Ponieważ mężczyzna rozumiał, że bez odpowiednich dokumentów nie będzie mógł przekroczyć granicy, zdecydował się wręczyć łapówkę funkcjonariuszowi granicznemu, który przeprowadzał kontrolę.
Podczas kontroli granicznej na Wołyniu mężczyzna rzekomo zajmujący się międzynarodowym transportem ładunków nie posiadał odpowiednich dokumentów, dlatego zaoferował funkcjonariuszowi Straży Granicznej łapówkę. Pracownik odmówił i zwrócił się do funkcjonariuszy organów ścigania.
Służba prasowa Państwowej Służby Granicznej poinformowała o tym 9 grudnia na Facebooku.
Do zdarzenia doszło na wołyńskim punkcie kontrolnym „Ustilug”.
„W trakcie kontroli granicznej obywatela, który rzekomo wykonuje międzynarodowy przewóz ładunków, ustalono, że nie posiada on dokumentów potwierdzających cel wyjazdu za granicę” – podaje służba prasowa.
Ponieważ mężczyzna rozumiał, że bez odpowiednich dokumentów nie będzie mógł przekroczyć granicy, zdecydował się wręczyć łapówkę funkcjonariuszowi granicznemu, który przeprowadzał kontrolę.
„Widząc, że podróż dobiegła końca, mężczyzna, aby jeszcze wyjechać do Polski, zaproponował funkcjonariuszowi straży granicznej łapówkę w wysokości 1500 euro. Inspektor odmówił przyznania niezgodnego z prawem świadczenia” – dodaje Państwowa Służba Podatkowa.
Następnie Straż Graniczna skontaktowała się z Policją Krajową i złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.