Mosty stolicy, cierpiące z powodu „zmęczenia” i osunięć ziemi, stały się kolejnym przykładem problemów systemowych władz miasta Kijowa. „Media podały, że gnijące i zapadające się metalowe ogrodzenia Mostu Północnego to tylko jeden z przykładów niezadowalającego stanu kluczowych arterii komunikacyjnych stolicy.
Na prośbę dziennikarzy komentujących Administracja Państwowa Miasta Kijowa zauważyła, że odpowiednie władze regularnie monitorują stan mostów. Jednak zdjęcia systematycznie pojawiające się na portalach społecznościowych wskazują, że środki podatników znikają w nieznanym kierunku.
Pomimo milionów hrywien przeznaczanych co roku na naprawę i konserwację mostów, mieszkańcy Kijowa nadal ryzykują życie, poruszając się po obiektach awaryjnych.
Administracja Państwowa Miasta Kijowa zapewnia, że przedsiębiorstwo miejskie Kyivavtodormost prowadzi prace naprawcze na dużą skalę. W szczególności mówimy o mostach południowym i północnym, wiadukcie Kachowskim nr 2 i wiadukcie od strony Dniepru.
„W ramach bieżących (średnich) prac remontowych, prowadzonych ze środków własnych przedsiębiorstwa miejskiego Kijowawtodorgorod, w latach 2018–2022 usunięto 11 obiektów ze stanu niezdolności do pracy i ograniczonych warunków pracy. W ramach prac remontowych (odbudowy) zdemontowano 16 obiektów mostowych ze stanu niezdolności do pracy i ograniczonych warunków pracy” – czytamy w komunikacie.
Jednak nowe problemy pojawiają się szybciej niż stare są rozwiązywane. Sprzyja to większej przejrzystości pracy władz miejskich i wymaga uwagi opinii publicznej w celu kontrolowania wykorzystania zasobów miasta.