Sobota, 6 lipca 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

„W Ministerstwie Obrony Narodowej doszło do skandalu, gdy wyszło na jaw, że lwowski Arsenał nie dostarczył towarów o wartości 1,4 miliarda hrywien, jak wynika z raportu Państwowej Służby Audytu”.

Lwowskiej firmie Arsenal nie udało się dostarczyć zamówionego towaru nawet ponad rok po otrzymaniu środków z Ministerstwa Obrony Narodowej.

Państwowa Służba Audytu wraz z funkcjonariuszami organów ścigania bada sprawę lwowskiej spółki Arsenał, która otrzymała pieniądze od Ministerstwa Obrony Narodowej za dostawę dużej partii amunicji moździerzowej o wartości 1,4 miliarda hrywien, ale umowa już dawno wygasła i nie przekazał Siłom Zbrojnym Ukrainy ani jednej miny. Szef wydziału powiedział, na co poszły te pieniądze.

Szefowa Państwowej Służby Audytu Alla Basalaeva wypowiadała się na ten temat w nowym wywiadzie i zauważyła, że ​​specjaliści z Państwowej Służby Audytu, współpracujący z organami ścigania, w dalszym ciągu identyfikują fakty nadużyć w sektorze obronnym.

„Mamy formę współpracy z organami ścigania, gdy nasi audytorzy jako specjaliści w sprawach karnych angażują się w identyfikowanie i ocenę naruszeń oraz szkód wyrządzonych przestępstwem” –  powiedział szef Państwowej Kontroli.

Szef Państwowej Służby Audytu Alla Basalaeva

Alla Basalaeva podała także przykład sytuacji, gdy firmy (importerzy specjalni) zawierają kontrakty państwowe, ale nie dotrzymują warunków, co prowadzi do ogromnych strat, które w czasie wojny są niedopuszczalne.

„Klient zawarł umowę rządową z jednym ze specjalnych importerów na dostawę towarów obronnych. Jego warunki przewidywały przedpłatę dopiero po uzyskaniu przez dostawcę zgody na kontrolę eksportu kraju w miejscu produkcji towaru. Jednak wbrew zapisom umowy w listopadzie 2022 roku klient zapłacił ponad 1,3 miliarda hrywien, co stanowiło 97% kwoty umowy” – podała przykład .

Według StopCoru mowa o lwowskiej spółce Arsenał , podejrzanej o defraudację 1,4 miliarda hrywien. Ten ostatni otrzymał pieniądze od Ministerstwa Obrony Narodowej na dostawę dużej partii amunicji moździerzowej kal. 120 i 82 mm. Jednak firmie już dawno wygasł kontrakt i nie przekazała Siłom Zbrojnym Ukrainy ani jednej miny.

Śmiech wywołany przez media, który pokazuje ceny i wielkości partii

Poinformowano, że Ministerstwo Obrony Narodowej zawarło umowę z mało znaną firmą Lwów Arsenał 11 listopada 2022 roku. Kilka dni później ówczesny minister obrony Aleksiej Reznikow wyraził zgodę na wpłatę zaliczki w ramach umowy - prawie 100% kwoty umowy. Na krótko przed podpisaniem umowy z Ministerstwem Obrony Narodowej Gabinet Ministrów wpisał lwowski Arsenal na oficjalną listę tzw. specjalnych importerów broni.

Okazało się, że dostawca lwowskiego Arsenału nie posiadał min, lecz znajdowały się w innym kraju, na co firma nie posiadała koncesji. Ministerstwo Obrony zabezpieczyło zajęcie pieniędzy z kont Arsenalu, choć decyzja nie została jeszcze opublikowana w rejestrze sądowym.

Co ciekawe, według Youcontrol właścicielem Lviv Arsenal LLC jest były zastępca ludowy Jurij Zbitniew.

Alla Basalaeva powiedziała także reporterom, na co poszły te pieniądze. Według niej w ramach kontroli okazało się, że po wpłynięciu wpłaty na konto specjalnego importera w Państwowym Banku Ukrainy, ten przelał je jako środki własne na rachunek w banku komercyjnym, a następnie wpłacił własny dostawca nierezydent tylko 37% kwoty poprzedniej płatności zamówienia rządowego.

„W sprawie bilansu środków ten specjalny importer zawarł umowę z bankiem komercyjnym w sprawie naliczania dziennych odsetek za użycie pieniędzy.  Od listopada 2022 r. do maja 2023 r. otrzymał ponad 78 mln UAH z tytułu odsetek za korzystanie ze środków bankowych. Ale pieniądze miały być przeznaczone wyłącznie na cele określone w umowie!” powiedział szef Państwowej Służby Kontroli.

Szef Państwowej Służby Audytu Alla Basalaeva

Zaznaczyła też, że „ nie jest to okres początku inwazji na wielką skalę, aby można ją było usprawiedliwiać chaosem wojny”, ale mówimy konkretnie o listopadzie 2022 r., kiedy lwowska spółka Arsenał zdefraudowała fundusze i wyjechała Siły Zbrojne Ukrainy z pustymi rękami.

„Dostawa miała rozpocząć się w grudniu i zakończyć przed końcem lutego 2023 roku.  Jednak przez ponad rok od dnia przekazania środków Ministerstwo Obrony Narodowej nie otrzymało towaru. Pieniądze również nie zostały zwrócone” – podsumowała Basałajewa.

Jak już informowaliśmy Państwowego Biura Śledczego wspólnie ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy przekazali nowe podejrzenia byłemu wiceministrowi obrony Ukrainy, byłemu szefowi jednego z departamentów Ministerstwa Obrony Narodowej i były szef wydziału wsparcia odzieżowego Centralnej Dyrekcji Rozwoju i Wsparcia Materialnego Sił Zbrojnych Ukrainy, który ingerował w działalność Sił Zbrojnych Ukrainy i roztrwonił prawie 950 mln hrywien środków publicznych.

spot_img
Źródło Stopkor
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap