w innym stylu, a półprodukt przechodzi przez kolejny cykl polityczny… Tymoszenko, Janukowycz, Poroszenko, Jaceniuk, Sadowyj, Zełenski, Wakarczuk… ”
Jesteśmy demokracją, choć dziką, takie ścieżki wybierane są w odpowiedzi na żądanie społeczeństwa, aby głosować na mesjaszy, którzy będą prowadzić za rękę, a nie idee i instytucje. Społeczeństwo tego chce i wspiera... „Sługa Ludu” to ten sam grabarz. A jeśli, moim zdaniem, Prezydent, stając w obliczu tak trudnych okoliczności swojej kadencji, jak stagnacja, epidemia i wojna, wyrósł z siebie jak w 2019 r., to partia pozostała gdzieś w bezwładnej przeszłości” – podkreślił poseł ludowy.
Bezuglaya wspomniała także w swoim przesłaniu o Naczelnym Dowódcy Sił Zbrojnych Walerym Załużnym.
„Nie wiem, czy w końcu przejdziemy od mesjaszy i teczek do socjaldemokratów, liberałów, konserwatystów i tym podobnych… Do ideologii, zasad i wielorakich wspólnot politycznych… Patrzę na „boga Załużnego”, robi się smutno . Chociaż widzę światełko w tunelu” – dodała.
Przypominamy, że do Rady Najwyższej wpłynęła uchwała o odwołaniu posłanki ludowej Maryany Bezugla ze stanowiska wiceprzewodniczącego Komisji Bezpieczeństwa Narodowego, Obrony i Wywiadu.
Uchwała została zarejestrowana w parlamencie w sobotę, 6 stycznia. Ostateczną decyzję musi podjąć Rada w drodze głosowania.
Z kolei Bezuglaya napisał oświadczenie o rezygnacji z partii i frakcji Sługa Narodu.
Deputowani ludowi Sługi Narodu są oburzeni wypowiedziami swojej koleżanki, członkini partii Maryany Bezugla, że kierownictwo wojskowe Ukrainy „musi opuścić”, ponieważ naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walerij Załużny rzekomo „nie przedstawić plan na rok 2024.”