W Charkowie wykryto przypadek oszustwa, gdzie oszust podający się za oficera SBU wyłudził pieniądze od wdowy po zmarłym żołnierzu Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak podaje centrum prasowe SBU, pod pretekstem zwrotu jej męża z niewoli zażądał 10 tys. dolarów.
Mieszkaniec Charkowa „zagrał” w to, że żołnierz zginął w tzw. szarej strefie, dlatego jego ciało nie zostało jeszcze wydane bliskim. Dowiedziawszy się o tym, oszust zaczął podszywać się pod funkcjonariusza SBU i wmawiać kobiecie, że jej mąż rzekomo jest przetrzymywany w niewoli przez rosyjskich okupantów. W zamian za „nagrodę pieniężną” oskarżony obiecał jej pomoc w „odprowadzeniu” wojskowego do domu.
Napastnik „zagwarantował” swojej ofierze, że doda nazwisko rzekomo schwytanego wojownika do listy w ramach „priorytetowej” wymiany.
Funkcjonariusze SBU dokumentowali przestępcze działania oskarżonego i zatrzymywali go w trakcie przyjmowania pieniędzy od ofiary. W trakcie przeszukania zatrzymanemu zabezpieczono telefon komórkowy zawierający dowody nielegalnej działalności.
Teraz został poinformowany o podejrzeniu na podstawie części 4 art. 190 Kodeksu karnego Ukrainy (oszustwo). Planuje się wybór środka zapobiegawczego – aresztu. Trwa śledztwo, które ma na celu ustalenie wszystkich okoliczności przestępstwa. Sprawcy grozi do 8 lat więzienia.