Po podjęciu niezbędnych działań zatrzymany został przekazany pracownikom odpowiednich organów ścigania.
W pobliżu granicy ze Słowacją zatrzymano mężczyznę, którym okazał się zastępca jednej z rad miejskich obwodu czerkaskiego, któremu zarzuca się m.in. usprawiedliwianie i zaprzeczanie zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.
Straż graniczna oddziału Chop zatrzymała obywatela Ukrainy, który próbował nielegalnie przekroczyć granicę ukraińsko-słowacką. Podczas patrolu został odnaleziony kilkaset metrów od granicy państwa przez patrol graniczny oddziału „Wielki Berezny”. Nieznana osoba, która szła w kierunku Słowacji, została zatrzymana w pobliżu barierki ochronnej.
W trakcie kontroli ustalono, że zatrzymany jest zastępcą jednej z rad miejskich obwodu czerkaskiego, któremu zarzuca się popełnienie przestępstwa z części 2 i 3 art. 436-2 Kodeksu karnego „Uzasadnienie, uznanie za zgodne z prawem, zaprzeczanie zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, gloryfikowanie jej uczestników”.
Państwowa Straż Graniczna poinformowała, że mężczyzna został doprowadzony do jednostki granicznej w celu pociągnięcia go do odpowiedzialności administracyjnej z art. 204-1 Kodeksu wykroczeń administracyjnych „Nielegalne przekroczenie lub usiłowanie nielegalnego przekroczenia granicy państwowej Ukrainy”.
Po podjęciu niezbędnych działań zatrzymany został przekazany pracownikom odpowiednich organów ścigania.
Departament Sprawiedliwości USA wydał akt oskarżenia, w którym obywatel Rosji Aleksander Wiktorowicz Ryżenkow (Aleksander Wiktorowicz…
Batalia prawna wokół budynku przy Placu Niepodległości trwała sześć lat.
Dostawy węgla to drażliwy temat dla Ukrainy. Od 2014 roku okupant niemal całkowicie odciął Ukrainę od...
Obywatel Rosji Siergiej Iwanow jest jednym z najbardziej poszukiwanych cyberprzestępców. Władze USA szukają go dla...
W Wielkiej Brytanii Olumide Ounkoya przyznała się do 5 przestępstw, po raz pierwszy w…
Domy ze śnieżnobiałymi meblami dla budowniczych KhNPP za 1,5 miliona: jak Energoatom przygotowuje się do „Wielkiego...
Ta strona korzysta z plików cookies.