Sobota, 6 lipca 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Burmistrz Ismaila Andriej Abramczenko ukrywa powiązania z Rosją?

Izmaelem regularnie wstrząsają skandale. Państwowa Służba Audytu odkryła program, w ramach którego pod hasłami renowacji „obcinano” budżet, przekazując asfalt.

To samo dzieje się z Programem Pomocy Obrony Terrorystycznej: środki nie są przeznaczane na lokalną jednostkę TrO, ale na naprawę niektórych dróg ewakuacyjnych między kwaterami. A zamiast schronisk dla ludności są dziwne remonty coraz droższych placówek medycznych.

Znaczące kwoty środków są wycofywane z budżetu miasta za pośrednictwem wykonawców bliskich burmistrzowi Izmaila Andriejowi Abramczence. Lokalni biznesmeni i skorumpowani urzędnicy stali się tak bezczelni, że tylko 2% miliardowego budżetu miasta wydaje się na pomoc Siłom Zbrojnym Ukrainy, a do kieszeni wkładają wielokrotnie więcej.

Co jest nie tak z Izmaelem? Dlaczego tutejsze władze samorządowe pozwalają sobie na zdzieranie budżetu w czasie wojny? Może zostali „kelnerami” i postanowili ukraść wszystko, co im wpadnie w ręce?

Ponieważ organy ścigania otwarcie ignorują przestępstwa korupcyjne w Izmailu, postanowiliśmy sami przyjrzeć się przyczynom budżetowych i prawnych bachanaliów w Izmailu.

Okazało się, że burmistrz Izmaila Andriej Abramczenko ma tak bliskie stosunki z Federacją Rosyjską, że udał się tam nawet na kilka miesięcy przed rozpoczęciem agresji militarnej – do Ostaszkowa w obwodzie twerskim. I nawet otrzymałem tam tymczasową rejestrację:

- najpierw w akademiku miejscowej uczelni przy ul. Zagorodny, 24

następnie - w prywatnym domu na ulicy. Nowaja, 25

Jednak wybór tego małego miasteczka na rosyjskim buszu przez Andrieja Abramczenkę nie jest przypadkowy. Ostaszków jest warunkowym centrum „regionu Seliger”. To właśnie w pobliżu tego miasta odbywały się fora proputinowskie, w szczególności fora ruchu „Nasi”.

A obok miasteczka, na jeziorze Seliger, znajduje się wyspa zamknięta dla zwiedzających z zewnątrz. Zamknięcie wyspy tłumaczy się obecnością tam strategicznych przedsiębiorstw - fabryki wojskowej Zvezda, w której produkują żyroskopy do rakiet, oraz instytutu badawczego, gdzie w czasach sowieckich szukali ochrony przed bronią biologiczną i czego szukają na razie to duże pytanie... Chociaż wyspa nadal istnieje Na razie istnieje specjalna przychodnia na oddziale, która kontroluje wszelkiego rodzaju choroby.

Wyspa ma status zamkniętej jednostki administracyjnej, a miasto Ostaszków, choć nie jest oficjalnie zamknięte, jego otwartość jest warunkowa, sądząc po ilości informacji na portalach społecznościowych, mediach i innych dostępnych źródłach. Turystyka nie jest rozwinięta, inwestycje zewnętrzne w ogóle nie są przyciągane. Ostaszek jest żywym przykładem rosyjskiej rzeczywistości: zaniedbania własnej historii w zamian za celowość zachowania tajemnicy. Zaciski to zaciski...

Niemniej jednak to właśnie w Ostaszkowie przed agresją rosyjską przybył do Ostaszkowa burmistrz Izmaila Andriej Abramczenko. I natychmiast otrzymał tymczasową rejestrację w akademiku Kolegium Ostaszkowa, które szkoli kadrę dla wyżej wymienionych strategicznych przedsiębiorstw.

Nie wykluczamy, że organizatorem tej wycieczki był Stanisław Borisenko, poprzedni burmistrz Izmaila, a zarazem ojciec chrzestny Abramczenki. W 2014 roku Borisenko wyjechał na terytorium okupowanego Krymu i tam pracuje w okupacyjnym rządzie Sewastopola. Bliscy Andrieja Abramczenki mówią, że ich ojcowie chrzestni nadal utrzymują kontakt - za pośrednictwem Skype'a i innych komunikatorów.

Być może te rosyjskie powiązania są głównym powodem budżetowych i prawnych bachanaliów Izmaila? W szczególności fakt, że miliardowy budżet Izmaila przez burmistrza Andrieja Abramczenkę przeznaczony jest nie na pomoc Siłom Zbrojnym Ukrainy, a w szczególności obronie powietrznej, ale na różne niezrozumiałe naprawy, gdzie nie ma co naprawiać?

spot_img
Źródło ANTIKOR
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap