Giełda kryptowalut Binance prowadzi negocjacje z Departamentem Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych w celu rozwiązania sporu. Bloomberg podaje to powołując się na swoje źródła.
Przypomnijmy, że informacja o możliwym dochodzeniu przez Ministerstwo Sprawiedliwości w sprawie działalności spółki pojawiła się w czerwcu 2023 roku. Były szef amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) John Reed Stark zasugerował, że sprawa została już wszczęta, ale sklasyfikowana jako „tajna”.
W lipcu CNBC, powołując się na źródło w firmie, potwierdziło, że dochodzenie jest w toku. Zwrócono także uwagę, że giełda zmuszona jest do redukcji personelu w obliczu rosnącej presji ze strony organów nadzoru.
Bloomberg uważa, że śledztwo może zostać zamknięte do końca listopada 2023 r. Jak wynika z publikacji, giełda aktywnie negocjuje z departamentem.
Źródło publikacji zauważyło również, że rozwiązanie sporu będzie prawdopodobnie wymagać zapłaty grzywny w wysokości 4 miliardów dolarów. Ponadto ugoda nie zwolni dyrektora generalnego Binance Changpenga Zhao z zarzutów karnych, twierdzi Bloomberg.
Z notatki wynika, że spółka nalega na odroczenie postępowania karnego. Umożliwi to giełdzie kontynuowanie działalności i pozwoli uniknąć dalszego dochodzenia.
Warto zauważyć, że umowa taka przewiduje między innymi szczegółowe zestawienie naruszeń winnego. Według Bloomberga Ministerstwo Sprawiedliwości podejrzewa spółkę o pomocnictwo w praniu pieniędzy, oszustwach bankowych oraz naruszaniu sankcji nałożonych na Federację Rosyjską i Iran.
W momencie pisania tego tekstu ani Zhao, ani służba prasowa Binance nie skomentowali oświadczenia publikacji.